Dziękuję Sylwio za odpowiedź, będę zamawiała sobie różowe piwonie o nazwie Sarah Bernhardt, może znajdę podobną.

Może u ciebie się wyradza bo ma za sucho.
Jednak tysiące ziaren się wysiewa.
Też mam ugór z nawlociom za płotem wchodzi na moje poletko po prostu się rozsiewać.

Zaczęłam się tymi.lakami interesować bo cudowne mamy na Ursynowie. Teraz kwitną wszelkie koniczyny w życiu takich nie widziałam, czerwone, fioletowe, żółte z tą cykoria wygląda to obłędnie.
Przy drogach każdy skrawek kwitnie nie mówiąc o dużych polaciach kwitnących. W zeszłym roku takiego efektu nie było. Widocznie w zeszłym roku rozsiane i teraz dojrzały do kwitnienia.
Muszę pozbierać nasiona.

No zobacz to fioletowe co kwitnie co to za roślina ty się znasz. Przy wejściu na osiedle mam taki dywan kwitnący.
Usunę fotke

Zbioru ogórków o tej porze szczerze zazdroszczę. Niesamowicie szybko.
Pięknie wyglądają róże i piwonie na tle tych drewnianych przegród.

Już pomidory i ogórki ? szok -u mnie zielone jeszcze ,a ogórków też jeszcze ni widu ni słychu

Maliny mam jesienne ,więc jeszcze sporo do zbiorów borówka dopiero zaczyna -u Ciebie jakoś szybciej wszystko

To lecimy dalej z łąką

Cudna ta twoją łąką. Bogata w rośliny.
Może kiedyś i ja kawałek gdzieś sobie stworzę
To już twoje takie wielkie pomidory ?