Z bliska



I z daleka, przez ogrody sąsiadów widok na górki

Jesień u siebie mogę póki co kontemplować jedynie w weekendy, ale już niedługo...
Dzisiejsze:

Jolu, pamiętam i wspominam

Jest i już rośnie choć go zupełnie nie widać. Miejscami jest dużo kamyków, oby drzewa dały radę!



Ku pamięci:
rzad 1 od sasiada
Czeresnia Sam
Morela Wczesna z Morden
Brzoskwinia Harnas
Brzoskwinia Suncrest
Renkloda Althana
Renkloda Ulena
sliwka wegierka wczesna
Sliwa Stanley
Sliwa Cacanska Lepotica
Gruszka
Jablon Florina

2 rzad


Sliwa Cacanska Lepotica
Morela Harcot
Morela Early Orange
??
Czeresnia Regina
Czeresnia Sylvia
Czeresnia Kordia
Czeresnia Burlat
Jablon Antonowka zywkla

3 rzad
Czeresnia Staccato
Morela Harlain
***
Sliwka Jerozolimka brzoskwiniowa
Morela Soledone
Sliwka wegierka zwykka
Grusza

W miłych okolicznościach przyrody praca wre.... tzn z tylka mi się kościół żeby posadzić drzewa w 2 godz! Tylko porzeczki i agrest nie dałam rady, ale biegiem na max bo na 11:30 musiałam być w domu.

Pamiętam

Gosiek33 napisał(a)

Zdecydowanie u mnie za mało czerwieni jesienią, co tu masz posadzone po kolei, coś w tym stylu bym zrobił

Piękne jesienne kolory.
Na żywo pewnie sto razy ładniej

ElzbietaFranka napisał(a)

CD

Ach te twoje śliczne trawy.
wielkie i piekne.
Trudno oczy od nich oderwać

ElzbietaFranka napisał(a)

Zaległe fotki

Elu cudnie.
Bardzo malowniczo
Pozdrawiam

AgataM napisał(a)

Roślinki kupne wsadzone Czas na jeżówki z własnego siewu.....

Trochę dzisiejszej jesieni z mojego ogrodu.....

Pięknie jesiennie , malowniczo.
Fajne te twoje nowe i ostanie zakupy.
Ja juz chyba nic nie kupię. chyba
Wianek wyszedł ci bardzo ładnie.Brawo, zdolne rączki masz

sylwia_slomczewska napisał(a)

Sylwio, piękne jesienne ogrodowwe widoczki.
Brawo ty!!
Bo aby takie były, sporo pracy tzrba było wcześniej wozyć.
Pozdrawiam cieplutko

Nowa12 napisał(a)

Dzisiaj zerknęłam do LM. Wszystkie rośliny -50%.
Kupiłam tylo hakonki. Nawet nie wiem jaka to odmiana bo nie pisało i jakoś mi nie pasują do żadnej. Może Aureola.



Bukszpany kulki i kwadraciki też o połowę więc wychodziła nawet dobra cena.
Ale weź tu kupuj człowieku bukszpany jak ćma jest. C
hociaż zawsze mnie kusi jak widzę jak czasami tanio można je kupić.

no no fajny zakup.

Hansestadt Rostock jeszcze się stara, czy zdąży? Ussyryjski coraz brązowszy




tak samo green pilar

Ann Leys - tylko nóżki przykryć i będzie cudnie

zawciągowiec zwyczajny ma swój czas



czerwonozawijkowe



kiścień

Bogusiu, pamięć o Tobie nie zginie, od Oliwy, Sopotu po Meksyk!

Oj, brakuje Joli, brakuje, brakuje Bogusi, i wielu, którzy odeszli po cichemu cichu. I odchodzą w dalszym ciągu. Niech im niebiosa łaskawe będą.

Zbyszku, jakoś, to opcja minimum, należy starać się dbać na maxa. Tam gdzie ludzie nie umieli czytać, ci oczytani uczyli się całych ksiąg na pamięć i na spotkaniach opowiadali, recytowali wiersze, śpiewali pieśni. Należy rozjaśniać tę rzeczywistość, którą nam serwuje władza. Tak przetrwaliśmy stany wojenne, przetrwamy i to cholerstwo, które ktoś wypuścił, świadomie lub nie, na wolność.

Nie dziwie się ludziom w wielkich miastach. Wytrzymać kwarantannę w murach, to tak jak zamknąć ptaka w klatce.
Bezsilność i beznadzieja to pierwszy krok do anarchii.

Trzymaj się ciepło, spacer po ogrodzie, nawet powoli, krok za krokiem. Nawet jak się nie chce. Mnie chce się, ale do mojego ogrodu daleko, jak na moje codzienne możliwości. Stąd chwytam się wszystkiego, żeby odegnać złe myśli, i złe działania.

Miłego weekendu wszystkim.

Witam ,
faktycznie trawnik jest dla mnie bardzo ale to bardzo ważny i staram się aby był perfekcyjny. Twoje słowa na temat luzu i spokojnego podejścia mogą się przydać ale.... 3 letnia walka z nitkowatoscia może już trochę męczyć. Myśle ze problemem może być fakt iż dom, działa znajdują się pod lasem , latem nawet w ciepłe noce trawa jest wilgotna. Praktycznie nigdy nie jest sucha no oczywiście pomijam letnie słoneczne dni. Prześle jeszcze zdjęcia z tego tygodnia, tutaj wyraźnie widać nitkowatosc.


Widać wyraźne gniazda nitkowatosci , taki stan rzeczy praktycznie zawsze się utrzymuje od jesieni do wiosny, potem trochę lepiej ale latem tez......
Co do nawozu to nawóz i saletra zawsze jest rozsiewamy przez moich ogrodników od ogrodu raczej robią to starannie i maja doświadczenie jeden z nich to 30 letni rolnik Oni sam mi powiedzieli ze się poddają i nie widza jaka jest przyczyna tak częstych nawrotów nitkowatosci bardzo starali się pomoc ale....

Może jeszcze ktoś z was ma jakiś pomysł na ta cała sytuacje, dziękuje Pani Danuto , czekam na pomysły
Pozdrawiam serdecznie