Ziołowo:
Jeszcze za czasów słonecznych (tylko parę dni temu? niemożliwe...) zbiór i cięcie ziela dziurawca, do słoja, skropić warstewkę wódką i znowu następna warstewka:
potem zalać 2x większą objętościowo ilością oleju ze słonecznika i na 2 tyg maceruję na słońcu, teraz u mnie na deszczu

dostaje pięknej rubinowej barwy. Potem przecedzić, do ciemnej butelki albo w ciemnym miejscu trzymać
A tu moja codzienna herbatka z suszonych kwiatów nagietka: )