Moja córa też chciała psa. Okropnie sie uparła. Nie można było jej powiedzieć ot tak, nie, bo była już prawie dorosła i argumentów żądała
M. wymyślił sposób na pieska na sucho. Postawił jeden warunek: będzie piesek, jeżeli przez miesiąc córka będzie wyprowadzała psa rano i wieczorem. Czyli wychodzi na spacer jak z psem, choć bez psa.
Codziennie ją budził pół godziny wcześniej, niż zazwyczaj. Po trzech dniach córka już nie chciała pieska. I nigdy do tematu nie wróciła.
Ale fajne wspominki Wszystko to pamiętam, ale nie za wszystkim tęsknię.
Ja mam. Własnoręcznie robione. Piękne. Kiedyś może obfocę.
Ze stolarzem Ci przeszło? Straszenie sądem nic nie da, bo on nie uwierzy że w tak niewielkiej sprawie będziesz chciała kierować sprawę do sądu.
Pozdrawiam
Tess wiem jak się poczułaś po kompemencie dziecięcia!!
Gdy z moimi wiankami ze spotkania ogrodowiskowego wróciłam córka zapytała " nie kupiłaś? Sama zrobiłaś?" Z niedowierzaniem zapytala, że jej ciamajda matka coś takiego zrobiła dumna prze trzy dni chodzę!
....ja sie juz Tersesko poddałam z tż choinka...może za pózno sie zdecydowałam...wybieram i nie moge sie zdecydowac...chyba będzie sztuczna.... chociaż brzydka nie jest ....a Twój świerk 1,6 to niezły wzrost... prawie mój...hihih...odżyje jak go do ziemi włozysz i zadbasz...
Agnieszko, pomarańcza świąteczna w wykonaniu syna rewelacyjna, bardzo mi się podoba.
Latam po ogrodach i podglądam przygotowania do świąt.
Zajrzę później jeszcze, żeby zobaczyć co zrobisz z tego ciekawego i odważnego połączenia kolorów.
Teresko, zdrówka życzę i stosuj się do zaleceń lekarzy
Cmentarz ... oni tam na nas zawsze poczekają ...
A telefon dobra rzecz, bo to prawie bezpośredni kontakt
Powieś budki lęgowe, daj jeśc i będą.Fajnie jest patrzec na te ptaszki szczególnie jak się kąpią no i zima jak wogóle nie ma na co patrzec. Pozdrawiam Teresko. Musze zajrzec do Ciebie czy lepiej z B?
Dziewczyny, absolutnie, ale to absolutnie zasługujecie na mianoZdolnoślązaczek.
Wiem, że już wcześniej tak Was nazywano.
Jeszcze wczoraj rano mogło to się niektórym wydawać określeniem "na wyrost". Chylę czoła.
PS. Cały dzień rozważałam, który wianek mi się najbardziej podoba. Nie umiem wskazać jednego.
Obawiam się, że miód z ust Miodka by nie popłynął.. strach się bać..
Nio.. ja też taki wielokrotny (u)ścisk
Bociskanie przyjęte Poczułam się Fajną Laską.....
byłam pewna, że odpisywałam .. ale nie mogę znaleźć postu. pewnie deja vu jakieś
Orgiastycznie nie zakumałam.. Bociek, tylko mnie nie zaklekocz, o kum-kumaniu tak na żarty
Oj jak ja lubię te uśmiechy potrójne
Złe ludzkie języki, plotki i pomówienia Tutaj grzeczne Fajne Laski są. Jest Las są i Laski. Żeby nie było, że nie ma tematu ogrodniczego
No o ten, o ten. Wielościsk Wieloszki to uśmiech aż do szczękościsku włącznie
Kwiaty z zapasów, archiwów i czeluści komputerowo/komórkowych.
Takie ogrodowe odliczanie.
TO ja poproszę o aktywnie i częste uruchamianie zapasów z czeluści
Wieloszka, ale czasami male potrafi bardziej torturowac
Bociskam wszystkie Fajne Laski
Nooooo! - teraz musisz sobie wyobrazić taki szyderczo-diabelski śmieszek (jak ten z końcówki przeboju Jacksona "Thriller")
Wielościskam bez torturowania i Ciebie i Ev
Czuję się wyróżniona Tortury oddaję w gratisie innym Chociaz jak wspomniałam ten ścisk zwielokrotniony z torturami niewiele ma wspólnego .. takie miłe i przyjazne te tortury prowadzące do szczękościsku władzy zębatej
O, nie płacz. A co? Nie chce robić? Czy tylko coś ugrać chce?
Ciągle mnie zwodzi! zamówiłam na początku listopada ,miały być do końca miesiąca.
jest grudzień i właśnie pan mi powiedział ,ze ciągle nie ma materiału ,żeby je zrobić .Wysłał gdzieś do malowania fornir .Co za głupoty ile można malować! 1,5 miesiąca!!??
Ja to nie jestem pieniacz , długo z panem rozmawiałam , odwołałam się do jego uczciwości i wstydu i dbania o opinie na rynku. No nie wiem czy coś poskutkuje.
Nie ogarniam tego! jak można wziąć pieniądze ,podpisać umowę ,patrzeć komuś w oczy i kłamać.
Nie nadaje się na te czasy! Skoro nie może tego zrobić ,to wystarczy zadzwonić ,przeprosić i koniec.
Po co takie krętactwa! EEHHHH
Ja tez jestem taka naiwna i wydaje mi się, że jak ja jestem uczciwa, to inni wobec mnie tez muszą być uczciwi. Niestety moje poglądy zmieniły sie wraz z postepującą budową. Teraz nigdy nie płacę, dopóki nie jest zrobione.
No, jak pismo obrazkowe widzę, to mięknę, mięknę...
Beta, moje drzwi łazienkowe też mają szybkę na górze.
Widać ją w środku wianka.
Bo to są drzwi łazienkowe, a takowe, jak sama nazwa wskazuje muszą mieć lufcik, coby można było tam zaglądać (naśmiewam się, ale to mnie czasem intryguje. po co ta szybka???)
Mi się zawsze wydawało, że szybka po to żeby światło było widać....tzn jak ktoś jest w środku