Z tymi odkładami się zgodze, z ponad metrowego bukszpanu który posadziła moja babcia, pochądzą inne 3 kule w ogrodzie ukorzenione przez odkład, jedna 50 centymetrowa czeka na ppmysł aby ją lepiej wyeksponować

To tutaj się zgadzamy .
W sumie niezbyt jasno napisałem...nie zastanawiam się nad jej sadzeniem (chociaż ma też jakieś tam zalety), ale nad tym by trafiła na czarną listę gatunków. Okazuje się, że powinna tu być jak najbardziej.

Tak teraz sobie przypominam, że widziałem drzewka, które miały ogromne luki w koronie - pewnie efekt przemarznięcia.

Znam ten ból przegranej aukcji ...
Koszyczek z dyniami bardzo ładny

Znalazłem dzisiaj w czeluściach mojego dysku ciekawe merytorycznie zdjęcia bo jakościowo.....
Nie pytać gdzie to było pamiętam tylko, że to okolice Dortmundu w 2010 roku, nie widziałem wtedy jeszcze takiego potencjału w bukszpanach

Witaj Violu

Jest dużo odmian żurawek, które znoszą mocne nasłonecznienie, a nawet patelnie, ale trzeba pamietać o kilku rzeczach.
Podstawa to wilgotne podłoże, najważniejsze własnie podczas słonecznych i upalnych dni.
Każdej odmianie nawet tej odpornej listki mogą wyblaknąć lub się przypalić, ale nie są to duże straty, zazwyczaj na wyłamaniu kilku listków co 2 tygodnie się kończy, a jeżeli komuś np. jeden przypalony listek nie przeszkadza może go zostawić.
To teraz odmiany, które rosną u mnie na słońcu i moge polecić:
Kassandra, Creole Night, Marmelade, Paprika, Shanghai, Refdstone Falls, Brass Lantern, Mahogany, Regina, Rave on, Neptune, Cherry Cola, Solar Eclipse, Southern Comfort, Obsidian, Black Beauty, Ginger Peach. Jeżeli chciałabyś żółte odmiany to na słońcu mogą dać sobie rade Lime Marmelade i Lime Rickey, ale tu trzeba się liczyć z wybielaniem się starszych liści i przypalaniem w upały.... ja obrywam te listki i rosną dalej oczywiście złota zasada, wilgotne podłoże

To jest chyba ten moment kiedy muszę zaprzestać na chwilke czytać twój wątek Aniu ..... nie dam się przekonać do róż... czemu one takie ładne... wdech, wydech, policzyć do dziesięciu i powtarzać 'nie mam miejsca'

Luki napisał(a)

Metamorfozy w Twoim wykonaniu to mistrzostwo niesamowite jak ogród szybko się zmienił w ideał
Dalej czytam pierwszą częśc jestem na 500 stronie

Łuki do idealu to jeszcze lata świetlene. Zimą będę planować kolejne zmiany
Największe przyspieszenie wzrostu roślin to wakacje 2012 i piękny wrzesien 2012. Tegoroczny sezon był dziwny... Najpierw zima w kwietniu, ulewne deszcze w maju i czerwcu, potem tropiki, mroźny wrzesień i i póżne lato w październiku...

Metamorfozy w Twoim wykonaniu to mistrzostwo niesamowite jak ogród szybko się zmienił w ideał
Dalej czytam pierwszą częśc jestem na 500 stronie

Marzena2007 napisał(a)

Chyba róż w listopadzie to ja nie pamiętam, taka fajną niepsodziankę zrobiła nam jesień. Prognozuję, że zima się zrehabiltuje i będzie krótka ale śnieżna

Masz jakieś tajemne układy z pogodą
Przy okazji gratulacje 500... ale to szybko przemknęło...

Jakie zielone trawki u mnie już wszystko uschło... dziękuje za muzyczke zostawioną u Kondzia bardzo miło się słucha

Luki napisał(a)

Ogród w jesiennej odsłonie świetnie się prezentuje, mimo wszystko jesień mnie niczym nie przekupi kolorki mogą jedynie umili nadchodzące chłody..brrrr

Łukasz,
ja też tak myślę, bo wiosna to dla mnie cudowną porą jest, ale jak jesień taka słoneczkowa jest to ogród dłużej mi życie umila

Ogród w jesiennej odsłonie świetnie się prezentuje, mimo wszystko jesień mnie niczym nie przekupi kolorki mogą jedynie umili nadchodzące chłody..brrrr

Bardzo mi miło, że ktoś poświęca dłuższą chwile, aby przejrzeć cały mój wątek

Jak uda mi się przekonać rodziców na taką nawierzchnie tarasu na drugim podwórku to przybiegne po instrukcje i rady... mój ulubiony rodzaj nawierzchni na ścieżki... na równi z granitem

Już wiem gdzie przenieść sklaniak zrobie sobie altane z zielonym dachem .
Wykonanie własne projekt również, gorzej z potrzebnym materiałem... ciekawe jaka byłaby reakcja mojego taty gdyby zniknęło drewno na zadaszenie tarasu za garażem
Podsumowując skalniak musi chyba zostać na swoim miejscu, a rabata dostanie chyba kosmetyke, ale mieszane myśli mam cały czas po tym jak oglądam co Danusia wyprawia.
Ide odpocząć... jak ktoś chcę porządnie się zmęczyć w domu to bardzo polecam gry na kontrolery ruchu, świetna zabawa, a ile korzyści.... padam na twarz, zero kondycji

Już przesyłam info

Normalnie zaniemówiłem ... ale i tak masa słów cisńie mi się na usta
Humor strasznie mi się poprawił po przeczytaniu, że nabierasz wiatru w żagle totalna ogrodowa demolka, a Danusia w siódmym niebie.... w sumie to się nie dziwie.

A 'drzewka' to sobie rzeczywiście małe kupiłaś, idze kule z cisa... cudna.
Nie chce nawet myśleć jakiego będę miał doła jak zobacze efekt finalny zmian, ale mimo wszytsko czekam bardzo niecierpliwie i ciekaw jestem co ostatecznie stworzysz.... wiadomo, że coś niepowtarzalnego.

Uwielbiam takie małe słodkie pieski śliczny, tylko wygłaskać.
No to moje zaniemówienie było troszke obfite w słowa

Luki napisał(a)

Z tego co zauważyłem najgorzej z nazwami w centrach i sklepach ogrodniczych i małych szkółkach ze 'wszystkim'.
Ja mam na szczęście w pobliżu szkółke, która zajmuje się tylko bylinami i robi to fachowo, a reszte zamawiam przez internet i zawsze najpierw robie sobie liste odmian, a później wyruszam na łowy

Witaj czy mógłbyś mi przesłać namiary na tę szkółkę? lub przypomnieć jeśli gdzieś już o tym pisałeś?
Pozdrawiam.

No to ja musiałem kiedyś coś źle zrozumiec musiało o inne miejsce chodzić

Luki napisał(a)

No teraz klonik musi obowiązkowo przetrwać zime Świetnie to wygląda, o ile dobrze pamiętam donica ma być obsadzona cisem.... miodzio

musi obowiązkowo bo inaczej foch o cisie to ja nic nie wiem ???