Na pytanie i pozdrowienia odpowiem potem......
Na razie coś dla ludzi o mocnych nerwach.... narobiłam zdjęć... i zaproszę na spacer po ogrodzie... o ile jeszcze ktokolwiek ma na to ochotę.. (tylko ciągle się bije z myślami, czy teraz zdjęcia czy się wykąpać )
Zaczniemy od kałuży....a potem pomyślę


Głodomory zawsze tam gdzie człowiek , mało się nie zabiją tak latają za człowiekiem.... robiłam porządek w koszach z roślinami, to łapałam je w ręce... bo gupie pchają sie tam gdzie nie powinne


Pierwsza lilia wodna zakwitła.. szkoda, że woda brudna i rośliny tez... ale pyłków tyle codziennie pada, że na powierzchni wody jest gruby kożuch... współczuję alergikom.. dopiero na wodzie widzę ile jest pyłków.... foto kiepskie.. ale to nie oto chodzi.. lilie kwitną


A orliki przyglądają się jak w lustrze i chyba pytają się lustereczko powiedz przecie/....

Haniu Super zakupy zrobilas) Wiekszosc zakupow robie od zawsze na targu i jestem zadowolona bo i widze co kupuje i taniej Tez kupiłam lilie drzewiastą tylko jak do tej pory to nie widze zadnej roznicy od pozostałych. Jedna radosc Haniu takie zakupy Pozdrawiam

Anabell napisał(a)

Basiu i Danusiu! prezenty to ja sama muszę sobie robić.

W sobotę kupiłam magnolię Niga, dokupiłam trzmieliny na pniu, a dziś umawiałam się na Amanogawy i buki pendule. ale nie przywieźli, to kupiłam brzozę brodawkową na pniu, Śliwę, modrzew na pniu kulka. Jodły balsamiczne nana .
Skusiłam się na lilie drzewiaste i inne w sumie ok.50 szt a co tam nigdy nie miałam. Patrzę na Twoje tak piękne. Mówili mi że mam posadzić drzewiaste 30 cm głęboko a inne 20 cm.

Na targu kupiłam bylinki ostrogowca, firletki, dziewannę, floksy. Zawsze robiłam zakupy po sklepach i drogie , a na targ nie chodzę, a tu ładne zdrowe roślinki po 3 zł. a zimą po kilka korzonków suchych i nie wszystkie wyjdą i tak się zakupoholik zaspokaja.

A za peonię drzewiastą na targu chciała babka 6o zł to bardzo drogo?

Zakupy hurtowe
Cena za drzewiastą - jak za darmo... U nas najtańsze po 25 zł...

danuta_szwajcer napisał(a)

Witam w nowym wątku Jak w raju bo tak pięknie Fajne zakupy zrobiłas, ciekawy ten żylistek bo mam kilka ale nie widziałam takiego o takich liściach a jaki kolor kwiatów? Mam jeszcze pytanie bo widzę na pierwszej stronie piękną białą lilie. Czy też masz problem z białymi liliami i atakuje Ci stonka liliowa? Zauważyłam, ze najbardziej atakuje białe lilie.

Danusiu ten żylistek ma dopiero pąki, ale mysle, ze będzie kwitł na biało, jak zakwitnie zrobię fotkę
Jeśli chodzi o lilię to tej akurat posrzypki nie atakują to jest Casablanca, a na innych to codziennie przeglądam, wyłapuję intruzy i niszczę bez żalu

Beata - jesteś Bo już się stęskniłam Fajnie opisujesz... jak zwykle u Ciebie ciekawie, nowy domownik, nowy domek i nowa kuchnia - może nie stricte ogrodowo ale dużo się dzieje
Dzisiaj posadziłam wszystkie jednoroczne na rabacie która ma być oczorypnym misz-maszem czy będzie tego nie wiem, zobaczymy co przeżyje na niej a co nie - miałam juz dośc zapełnionego po brzegi balkonu więc wysadziłam - teraz muszą sobie radzić sadzoneczki Wiem, że w przyszłym roku już nie będę tak szaleć z jednorocznymi - ale na rabacie zostanie to co niejednoroczne - lilie, róże, szałwia. lawenda, - a potem coś dosadzę
Pozdrawiam Cię cieplutko i cieszę się że napisałaś co u ciebie Buziole

Basiu i Danusiu! prezenty to ja sama muszę sobie robić.

W sobotę kupiłam magnolię Niga, dokupiłam trzmieliny na pniu, a dziś umawiałam się na Amanogawy i buki pendule. ale nie przywieźli, to kupiłam brzozę brodawkową na pniu, Śliwę, modrzew na pniu kulka. Jodły balsamiczne nana .
Skusiłam się na lilie drzewiaste i inne w sumie ok.50 szt a co tam nigdy nie miałam. Patrzę na Twoje tak piękne. Mówili mi że mam posadzić drzewiaste 30 cm głęboko a inne 20 cm.

Na targu kupiłam bylinki ostrogowca, firletki, dziewannę, floksy. Zawsze robiłam zakupy po sklepach i drogie , a na targ nie chodzę, a tu ładne zdrowe roślinki po 3 zł. a zimą po kilka korzonków suchych i nie wszystkie wyjdą i tak się zakupoholik zaspokaja.

A za peonię drzewiastą na targu chciała babka 6o zł to bardzo drogo?

Witam w nowym wątku Jak w raju bo tak pięknie Fajne zakupy zrobiłas, ciekawy ten żylistek bo mam kilka ale nie widziałam takiego o takich liściach a jaki kolor kwiatów? Mam jeszcze pytanie bo widzę na pierwszej stronie piękną białą lilie. Czy też masz problem z białymi liliami i atakuje Ci stonka liliowa? Zauważyłam, ze najbardziej atakuje białe lilie.

danuta_szwajcer napisał(a)

jeszcze parę liliowców dodam....

witam kochana Danusiu sliczne masz lilie jedna piękniejsza od drugiej ja doczekałam się na tą jedną długo mi niekwitła same liscie były i w końcu jest warto było a Ty to masz szczęscie podziwiać aż tyle oczywiscie dzięki sobie super

Katarzynka604_ napisał(a)

Zrobiłam inne zdjęcia tej rabaty może będzie ja lepiej widać



a z drugiej strony (miejsce z którego robię zdjęcie) czyli na przeciwko wygląda tak

Kasia, mnie brakuje kolorku troszkę... ja bym wyrównała przy trawniku linię falista, obsadziła żurawkami - u siebie w wątku dziś podawałam takie fajne zestawienie kolorystyczne żurawek... i trochę wyższych kwiatów może pomiędzy te drzewka... nie wiem może piwonie, albo floksy, lilie, azalie? coś wyższego...
To samo pod domem... kolorku dodaj... albo coś z cebulek?? Dodaj korę poiędzy i od razu będzie fajniej wyglądać

Anabell napisał(a)

Danusiu! mam zajrzeć do Ciebie i trak co wieczór brakuje czasu. Ogród robi się kolorowy Azalia wczesna odmiana, u mnie kwitną w doniczkach kupione a stoja pod szkłem jeszcze nie posadziłam,bo plany sie zmieniły pójdą w inne miejsce.
Tulipany niektóre odmiany mamy jednakowe. U Ciebie wybarwiły się lila z białym i ciemny fiolet, a mnie zastanawia czy moje mało maja potasu że nie wybarwiły się granatowe i fioletowe czy pomylone mi przesłali cebule. Pomylone to są bo wyszły zamiast pomarańczowych ciemny róż,
Wnuczka najfajniesza pomocniczka. a nas cieszą te dzieciaczki.

Haniu u mnie sie lilie nie wybarwiły to Ania pytała czy tak może sie wybarwic Czesto sie zdarza, ze pomylą, kiedys kupiłam rh miał być żołty a okazał się czerwony Wnuki to sama radość A jak przyjedzie to zawsze jak najwiecej czasu chce z nia byc wiec teraz jak pojechali to musze nadrobic prace w ogrodzie Ale to nic dam rade zeby tylko znowu mnie choroba nie wziela bo cos te zimno mi zaszkodziło hihihi czy "prace" w piaskownicy hihihi. Musze tez zobaczyc jak u Ciebie prace i rewolucja?

regli napisał(a)

A powiedz mi jeszcze, tak z ciekawości pytam, choć wiem, że teraz to dopiero laik ogrodniczy ze mnie wyjdzie, jak te piwonie zachowują się przez cały rok? To w sumie popularny dość kwiat, wiem jak kwitnie, ale za diabła nie mogę pokojarzyć co potem się z tymi krzakami dzieje. Właściwie codziennie przejeżdżam koło domu, przy którym już ze dwa lata z rzędu widziałam takie kwitnące pole piwonii. Strasznie fajnie to wygląda, ale nigdy nie zwracałam uwagi co tam jest przed kwitnięciem i po. A dzisiaj widziałam tam gołe pole i nie wiem czy ktoś z nich po prostu zrezygnował czy te kwiaty tak mają, że jak nie kwitną, to ich nie ma
A co do połączenia pola piwonii z polem liliowców, to się nie wypowiem, bo jakoś moja wyobraźnia tego nie ogarnia. Co nie znaczy, że pomysł jest głupi. Ja po prostu muszę to w realu (na zdjęciach) zobaczyć, żeby stwierdzić czy mi się to podoba czy nie. Ale nie powiem, efektu jestem ciekawa, cokolwiek przed tymi piwoniami posadzisz

Zależy od rodzaju piwonii, tu jest fajny artykuł: https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/189-zachwycajace-piwonie. A tam, gdzie widziałaś pole piwonii, to jak duże ono było? Bo ja nigdy szczerze mówiąc nie widziałam dużego obszaru pokrytego tylko piwoniami, tylko tak sobie wymyśliłam...

No ja też nie wiem, jak lilie z piwoniami dlatego mam taki problem z tym zestawem... ale już coraz częściej myślami odchodzę od tego pomysłu tylko jeszcze nie wiem, co w zamian

W ogóle mam wrażenie, że się źle do tego projektu zabrałam... muszę usiąść i zrobić listę roślin, które chcę i popatrzeć w ilu miejscach mogę je powtórzyć... żeby nie było, że nagle od czapy coś się pojawia w ogrodzie...

Tylko na razie nie mam czasu, bo siedzę i szukać ziemi do ogrodu, żeby była dobra i w rozsądnej cenie. Trzeba będzie nawieźć sporo bo chyba z 10 ton, M ma to jeszcze dokładnie policzyć... No i doczytuję o zwalczaniu chwastów Będę testować roztwór z octu, bo nie chcę lać chemią ze względu na mojego psiaka No i tak upływają mi dni w oczekiwaniu na sobotę, kiedy w końcu będę mogła coś zrobić w ogrodzie... mam chociaż nadzieję, że pogoda dopisze!

Ale już bym chciała pokazać jakieś zakupy... skrzynię pięknych traw, albo krzewów, a tu takie roboty ziemne przede mną... ehh... ale nie narzekam... jak się działka oczyszcza, to też mnie cieszy

ok, koniec... bo się rozpisałam na maxa
Miłego dnia!

Te trumienki jednak mało mają miejsca więc na szybko robiłam nową dziś posiałam w niej fasolkę szparagową.



Lilie rosną


A tymczasem przygotowania do ogrodzenia:

asc napisał(a)

Julka dobrze gada... wykop dół i daj piachu....

Lilie też tam miałam, na piasku sadzone i jakoś rosły...nie były oszałamiające, ale nie zgniły. Te, które mają być sadzone może mniej delikatne są

Witajcie ,
mnie też cieszy te lato piękne tej wiosny
moje lilie mają już pąki , też szybko wydaje mi się .
Cieszę się Janinko i zapraszam częściej do mojego ogródka.
A trawnik zastanawiam się nad wydzieleniem części najbardziej zachwaszczonej i oprysku, a mój psiak by z tamtej części nie mógł sobie skubnąć trawki. Jego zdrowie jest ważniejsze niż jakieś chwasty w trawniku. Pozdrawiam i zapraszam

Anno_g - dzięki za identyfikację.... Sama nie wiem co mam Ładna jest, ale musze ja przesadzić bo ledwo ją widać, ale jeszcze jakąś inna wypatrzyłam... potem może zrobię fotę i wrzucę do identyfikacji.. nawet nie mam czasu pogrzebać po innych wątkach I nie wiedziałam, że taki jest ...

Renia - to koperkowa piwonia i kwitnie w terminie

Aniu DS - moja niewiele przyrosła.... i jakoś się nie zanosi by chciała więcej, dobrze zimuje, liście ładne, ale mikrusek.. oglądałam Twoje fotki.. piękne A niedługo zaczną się róże .. moje pierwsze maja pączki Za to niektóre gałązki zwiędły ..buuuuu Nie wiem dlaczego Kapryśne te królowe... i kolczaste..

Iza - teksty boskie... przesyłka zlokalizowana.. jest szansa że zostanie odebrana... jak chcesz maczka to ci też mogę tak przesłać.. nawet lilie Że wcześniej na to nie wpadłam.

Marzena - nie znam tej stripe riche... ale jak żyje to daj jej szansę, najwyżej tymczasowo daj gdzieś na wygonki.. i niech się zbiera do życia w poczekalni A co do bukszpanów to owszem nie byłą porażona... ale melduję, że miałam ich ponad 20 .. z których pod wpływem ogrodowiska zrobiłam kulki... a przynajmniej pseudo kulki Waszej plantacji nie mam wiec muszę sie ratować tylko tanimi sadzonkami z internetu lub kulkami z okazyjnych cen..

To jedne z moich kulek.. rosną już 3 lub 4 lata

Cd fotorelacji z tego co posadziłam w tym tygodniu...........

Dalie i lilie pod siatką przy lesie - w tej chwili w sumie 19 roślin.
Mam tam jeszcze 4 doły na lilie, które trzeba przewieźć od mamy

planowałam tam przesadzić trochę sasanek z lasu, ale do tej pory nie miałam tam dobrej ziemi - teraz jest parę centymetrów więcej może im starczy




Ogrodowi skończyli i teraz czekamy aż trawka zacznie rosnąć - nieciekawie to wygląda

asc napisał(a)

Ice Crim.... jest u mnie ostatnim tulipanem jaki zakwita...

**********************
Aniu, podpowiadaj. Jeżeli to takie smukłe pąki, to czekam...wg mojej rozpiski miały być Lady Elegants. Co jest co?

Chyba ROCOCO to te oranż z zielenią, wiśniowe miały nazwę ELEGANTS LADY (ale to chyba inne elegantki?), a z tyłu za piwonią byłyby ICE CREAM, bo są jeszcze w pąkach?

Wiem, że piwonia podzielona jesienią ma pąki, rudbekia żółta jest, i różowe rudbekie też. Jednej hosty nie mogę odnaleźć, a tulipany może za pomocą Ani asc coś się wyklaruje.


Tulipanowe zamieszanie jesienią. Wiosna nie odnalazły się lilie, które urosły jesienią na 10 cm (wniosek: sadzić wiosną). A jak zapisywać, to dokładniej niż ja to zrobiłam.

Jagoda, masz piękną tęczową wiosnę
lilie cudowne, a te robale wstrętne i ja zbieram paskudztwo!
a tu link do jaśminowców
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1248-jasminowiec-wonny-philadelphus-coronarius
miłej lektury

Wczoraj walczyliśmy z eMusiem dzielnie do wieczora. Nawet wszystkie potwory przesadzone spod siatki. I lilie też już na swoim miejscu.

Najpierw było tak

potem

i potem

i teraz

Troszkę do was pozaglądałam, ale ciągle się wiesza forum.. pora iść spać...
Wieczorkiem poszłam posadzić dalie, bo zaschły się na amen... ale coś tam kiełkują....
Normalnie bym posadziła gdzie miejsce, a tak .... kolor nie pasuje, albo coś innego.. pomysł jedne .. Przekopuję wzytkie różowe i fioletowe chryzantemy i astry.. wielkie bryły to wytaszczenia przez dżungle.. nic nie podeptać..miałam czystą bluzkę.... miałam... ciągnę te kartony z bulwami dalii, worek ziemi.. i olśnienie.. będzie za mało słońca, dziubię i kaleczę korzenie choinek.. .. olśnienie tu można posadzić hosty.. i niech siedzą.. najlepsza hosta od Irenki, bo dużą to chociaż będzie ja widać..
Zostawiam dół.... hosta poczeka.. trzeba dalie... wykopane chryzantemy schną.. ale niech czekają.. szukam gdzie te dalie... Mam kolejne miejsce, ale pasuje wykopać szłwię bo dla niej za mokro i za ciemno.... i nie pasi.. przy okazji lilie.. bo też ich nie widać... biegam z liliami.. udało się przesadzić, a już jedna z dziecmi duża..
Przesadzić szałwie trzeba zrobić miejsce pod przesadzonymi różami... wyznaczam linię kancikowania (M się cieszy, że będzie łatwiej kosić.. na szybko przesadzaliśmy róże i szmaragdy wiec dziura w ziemi .. i tyle.. reszta pobojowisko..
Wiec odmierzam na szybko teren do zdarcia darni i zakancikowania... ale szkoda darni, bo jak poprzenosiłam porzeczkę i agrest to w warzywniaku (przyszłym.. kiedyś tam.. ale myśle że za rok.. ) pasuje dziury uzupełnić trawą.. wiec uzupełniam.. krzywo, ale zawsze to lepiej niż takie placki... które zaraz zarosną zielskiem...

Szałwia przesadzona (za blisko róż.. za rok poszerzę rabatę i przesadzę, ale teraz nie mam czasu), dodatkowo przeniosłam szałwię przekopaną z wsiowego jak stawialiśmy szklarnię..... szałwai uporządkowan, kancik powiedzmy że równy....
lilie przeniesione, dziura pod hostę jest ... posadzone inne dalie... a te od których sie zaczęło leżą na trawniku bo nie miałam siły tych kartonów już schować..

Tak po krótce jak wygląda przerzucanie wojsk.. czyli prawa flanka na lewą flankę....

Efekt.. mniej zrobione niż planowane, bałagan za to większy Przy okazji z wykopanych cebul spod szklarnii .. z powrotem znalazłam im lokum i już w ziemi..
Po ciemku przypomniałam że chryzantemy i astry leżą wykopane ... wiec po ciemku dołowałam ..w warzywniku którego nie będzie... koszmar.. ledwo żyję, efektów brak.

Chyba połowę wyciepię z tego mego ogrodu.... część już wyciepałam... mam jeszcze żółte chabry giganty.... dam ale nie pocztą bo to olbrzymy są... odbiór osobisty.. mi w sezonie sięgają pod pachy...


To wyciepałam i nie pytałam kto chce.. wydłubywałem z tego tojeść orszelinowatą.... już potrafię rozróżnić Masakra... dłubałam jak głupia... aż mi tojeść padła.. ale patrzę że dziś sie zbiera i podnosi do życia.... ta żółta tojesć fajna, ale na kwietne łany... dzikie puszczenie ..... kwitła długo... jesienią byłą pięknie wybarwiona.. ale zarastała wszytko i się rozsiewała.. postanowiłam BRAK SENTYMENTÓW.


Cieszę się, że moje chabazie Wam rosną Ja też się cieszę, że to co dostałam jako prezent rośnie.. czekam na żółte liliowce majowe ...
Chyba wszytko mi rośnie co dostałam od Was