Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę
15:47, 06 sty 2019
Właśnie chodzi o to żeby nie jeździć kosiarką po schodach
Skarpa na końcu będzie miała ponad metr wysokości, ale za to na początku będzie miała zaledwie kilkanaście cm. Myślałam o takim rozwiązaniu:
Nie zwracaj uwagi na całkowity brak proporcji i rozjechaną perspektywę. Lekcje rysunku zakończyłam na etapie podstawówki, ale chciałam pokazać, że da się przejechać kosiarką bez targania jej na plecach po schodach
Nie znaczy to wcale, że upieram się dziko i namiętnie przy trawniku w tym miejscu. Pasuje mi tam, bo wymyśliłam sobie żeby na żwirku przy schodkach (żwir to te miejsca zaznaczone kropkami na wcześniejszych rysunkach) posadzić bukszpanowe/cisowe/jakieś tam kulki- /inspiracja i nie wiem czy zaraz obok rabatka 6x7m to nie będzie za dużo szczęścia. Drzewko w tym miejscu wydaje mi się rewelacyjnym pomysłem. Na tę cześć też mam widok z salonu, więc stawiłoby ładną plamę zieleni.
Nie zwracaj uwagi na całkowity brak proporcji i rozjechaną perspektywę. Lekcje rysunku zakończyłam na etapie podstawówki, ale chciałam pokazać, że da się przejechać kosiarką bez targania jej na plecach po schodach