Odwiedzam Ciebie i Twoje ptactwo. Lilie chyba zmarzną i nie zakwitną w swoim czasie... To były biało zielone i różowe z większych.Kolorowych snów.





Martek.. jak się chce czepić to się czepi.. i święty Boże nie pomoże. - masz rację.. w myśl zasady, że jak chce się psa uderzyć to kij zawsze się znajdzie.... wiec może nie warto stawać na uszach.. bo i tak tego nikt nie widzi????
Moje ciotki pracują skarpetki, szmatę do podłogi.. a ja nie prasuje wszystkiego czego można nie prasować Da się????? Da się

Sprostuję absolutnie nie jestem perfekcyjną panią domu Ani profesjonalną jak piszecie

Kiedyś pomyślałam "Nie urodziłam się tylko po to by sprzątać do cholery!" i zaczęłam kopać w ziemi ...))))))))))))))))))))))))))))))))))

To mi się najbardziej podoba i właśnie jestem na tym etapie. W ziemi jak posprzątam jest czysto....w domu zaraz tak samo jak było.

Z korzeniami róż można jeszcze: owinąć mokrą szmatą i do woreczka foliowego korzenie włożyć i na zewnątrz. Ja też dopiero w sobotę mogę się wziąć za sadzenie i kończenie prac ogrodowych. A muszę kawałek kostki koło domu przy ścianie wyciągnąć.

Aniu, ale jak te lilie posadzę i okopczykuję, to co im się stanie? Coś nie tak? Nie mam żadnego doświadczenia z liliami poza tym, że na wiosnę posadziłam kilka a teraz nabrałam ochoty /przekonania do dalszych.





Bogdziu, roślinki już trochę powariowały, u mnie od sierpnia kwitnie ciemiernik, sasanka, a nawet tawuła wczesna zakwitła kilkoma kwiatkami. Nie wiem, co będzie z liliami,które kupowałam w Twojej obecności. Urosły z 20 cm...

Weroniko co Ty piszesz? Myslę ze moje nie wyrosły ale prawde mówiąc nawet nie wiem gdzie je posadziłam. Tyle tych cebul miałam. Jednak nie widziałam żeby gdzies wyrosły jakiekolwiek lilie. Wiem że lilie św Antoniego zawsze na jesieni wypuszczają listki i tak przetrzymują zime i nic się nie dzieje im, może te lilie posiadasz i wypuściły?Ale one tylko rozetę z liści wypuszczają a nie na 20cm.

U mnie też kilka lilii wyrosło,nawet mają pączki...szkoda,że się zagubiły i pomyliły kwitnienie...



Bogdziu, roślinki już trochę powariowały, u mnie od sierpnia kwitnie ciemiernik, sasanka, a nawet tawuła wczesna zakwitła kilkoma kwiatkami. Nie wiem, co będzie z liliami,które kupowałam w Twojej obecności. Urosły z 20 cm...

Weroniko co Ty piszesz? Myslę ze moje nie wyrosły ale prawde mówiąc nawet nie wiem gdzie je posadziłam. Tyle tych cebul miałam. Jednak nie widziałam żeby gdzies wyrosły jakiekolwiek lilie. Wiem że lilie św Antoniego zawsze na jesieni wypuszczają listki i tak przetrzymują zime i nic się nie dzieje im, może te lilie posiadasz i wypuściły?Ale one tylko rozetę z liści wypuszczają a nie na 20cm.

Bogdziu, roślinki już trochę powariowały, u mnie od sierpnia kwitnie ciemiernik, sasanka, a nawet tawuła wczesna zakwitła kilkoma kwiatkami. Nie wiem, co będzie z liliami,które kupowałam w Twojej obecności. Urosły z 20 cm...

Przyszły zamówione lilie - mus wsadzić: LO Pink Heaven, LO Triumphator, LA Koures, OPet Ovatie. I przykryć stroiszem.

Fajne te kamienie i cudne tawułki za nimi! Ale trudno się musi z nich trawę wyrywać... wiem że trochę późno, ale włóknina pod nie by się przydała? Nie przerastałoby tak
Szkoda jałowca i wisienki
Jakie masz lilie wypasione! I glicynię chyba! I jak szybko tujki urosły!
I fajną stodołę z kamienia polnego po sąsiedzku I pomidorek! Nie pomyślałam - po prodtu taka doniczka... nie miałam nigdy wiszących stąd pewnie na pomysł nie wpadłam
Jakie róże! I hosta! Cudnie
Narzekałaś a ja tu nie widzę wcale jakiejś tragedii!

Może podpis wystarczy wziąć między znaczniki html: url? Taka kula ziemska z kasetka nad polem w ktorym sie pisze?

Mój ogród