Wiesz Elu, ja mam podobne obserwacje jak Agnieszka. Bergenie wręcz lubią półcień. Pełne słońce chyba nie za bardzo im pasuje. Ja moje wczesną wiosną oczyściłam z połamanych, podziurawionych i starych listków a potem podsypałam granulowanym obornikiem. I zakwitły.
Bardzo dobry pomysł z tą krata.
U nas na osiedlu róże są tak zakratowane.
Myślałam o tym aby powojnikom tak dogodzić. Jeszcze się zastanowię. Jeden ma ok 2 metrów i rośnie dalej.
Te Bergenie chętnie bym przeniosła do siebie tyle kwiatów. Czy one rosną w słońcu? U mnie w cieniu lub półcieniu. Może tutaj jest klucz do takiego obfitego kwitnienia.
Każdy z nasion?
Pewnie długo trzeba będzie czekać na kwitnienie.
To tego derenia leczysz dopiero się przyjrzałam teraz chciałam zobaczyć jego liście.
Patrzę o od ziemi na pieńku coś pomazane.
Popatrz nie doczytałam
Lecz bo ładny.
O widzisz Kasiu to dobra uwaga poobserwuję sobie wszystkie jak rosną .Mam już wychodowane u siebie 2 z nasion i jestem bardzo ciekawa kiedy zakwitną .Jak na razie idą ładnie do góry i w tym roku nawet nie zmarzły mi w te mrozy nie okrywane. Okryte były w poprzednie lata.
Przy tym dereniu to ja myślę o usunięciu choroby przede wszystkim bo mogę go stracić a byłoby mi szkoda Drugie to wzmocnienie pniaka żeby nie był taki wiotki a dopiero potem kwiaty .Innych nie tnę i są już 3 razy wyższe. Moje wszystkie derenie są prowadzone na drzewka.
Runianka dobrze się rozrasta, ale długo tam już rośnie, najlepiej się rozrasta w donicy, muszę ją co roku dzielić i albo kogoś obdarować, albo niestety do kosza
Ja też w tym roku ciemierniki podsypałam popiołem, jeszcze dziś podsypię tulipany.
Siewki ciemierników już eliminuję, za dużo ich się sieje, teraz to wycinam pędy z kwiatostanami jak mają już nabrzmiałe nasienniki, zapobiegam w ten sposób wysiewaniu
Jaki wirus piękne dorodne siewki, młodziutkie zbiegiem lat piękne kwiaty się wykształca.
Sylwia podsypuje swoje ciemierniki popiołem. Dzisiaj prawie taczkę popiołu wysyłałam pod ciemierniki. Za tydzień będę jeszcze miała z kominka.
Nie wyrzucaj siewek niech się rozrastaja. Też mam siewki ale jeszcze niech rosną przy krzaku
Bardzo dobrze zrobiłaś Zawitka. Ja też leczę drzewa. Od 2 lat ambrowca. Pękła skóra. Nawet w zeszłym roku wszczepilam w to miejsce odrost i chyba się zrósł.
Czytam różne artykuły i potem wymyślam zrobiłam szczepienie mostkowe.
Mam jeszcze jednego klona który też ma pęknięcie w miejscu szczepienia i odetne kawałek łodygi ze stopka i zaszczepie w pęknięcie.
Kąsaja jak może się zagescic jak na tych długich łodygach nie ma oczek bocznych. Trzeba doprowadzić, aby krzak w miarę był wyrównany. Cięcie mu nie zaszkodzi.
Jeszcze zależy czy Zawitka chce go prowadzić jako większy krzak czy drzewo.
Jest ładny i dobrze by było jakby zgęstniał a to można osiągnąć tylko przez cięcie.
Ja bym przycieła.
Południe od Śląska po zachód Polski nieźle oberwało.
U nas dużo sadów jabłoni, gruszek i czereśni. Było zimno to i zapylacze się pochowały.
Owoce będą drogie
Mam nadzieję, że już przymrozków nie będzie o tej godzinie u nas +10.
Dzisiaj jadę to sprawdzę ewentualne straty
A tego artykułu tak wynika że tygrysy oszczędzamy.
Najgorsze są te żółte jak złapiesz do ręki to kilka dni z dłoni kolor żółty nie schodzi. Br...
Kanzany są to drzewa szczepione tak jak kiku na pniu. Nie u dołu tylko wysoko. I na szczepieniu zrobił się parch i tak powoli się powiekszał, aż górka zzolkla i po wiśni.
Teraz mądrzejsza bym pewnie ratowała wtedy nie miałam pojęcia co z tym zrobić.
Kanzana też można formować.
U nas już przekwitły.
Na Ursynowie są alejki z Kanzanami rzeczywiście to drzewa o rozbudowanej koronie. Zresztą jesienią liście się ładnie przebarwiają.
Ten czubek już ścinałam to z go jeszcze niżej .Już był smarowany kilka razy w zeszłym roku i w tym .Odnogi zaraz jak kupiłam to podwiązałam pończochą porządnie .
Elu a co się stało z tym Kanzan że jego nie masz już w ogrodzie? Ja kiedyś chciałam kupić tego Kanzan ale to olbrzym rośnie i dla niego trzeba mieć sporo wolnego miejsca z tak ok 6m.Kiedyś Alina wstawiła foty swoich Kanzanów w dziale ,,wiśnia piłkowana Kanzan,,to jeden chyba 15letni Kanzan uniej,jego korona miała ok 6m średnicy,to mnie przeraziło Mnie się jeszcze podoba Royal burgundy,ma piękne pełne kwiaty.
Haniu w przyszłym tygodniu upały więc wszystko wróci do ciepelka. U nas różnie bywa około 0° coś tam mróz pomrozil, ale tylko młode listki.
Najbardziej trzęsę się nad kalinami Watanabe bo 3 krzaki miały pąki.
Borówki też już kwiatki miały ale czy coś będzie z tego to zobaczę pewnie za tydzień.
Gratuluję wnuka. Każdy kto się uczy na instrumencie zasługuje na podziw to ciężka praca i wyrzeczenia.
Mój wnuk na wiolonczeli się uczy system czteroletni. A perkusji bo lubi prywatnie.
A na jakim instrumencie gra? Piszesz o Łodzi chodzi Akademię Muzyczną. Moja synowa kończyła w Łodzi Licencjat a później w Wawie dalej AM Chopina - skrzypce.
Syn perkusista.
Na 2 fotce widać jakiś czubek po prawej stronie pędu. On pewnie suchy to zetnij go aż do żywego. Tam może choroba się rozrastać. Do maści dodaj środka od grzyba. I będzie dobrze.
Spróbuj związać te dwie odnogi tak aby się nie rozkraczaly.