Janka jak już wcześniej chyba w zimie pisałam mam 3 szt. Oliwia od wiosny 2017 r. Posadzone w 3 różnych miejscach i każda inaczej rośnie. W polcieniu Najładniejsza ma stałe miejsce myślałam że będe musiała ja przesadzić bo nie da rady, ale gdzie tam paki kwiatowe ma.
Druga była ładna w zeszłym roku ale musiałam ja przesadzić na rzecz New down. Trochę osłabiona posadzone w słońcu.
Trzecia w zeszłym roku opadły z niej liście jakiś grzyb, opryskalam i teraz też rośnie ładnie ale nie tak jak pierwsza.
W zeszłym roku wszystkie 3 szt kwitly piękne rozety.
Witam Bogdziu. Coz tu powiedziec jest pieknie w twoim ogrodzie.
Blisko mnie sa dwa ogrody kwasolubow jeden w ogrodzie botanicznym w Powsinie, drugi przy pobliskiej parafii (foty u mnie na watku) obyda różne ale twoj przewyższa wszystkie pewnie i w Polsce.
Ja marze o takim ale pewnie nie dam rady za mojego zycia.
Ten bialy nakrapiany widzialam i dzisiaj kupie bardzo ladny.
Jeszcze jedno znowu ukrop leje sie z nieba 28 w cieniu i slonce swieci bezchmurne niebo.
Jest pieknie, ale deszczyk potrzebny. W miescie wysycha trawa zreszta na wsiach tez.
Floksy po kwitnienia. Są rozlozyste i mają pod poduchy małe korzonki wystarczy urwać nawet ręką te długie wsadzić do ziemi te długie wykopać w ziemi poziomie dolki na wys 5 do 8 cm położyć zasypac koniec korzenia i w zależności jak długi korzeń jeszcze w następnym miejscu przysypac i to cała filozofia.
Rosną jak chwasty.
Wszędzie na działce u mnie panosza się jednokolorowe Orliki różowe. Kiedyś jak nic nie miałam przywloklam je od znajomej która tak chętnie się ich pozbywala teraz ja się z nimi mecze są wszędzie na każdej rabacie. Jeszcze nie kwitna.
Pewne azalie muszę wysadzić bo nie rosną, nie mam metki nie wiem czy to taka ich uroda wsadze gdzie indziej może będzie im lepiej. Np ta jest piękna z kwiatu ale szkoda, że ich nie ma więcej.
A rośnie tutaj. Jeszcze jest tam jedna pomarańczową też maleństwo widać na focie jeden kwiatek z lewej strony.
Trawiasta na żwirze rośnie wczoraj usuwałam z niej kepe prosa przeszkadzala mi. Proso ma bardzo wiotkie źdźbła i przy opadach deszczyk ciężkie kłosy się pokładaja przesadzila w inne miejsce.
Ile się natargalam, ręce mnie bolą musiałam korzenie siekierą potraktować.
Tutaj za Kalina. Wsadze dla kontrastu trawę z białym pióropuszem obok z bordowym pióropuszem zamówiłam w albamarze porządna szkółka przesyłki i produkty jak trzeba.
Staram sie sama kropie nawozami organicznymi i do azalii.
Moze kiedys sie doczekam. Robie z tylu w lesie sosnowym rabate i tam beda posadzone rododendrony, azalie, hosty i swiecznice.
Jak posadze w tym roku (eM sie buntuje przekroczylam delikatna nitke nerwowa u niego z wydawaniem forsy i nakladu pracy) to za 2 3 lata powinny byc efekty.
Zrobilam fote po ukosie tak slonko operowalo wschod. Jakbym zrobila od poludnia czosnki by byly nad tawulami. Piekne tawulu liscie cytrynowe nie dlugo beda kwitlu na rozowo. Za tuwalami rosna trawy tez piekne kwiaty kiscie maja rozowe.
Czosnki posadzilam po raz pierwszy ostatniej jesieni, ale posadzilam pojedynczo wg mnie to blad tez trzeba w grupie. Wysokie nizsze i najnizsze, musze poznaczyc wykopac i posadzic w grupie.
Tak Dorota to Palbin. Lilaki Majera Palbin tak brzmi piękna nazwa.
Konam że zmęczenia ale jeszcze coś wstawię.
Ta sciezka prowadzi do przyszlej rabaty rododendronowej pod sosnami.
Juz wszystko (trawa, liscie, wiory z rozdrabniacza, kompost oczyscilismy przewrocilam), teraz przykryje siatka od kretow nastepnie ziemia, nasadzenia i kora.
Prosze aby sie z tym wszystkim uporac w maju. Jeszcze mam jedna rabate do zrobienia rozana przy jukach ktore sie rozrosly bardzo tez potrzebuja rozsady.
Miałam kiedyś te floksy, ale już ich nie mam, u mnie o tej porze już nic się nie ukorzeni w ziemi za sucho i zbyt kiepska ziemia. Ja je rozmnażałam jesienią.
Jejku chyba coś pokrętnie opisałam, albo źle zrozumiałaś to co napisałam. Nigdy nie udało mi się ukorzenić bzów z patyków, kiedyś próbowałam, ale bez powodzenia. Trzeba czekać, aż wypuści sam z ziemi nową sadzonkę. Mam jeden taki bez z 15 lat i przez ten czas nie wypuścił ani jednego przyrostu.
Ela, wydaje mi się, że Rosarium się tak rozrosło tzn. pracuje tam tak dużo ludzi, że nie panują nad jakością. Kiedyś to była bardziej rodzinna firma i wtedy wszystko mieli na oku. Chyba pracownicy nie panują nad zamówieniami. Ja swoje róże kupiłam w Centrum Ogrodniczym. Oczywiście też wybierałam z tego co jest. Strasznie jestem ciekawa kwitnienia Twoich róż. Ja po te pomarańczowe wyruszę w trakcie kwitnienia róż. Wtedy chyba najlepiej wybrać kolor. Na pomyłki nie mam już za bardzo miejsca.
Mirus działam od godz 6 rana podlewalam. Chmury wychodza z twojego rejonu ani kropli deszczu. Ide zaraz robic wysiewy. Musze jeszcze slonecznik powtykac do ziemiaby ptaki mialy co dziobac.
Ogorki gruntowe mi juz schodza i buraki.
Też tak mam Elu, wstaje bardzo wcześnie żeby się wyrobić Ale w ogrodzie piękna pora teraz więc trudno, że gdzieś nie jest idealnie, cieszmy się tym co jest Musze zajrzec do Ciebie bo dawno mnie nie było. Pozdrawiam również
Mirus tzn wina ziemi i nie wyrabiasz sie. Ilez tego masz. Ja tez nie wyrabiam.
Nawet nie zagladam do innych ogrodow bo nie mam czasu. Odpisuje tylko tym co sie u mnie wpisuja bo czas pedzi a ja w lesie. Robie rabate laka kwietna. Rozrzucanie wszystkich odpadow i nawiezienie ziemi bardzo czasochłonne. Stipa ladniejsza od mojej. Cynie dopiero dzisiaj wysieje do gruntu.
Trudno taka wiosna czlowiek nie nadąża.
Wszystko kwitnie szalenstwo. U mnie wczoraj ciut popadalo ale podlewac i tak trzeba.
Ide dalej wyrownywac glebe.
Lilak zapach nie do opisania koniecznie posadz w okolicy domu.