Coraz bliżej do realizacji mojej rabaty, którą mi Danusia podpowiadała mam prośbę o poradę jakie drzewo niewielkie mogłabym tutaj posadzić? Wcześniej sama sugerowałam śliwowiśnię bordową, ale będę miała trzy sztuki gdzie indziej. Może jakieś wielopniowe? Podoba mi się świdośliwa lub dereń kwiecisty, ale czy tutaj jest odpowiednia ilość miejsca 6mx3m, nie musi być bordowe
Reniu, ostatnie zimy faktycznie by dały rosnąć laurowiśniom u ciebie.
W sumie możesz zaryzykować w jakimś osłoniętym miejscu, tym bardziej że laurowiśnie tniemy. Co by podmarzło, zetniesz i odbija nowymi przyrostami. Ja swoje tnę po kwitnieniu, bo zapach mają obłędny. Dużo z patyków sama wyhodowałam, niesamowicie lekko się je hoduje.
możesz spróbować ze skimmią, tez pachnie i zimozielona
Tak, dobrze Dariu pamiętasz.
Kupiłam na starociach obraz, zamalowałam i na to kompozycja z szyszek. Mam zapas zrobionych kwiatków szyszkowych.
Oj ona jest cudna, jak się okazuję, to mi kota brakowało do szczęścia, ale jak mawia mąż, kota to ja mam.
Już powoli znika śnieg, cieszy mnie to.
A nie wiem czy pokazywałam wianek, zrobiony przed obrazem. Wisi w salonie.
Ciut już tych szyszkowych dzieł narobiłam. Dla koleżanki zrobiłam podobny.
Zobacz jak bardzo różne kształty drzew mogą zmienić wygląd przestrzeni. Powiem szczerze, że mam problem z brzozą - ona jest za szeroka docelowo na posadzenie tu pod płotem. W ktœrymś momencie przejdzie za płot do sąsiadów. Jak dosadzisz do niej inne drzewo to trzeba szukać podobnej wysokości drzewa na wysokości tarasu. Druga brzoza tam nie wejdzie fizycznie więc jest problem. Po obu stronach działki pasują mi po prostu u ciebie podobne drzewa 2, maks. 3. Tę brzozę można by było przesadzić na rabatę przy dojściu do ścianki. W tle miałaby brzozę sąsiada.
Grab na stelażu też wymaga powtórzenia lub czegoś bardziej o konkretnym kształcie. Musisz sobie sama porysować co chcesz tu widzieć i odpowiedzieć na pytanie ile czasu możesz poświęcić na ich pielęgnację. Górny rysunek to 2-3 graby typu Frans lub Lukas.
Iwonka, widać na Twojej propozycji inspirację środkowym pinem Podoba mi się, że taras przez to szerokie zejście zaraz na ścieżkę wokół środkowego prostokąta bardzo łączy taras z ogródkiem. Tutaj taras i ogród to całość. Nie jest tak że taras oddzielnie a ogród oddzielnie.
Część planu rozszyfrowałam
W środkowym prostokącie można dać wodę albo rabatę, pod płotem albo wodę, albo lustro lub ławkę.
Roślin wszystkich nie udało mi się odczytać - w prawym górnym rogu widzę brzozę, ale tam jeszcze chyba jakieś drzewa są.
A w narożniku na ścieżce też co dałaś, cóż am widzisz? fotel czy coś innego?
Możesz troszkę opisać plan?
Acha i jeszcze czy w tym układzie czy schody wchodzą w taras, chyba tak. Czy nie lepiej żeby taras był jedną płaszczyzną a schodek poza nim?
Aga
Wiadomo w życiu różnie bywa, to możliwe choć mało prawdopodobne znając moich sąsiadów (tych od furtki). A że są bardzo ok. to temat wspólnego posadzenia drzew (brzóz) mogę poruszyć. On na swojej działce ma 2 sztuki. Nie wiem czy zgodziłby się, bo ma taras od północnego zachodu, więc może będzie się bał że za bardzo mu zacieni. Ponieważ brzozy lubimy oboje więc zapytam na pewno jak zapatrywałby się na taki pomysł.
Iza
To nie ja sypię pomysłami to Inka74 Gdyby nie ona i Anda to nic nie wymyśliłabym.
Tak właśnie zamierzam zrobić
A tu pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić Wyższy żywopłot, może jakaś pergola, przesłony, wydaje mi się że właśnie w małym ogródku łatwiej jest zrobić intymny ogród, zobacz na małe ogródki w Anglii przy wiktoriańskich szeregowcach - przecież one są takie małe, tak tam ciasno, a takie intymne, będę w każdym razie próbować
Wiem że muszę zastanowić się nad drzewami, cały czas to robię (myślę ) ale to nie takie proste Jak tu zrobić żeby przysłonić ale nie zacienić. Z tego m.in względu wybrałam brzozę. Ma taką ażurową koronę, a poza tym ma je sąsiad, sąw najbliższej okolicy, no i mi się podoba, choć boję się czy coś pod brzozą mi wyrośnie. Ponieważ mam na swojej działce 1 szt. i to zasadzoną dopiero minionej jesieni, myślę że mogę ją w razie czego wykopać i dać w inne miejsce albo nawet oddać (mam chętnego) gdyby trzeba było brzozę wymienić na inne drzewa Inka74 co myślisz w tym temacie?
Pomysł z czymś odblaskowym ekstra Dziękuję za odwiedziny i uwagi
W lutym jeszcze nigdy gunnery nie odkrywałem
Jest kilka stopni na plusie, czas odmrozić bulwy, jedna była zmrożona prawie w całości, na kamień. Lód z zewnątrz już stopniał, w środku są jeszcze twarde. Póki co kolor jest fajny, czyli różowiutkie.
Na innym forum znalazłem ciekawy wpis...bulwy przykrywane są agrowloknina tylko przy -10, zazwyczaj marzną każdej zimy i jest ok. Teraz to sprawdzimy Już nie mogę się doczekać wiosny.