Jak to wszystko ruszy wiosną, to będzie pięknie, tzn. już jest naprawdę efekt widoczny, ale wiem, że zawsze marudzisz, że masz małe rośliny.
Brzozy widzę fachowo palikowane, mnie to czeka. Moje są chyba mniejsze .
Hej widok przed domem urzekający, a z tyłu szkoda wycinać brzozy, ale czasami trzeba zrezygnować z dobrego dla lepszego nie czas chorób niestety utrudnia pracę więc zdrowiejcie szybko Słońce zostawiam
Pierwszy raz byłam w zeszłym roku, ale przyznam że zwykle wpadam na zakupy i szybko wracam. Wczoraj miałam miły przystanek. Przy zagajniku jest ogród trawiasty, warto pojechać teraz , przepięknie wyglądają kwitnące trawy, namawiam Cię .
Oj zaszalałas zakupy i takie spacerki relaksacyjne cudnie ja byłam u Kapiasa tyle razy a w ogrodach to chyba z 5 lat temu i wtedy było jeszcze inaczej ...z wiosny sobie obiecuje ze znajde czas
Regeneracja ... I sadz dziewczyno i pokazuj te brzozy przybywa u Ciebie pieknych duzych drzew
no własnie to serce to mi głupwke wprowadza , bo mnie się FFFSZYSTKO podoba ....to tak apro -po serca
TAK JEST --melduje że wyciepałam co się dało a i tak jeszcze zostało sporo ...
na słupa coś kupie ( czyt.upoluję )
No własnie Rena ..i ładnie w jesieni wygląda .ale za bluszczem przemawia zimozieloność
właśnie mam winobluszcz przy tarasie i wiem co on oznacza w przedogródku . wrzosów teraz nie byłoby spod liści widać , co ja pisze kostki by nawet nie było widać ..wiem ,wiem ...z niego nie ma nic . co dzień zamiatam albo odkurzacz włączam i cały czas są liście ..masakra
Ewka a kto tu może siedzieć spokojnie . nawet nie wiesz jak się cieszyłam na te wykopy ,bo wiedziałam że mam pretekst do dziubania łopatą
Agata ,kiedy możesz wpaść?czekam
Gosiu nadstawki już nieaktualne .nie zdały egzaminy .trzeba było podlewać , bo podniesione rabaty tego wymagają , a ja nie podlewam w ogrodzie , zastała tylko jedna na cukinię , bo ogromnie się rozrasta i dużo miejsca zajmuje. ofocę w niedzielę i pokażę. ale co do wytrzymałości to są super , bo wykorzystałam je do budowy jeszcze jednej komory kompostownika i trzymają się bez zarzutu od jesieni 2013.
Gosia fajrant ,jak to się mówi na śląsku ..
Ewka słupowe nieszczęście tak mi głowę zaprzątało , ale już ją sobie oczyściłam . życie jest jedno i zbyt krótkie żeby go na takie głupoty marnować . słup jest i koniec , nie ma nad czym debatować .wrzosowisko zostało ...lubię go .buksy uformuję w różne wielkości na wiosnę . teraz wszystko takie poszarpane , wiesz ..jak po przesadzaniu . traw jest tam dużo ...w sumie 6 gatunków.
co do prosa to trzymam się opisu z jakiegoś bloga ...już nie pamiętam . to co przywiozłam z Wojsławic zaczyna przebarwiać się na bardziej czerwono . moje bardziej żółto -pomarańczowe .
Wiem , wiem , ale myślę że mogę tak podzielić ogród na przedogródek bardziej utrzymany w stylu ogrodowiskowym ?( hmmm- czy tylko tak mi się wydaję ?)
i ogród tylni bardziej naturalistyczny. choć Dana nigdy nie odważyłam się nazwać stylu w moim ogrodzie , bo do dziś nie wiem jak go nazwać .
dziękuję ci za poradę . zerknęłaś i już mam w głowie jaśniej. masz racje i teraz to lepiej odbieram jak patrzę.
ty oddałaś znajomym a ja dokupiłam to co nie chciałam a mam w ogrodzie to co myślałam że nie mam ...rozumiesz coś z tego ..
Marek rób tak jak Sebek mówi . zacznij a pomysły same przyjdą . przerabiałam ten przedogródek 4 razy ...uwierzysz .
A przy okazji pobytu w Goczałkowicach, pochodziłam sobie po ogrodach pokazowych. Stwierdziłam, że nie mam się co spieszyć, bo w domu i tak będę za późno na rozpoczęcie prac.
Pusto było, cicho, ciepło. Posiedziałam w Doorenbosowym zagajniku chyba z pół godziny . Rośnie tam prawie 100 brzóz, a że miałam ze sobą "metr", z łatwością zmierzyłam, że posadzone są co 160cm .
Jedno co mnie zmartwiło, to niestety grzyb na liściach, wszystkie brzozy w pokazowych były zaatakowane .
Hej,
- postaram się zrobić zdjęcia ..może dzisiaj...
- brzozy mam kupione )))) trzy szt. uwaga uwaga : jedno metrowe
Kupowałam jak jeszcze nie byłam ich pewna, bo mam alergie sezonową na brzozę a były po 5 zł więc ... a za płotem rosnie chyba z 5 zwykłych więc stwierdziłam że nie bedzie różnicy dla nosa a potrezbowałam pięknej ażurowej korony i białego pnia
wczesnoporanny widok z tarasu.
Zabrałam się za rabatę przy brzozach. Jedna została usunięta- pomimo swoich 3 lat była jakoś nad wyraz rozrośnięta i teraz mamy problem z usunięciem jej korzenia. W miejscu tej brzozy będzie rosła magnolia kompaktowa i hortensje VF. Mam nadzieję że do niedzieli wyrobimy się z tym założeniem.
na ostatnim zdjeciu zmieszczam moje tawuły- może ktos podpowie mi jak ciąć je aby stały się kulkami.
Taka szybka, że aż za , mogłam przemyśleć i nie kupować w innym miejscu, ale doczekać się nie mogłam .
Dziś chyba jednak nie wytrzymam i pojadę po trzecią do kompletu . Tłumaczę sobie, że przecież w weekend będzie tam tłok, jutro popołuidniu już też i że jeszcze pech mnie dopadnie i wszystkie brzozy mi wykupią. W końcu niektórzy tworzą zagajniki z 10/20/50 brzóz .
Brzozy już rosną w szpalerze - ok 2,5 m przed nimi będzie szpaler świerków i przed świerkami te inne nasadzenia
Te danusiowe nasadzenia w moim przypadku się nie sprawdzą, to muszą być spore rośliny, żeby też zasłaniały
Brzozy już rosną kilka lat, te zwykłe najzwyklejesze, ale są posadzone po stronie firmy , po drugiej stronie płotu, więc będzie je dzieliła spora odległość od świerków i nawet, jak te urosną ogromne to nie będą się stykały z brzozami.
Zastanowiłabym się nad sadzeniem świerków przed brzozami. Raczej poszłabym w kierunku: szpaler brzóz i szpaler świerków, a przed nimi jakieś nasadzenia.
No i jak już, to wolałabym świerki i przed nimi brzozy. Jakie brzozy wsadziłeś? Jak duże urosną? Świerki to olbrzymy docelowo. Będziesz ciął?
Zapytaj Danusię koniecznie.
Przepraszam za te chaotyczne zdjęcia. Poprawię się niebawem. Ten temat też mnie interesuje.
Aga, ale Luki ci fajnie doradził, te brzozy będą super!
U ciebie koniec cebulowego szaleństwa, ja dopiero w sobotę przymierzam się do sadzenia, narazie udało mi się tylko krokusy i szafirki posadzić, reszta czeka
pozdrówka cieplutkie zostawiam