Marzenko no właśnie o to mi chodzi …. o taką sztywną róże prowadzoną przy podporze … żeby mi pachniała mocno … wybrałam … chyba ….Gertruda Jekyll … ale teraz ten Jemes mnie męczy ….
dzięki za propozycje , obie cudne i kolor mi pasuje i zapach jest
Madzialena a po co ci różna pnąca? Na mur czy na płot? Może lepiej zwykłą austinkę taką do 1,5 m? Gertrudę Jekyll sobie kup!!! Lub Jamesa Gallewaya. Wygooglaj je , są piekne , sztywne, jesli teraz kupisz i posadzisz za rok dadzą czadu!!! Są sztywne i nie muszą rosną przy podporach, wystarczy dać obelisk albo takie koła jak kupiłam w obi
Napisz Majenko jaką rolę mają pełnić drzewka chude z chudych polecam
- buk dawyck gold
- buki fastigata purpurea. - po prostu wąskie i czerwone, a Danusia poleca Rohan Obelisk - on raczej pendula czyli galązki rosną w dół
- ambrowiec slender silhouette
- graby fastigata - np słynny Lukas
- są też dęby fastigata, widziałam oieknie wyglądały.
Zetko ja ponad wszystkie pnące preferuję jedną- New Down ,jako najbardziej odporną,subtelną ,najdłużej kwitnącą ,romantyczną,elegancką,bezpretensjonalną, Wpasuje się wszędzie i do dzikiego i leśnego i eleganckiego ogrodu.Ma wiotkie pędy więc ładnie się nią oplata obeliski .Jest ponadto matką róż bo ze względu na swoje cechy dała początek nastepnym kombinacjom.Mam je od zawsze kilkanaście lat i gdybym miała wybrać tylko jedną to właśnie ją bym wybrała.Deszcze jej nie szkodzą ,płatki opadają,mrozy ścinają jej ostatnie kwiaty ,wytrwała bo rozpoczyna kwitnienie w czerwcu bukiecikami.Dobra do półcienia i słońca.
na obelisku drugi plan /nie oplatałam tworzyłam wielki bukiet/
Tyle róż u Ciebie ja zamówiłam dzisiaj obeliski do ogrodu może polecisz jakąś ( łatwą w uprawie ) róże na ten obelisk.... potrzeba mi wiedzy fachowca a u Ciebie takie piękne róże
Chyba się starzeje bo niby róż nie lubię a jednak mnie korci hahah
Pięknie u Ciebie tak jakby człowiek nie sadził tych roślin ...naturalistycznie i błogo
Znów zajrzałam, obelisk w moich klimatach Z aranżacją swojej biżuterii muszę poczekać na wakacje. Piwonie kocham wszystkie, bez wyjątku. Jednak w tym roku po raz pierwszy dostały grzyba już po wytworzeniu pąków kwiatowych, opryskałam i wyhamowało chorobę. Niestety, nie zakwitną nowe nabytki, które miały pąki Podobno, aby uniknąć takiej sytuacji, trzeba je potraktować p/grzybowo, jak tylko wyjdą z ziemi. Na przyszły rok bedę mądrzejsza. Kwiaty cięte - będzie pięknie, już opis brzmi zachęcająco. A fotek u Ciebie z rabatą nigdy dość
Ozz, swidośliwa olcholistna 'Obelisk" jest wąska. Ale wtedy masz wszystkie drzewka takie mocno pionowe, bo wiśnie tez takie są, a nie wiem czy akurat o to Ci chodzi.. Miejsca niedużo, trzeba przemyślnie działać
Kasia, dziki! Ale fajnie! Nie niszczą Ci niczego? Masz szczelne ogrodzenie? W lesie ok, ale u siebie na działce bym nie chciała
Obelisk zielony był tani i tymczasowy, na razie jest jeszcze cały, kupiłam ich parę pod fasolę.
Aniu, nie ma się o co obrażać, sama prawda. Stoi bo stoi Jak padnie, kupie nowe, może tym razem mocniejsze. Chciałabym kowala dorwać, żeby mi pergolę pod wisterię zrobił, obelisków też kilka by mi się przydało... ale kowali jak na lekarstwo :/
A co jest nie tak z liśćmi ostrogowców? Moje są w porządku, nic ich - na razie - nie je
Na zdjęciu widać czerwonego żarłoka na tej lilii, tylko je widuję ciągle na nich, łobuzy jedne:/ Może dzisiaj się zbiorę żeby spryskać paskudy...
Niebieski suplement diety - dobre
u mnie tez nie padalo...jeszcze
za to jak wyszlam z domu ok 20.00 to zobaczylam na drodze dzika ze stadem maluszkow, bardzo malutkich ,,,co najmniej 7 szt
Uciekly w krzaki
ten obelisk zielony...jak go oceniasz ? bo sie zastanawiam nad takim
Tak coś mi się wydawało, że nie do końca o to Ci chodziło z tą śliwą bo faktycznie przy rozmiarze tej rabaty pasuje jakiś solidny soliter teraz cały wywód uważnie przeczytałam i zrozumiałam
faktycznie może to być dobry pomysł ze śliwą jako tło dla limek - kolorystycznie super ja mam tutaj trochę mało miejsca za limkami, dlatego myślę o jakimś pojedynczym akcencie po bokach rabaty
- klon Royal Red (i Drummondii) mam na rabacie obok, bliżej stawu
- buk kolumnowy Dawyck purple oglądałam ostatnio przy okazji zakupu buka 'Dawyck Gold' więc jak najbardziej byłabym za ciemną jego odmianą wiesz może czy gdzieś w pobliżu są te buki w rozsądnej cenie?
- wcześniej jeszcze brałam pod uwagę nigrę i pissardi, więc dokładnie tak jak piszesz
Domi - nie zrozumiałyśmy się. Śliwa dziecięca jako tło dla limek - gdyby były np 3 sztuki śliwy i gęste z nich ciemne plecy dla horti. Taki pomysł podała mi kiedyś Asia-Wietrzyk i bardzo poważnie rozważam u siebie wyprowadzenie gracimillusów zza limek (bo mam trawki też przed horti) i posadzenie tam śliw z zamiarem corocznego ścinania, by były tylko trochę wyższe od horti. Zrozumiałaś cokolwiek z tego wywodu?
Jeśli bordowe drzewo jako soliter to na Twojej rabacie wypada posadzić coś większego. Masz duży teren, a cistena jest mała. Jeśli zatem solista, to okazały. Może klon? (za mną chodzi ostatnio royal red). Albo kolumnowy buk? (dawyck purple lub obelisk) Z kwitnących o szerszych koronach i bordowych liściach: nigra, pissardi, royal burgundy...
Karola, szukam i szukam: obelisków i pergoli a znajduję buszowe rabaty - dynamiczne rabaty!
EDIT: znalazłam obelisk i piwonię białą - ładnie! I rabata w przebudowie się wyprostowała.
P_Kemot słoneczko dużo daje, moje w pełnym słońcu na kolor nie narzekam
Purpurea Pendula i Purple Fountain
mszyca tych też nie lubi ale Rohan Obelisk atakuje
Filip czy możesz wstawić zdjęcie Twojego buka? oczywiście jeśli to nie problem. Ja ostatnio zafiksowałam się na buki - no strasznie mi się podobają, ale jak już wiesz ten mój fontain coś strajkuje - myślałam żeby go zamienić na Rohan Obelisk, ale to też buk i może właśnie to miejsce jest nieodpowiednie dla nich?
W każdym razie dzięki za pocieszające słowa - będę cierpliwa
pozdrawiam
… ale teraz ten Jemes mnie męczy …. 
Z aranżacją swojej biżuterii muszę poczekać na wakacje. Piwonie kocham wszystkie, bez wyjątku. Jednak w tym roku po raz pierwszy dostały grzyba już po wytworzeniu pąków kwiatowych, opryskałam i wyhamowało chorobę. Niestety, nie zakwitną nowe nabytki, które miały pąki
Podobno, aby uniknąć takiej sytuacji, trzeba je potraktować p/grzybowo, jak tylko wyjdą z ziemi. Na przyszły rok bedę mądrzejsza. Kwiaty cięte - będzie pięknie, już opis brzmi zachęcająco. A fotek u Ciebie z rabatą nigdy dość
Jak padnie, kupie nowe, może tym razem mocniejsze. Chciałabym kowala dorwać, żeby mi pergolę pod wisterię zrobił, obelisków też kilka by mi się przydało... ale kowali jak na lekarstwo :/
