Cieszę się Aniu, że bez większych szkód się obeszło, że dom cały i wszyscy zdrowi....rośliny dadzą radę....szkoda tylko tej akacji...piękna była...foto Twoich Chłopaków rozczulające

Prądu nie ma i jeszcze długo nie będzie

Dla Izy lilie w zbliżeniu.... lilie tango THESIRE



A to Pink Perfection


Sweet Surrender


Yellow Planet


Nie wszytko ucierpiało

Lilie jakby nie zauważyły tego kataklizmu . Dobrze ze masz agregat bo faktycznie długo nie masz prądu.

Bogdzia.. i jutro jeszcze nie będzie.... już się sąsiedzi dodzwonili do energetyki... główna linia poszła z transformatorami....
W wypożyczalniach brakuje agregatów.. poszły wszystkie.. a upał straszny...... dobrze, zę zrobiliśmy instalację pod agregat.... przez tych dziadów co nam drogę remontowali w zeszłym roku i cały czas nie mieliśmy z tego powodu prądu.... M się wnerwił i zrobił zasilanie na agregat.....

Patrz jak sikorka się dziwi co z drzewem sie stało..

Aniu kofam Cię !!! Za Twój optymizm, energię i siłę !! Kofam kofam kofam
Cieszę się, że dom i Wy i donice Gierczusiowe jesteście cali
Będzie okazja do wymiany drzewek

Musiało być przerażająco! Współczuję z całego serca
Co teraz będzie z tą sosną sąsiada? Taka ładna była...
Może jakiś jarząb zamiast akacji? Chociaż nie, bo mówiłaś, że masz jakieś...Albo głóg?..kurcze! On przecież zamiera szybko...To może dereń drzewiasty Cornus controversa tylko on, poza tym, że ładnie pachnie, to chyba nie ma jakichś wyjątkowo kuszących owoców dla ptaków...

Aniu, dziś dopiero doczytałam i cieszę się, że nie masz za dużych strat i masz do tego zdrowe podejście. Zdjęcie z psiakiem łapie za serce
Pozdrawiam

Aniu, u nas też burze straszą. Mój Kajtek się nie boi, udaje odważnego, a jest ciekawski. Nie znosi upałów, chociaż na spacery zawsze gotowy. Nie lubię go ostatnio, bo mnie ugryzł, za głaskanie nie w porę. A wszyscy mówią, jaki śliczny piesek z uśmiechem. Trzymaj się dzielna kobieto, a nikt nie wie, co jutro się zdarzy. Uściski i troszkę czułości ślemy.

Ależ mnie wspieracie.....
Za to mi przed chwilą oddali prąd
24 godziny bez prądu....... grrrr

A drzewko ptaszkom ma być jako schronienie Siedzisko w kolejce do karmnika Owocków dla ptaków już nie musi mieć

Ania patrząc optymistycznie na tą katastrofę to masz okazję wymienić drzewostan, jeżeli chcesz zachować sosnę to ona sama powinna sobie poradzić tylko wyjdzie z tego dziwoląg, jeżeli chcesz mieć ja foremną to niech M sprawdzi która z najwyżej położonych cieńszych gałęzi da się wygiąć do pionu na przewodnik a pozostałe w górnej partii przyciąć lub wyciąć - to już musicie pogłówkować

może ta na której siedzi sikorka a jak nie to piętro niżej