Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "rdest"

Bylinowa łąka 21:34, 02 lip 2024


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Gosiu, odważyłam się dziś podzielić onokleę. Fajnie się rozrasta po bokach, ale tempo ma niesamowite. Zrobiłam 5 sadzonek I została spowrotem początkowa sadzonka. Przy okazji też rozmnażam rodgersję po raz pierwszy. Ciekawe jak się przyjmą pojedyncze liście. Rdest himalajski się u mnie sieje.
Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 19:22, 02 lip 2024


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Kasya napisał(a)

No najpierw sadzilam w ziemię i padły
To w zeszłym roku posadziłam w donicach i było ok ale padły przez samą zimę
A inne roślinki słabo rosną
Paprocie, hosty…
Rdest padł
Runianka sobie radzi i tułacz


Trudne miejsce. Zastanawiam się, dlaczego nie przetrwały roślinki w donicach...
U mnie w suchym cieniu rosną żurawki, konwalie i ciemierniki - inne rośliny wypadły. Z tym że u mnie rosną ja próbuję posadzić cos pod jaśminowcami. A u Ciebie raczej sucho czy zbyt mokro? Chyba to drugie.
Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 19:14, 02 lip 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Napia napisał(a)
Zamiast wejść na ostatnią stronę, weszłam na pierwszą i pewnie już to kiedyś pisałam, ale efekt metamorfozy wow! Z kawałka pustej działki stworzyłaś kawałek raju
O co chodzi z tymi cisami ? Muszę doczytać

No najpierw sadzilam w ziemię i padły
To w zeszłym roku posadziłam w donicach i było ok ale padły przez samą zimę
A inne roślinki słabo rosną
Paprocie, hosty…
Rdest padł
Runianka sobie radzi i tułacz
Zielony Chram 10:12, 28 cze 2024


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1658
Do góry
W niedzielę w końcu powstał pierwszy w tym sezonie bukiet z tego, co rośnie u nas w ogrodzie. Świetnie sprawdziły się kwiatostany lubczyku i kopru, do tego szałwia, ostróżeczka, nagietek, rdest, gałązka bzu Black lace, bordowa pęcherznica z przekwitłym, ale nadal pięknym kwiatostanem oraz liście bergenii, wyszły fajne, sielsko-wiejskie bukiecikowe bliźniaki (jeden zawsze obligatoryjnie dla teściowej ):



Ogródek Gosi 22:51, 26 cze 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2889
Do góry
LIDKA napisał(a)
Gosia busz masz przepiękny o jakim inni marzą. Np ja.

Kwiatków tyle pięknych że nie wiadomo gdzie oczy skierować.

Ogrodnik to się czasem przyczepi do jednej rzeczy i chodzi niezadowolony. Normalnie never ending story ogrodnicze.
Tu chyba kazdy to czasem ma

Jaki jest układ ogrodu?
Dom masz na środku działki a ogród za domem czy jak?

Widze ścieżki , kawałek schodów ale moja orientacja w terenie kiepska jest.


Widocznie tak już jest, że marzy nam się to czego nie mamy. Na przykład ja mam kręcone włosy, a marzą mi sie proste.
Nie dogodzisz
Działka ma długość 40 metrów. Wejście do domu jest 10 metrów od ogrodzenia. Za domem jest około 20 metrów działki. Ścieżka jest wzdłuż domu, prowadzi od furtki na taras

Anda napisał(a)
Mnie busz akurat bardzo odpowiada Wygląda naturalnie, nie mam tego pędu do pielenia pustych miejsc między bylinami siedząc gdzieś w ogrodzie

Aflopark jest w Łodzi, tak?

Czy pan Rojewski mówił coś o rozprowadzaniu swoich róż w Europie? Bo u naszych producentow od których bierzemy róże nie ma ani jednej Czy on tak wszystkich oprowadza, czy byliście umówione? I tak samo u Ciepluchy - miałyście umówione spotkanie?

Świetne te wycieczki Oby więcej takich



Ja też lubię busz, ale taki lekko uporządkowany. Nasiało się masę orlai i maczków. Szkoda mi było je wyrywać, a one spowodowały lekki chaos na rabatach. Jak zawiążą nasiona w miejsce orlai posadzić chcę rdest Blackfield.
Tak Aflopark jest pod Łodzią.
Naprawdę poleca to miejsce.
Nie rozmawialiśmy o tym z Rojewskim. Bardziej o tym, żeby samemu kupić róże, których nie ma w sprzedaży. Ciężka sprawa, bo to było poletko doświadczalne. Na nim testuje nowe odmiany róż. Część, która nam sie podobała, jemu nie i te wylatują. Szkoda, fajne okazy.
To spotkanie było specjalne. Nie przyjmuje wycieczek. To drugie forum na którym jestem ma bardzo dobrą renomę wśród szkółkarzy i zawsze nas wpuszczają w zorganizowanej grupie.
Takie wyprawy mamy zazwyczaj przynajmniej 2 razy w roku. Teraz planujemy we wrześniu

olciamanolcia napisał(a)
Gosza pokaż krwawnice


Nie mam lepszej fotka na tę chwilę




Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Gosiu, ależ wspaniałą miałaś wyprawę. Ten ostatni park pokazywała wcześniej Jola/Joku. Już wtedy mnie zachwycił. Pięknie obsadzony teren. Na tym różanym polu pewnie bym oszalała. Trudno podjąć decyzję, w która stronę się skierować i gdzie wąchać.


Haniu, nie zrobiłam jednej setnej zdjęc, które powinnam zrobić.
Naprawdę jest co podziwiać, a co roku przybywa nowe miejsce.
Teraz powstaje nowa różanka. Oficjalne otwarcie 13 lipca.
Właściciele są zakochani w różach, dlatego jest ich sporo w ogrodzie, dlatego miłośnicy róż powinni przyjechać właśnie w czerwcu.
Powstaje staw kąpielowy. Niestety tylko do użytku właścicieli
Ciekawe, co jeszcze wymyślą.


Wracam do swojego majowego, małego ogródka.
Jeszcze chwilę Was pomęczę tymi majowymi zdjęciami.

Glina i zielsko 22:50, 26 cze 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12316
Do góry
pestka56 napisał(a)


Lidka, to nie są wiśnie to śliwy wiśniowe (Prunus cerasifera)'Pissardii'. Szczepi się je na podkładce z ałyczy. Zobaczysz jak zacznie owocować Nawet jadalne, choć niezbyt mi smakują i są małe.

Jeśli nasypiesz na kartony ziemi, to będziesz mogła sadzić byliny. Kartony po max 2 sezonach się rozkładają. W Anglii tak robią.

Taki układ mi bardziej odpowiada. Ja nie przepadam za symetrią, a tu już ją zaburzyłaś wystarczająco.
Z bylin poleciłabym ci (oczywiście te rosnące u mnie): Salvia nemorosa (Szałwia omszona) ‘Bumblesnow’, Veronica longifolia (Przetacznik długolistny) 'Charlotte' PBR, 'Christa’, 'First Lady', 'First Glory'; Veronica spicata (Przetacznik kłosowy) 'Snow Candles’, Succisa pratensis (Czarcikęs łąkowy), Persicaria amplexicaulis (Rdest himalajski) 'White Eastfield' i 'Blackfield'.
Absolutnie moje ulubione na rabacie to: Heliopsis helianthoides (Słoneczniczek zwyczajny) var. Scabra 'Burning Hearts’, Sanguisorba canadensis (Krwiściąg kanadyjski), Veronicastrum virginicum (przetacznikowiec wirginijski) ‘Diana’; Thalictrum aquilegiifolium (rutewka orlikolistna) 'White Clouds’.

Może znajdziesz miejsce dla bodziszków. Mam 10 różnych odmian, ale najbardziej lubię: Geranium sylvaticum var. Albiflorum (Bodziszek leśny), Geranium maculatum (Bodziszek plamisty) ‘Stormy Night’, Geranium x hybridum (G. pratense ‘Victor Reiter’ i x G. hybrida ‘Nimbus’) 'Femme Fatale’.

Róże ... może 'Cubana' (zdjęcie – 5 krzewów, jest z początku września). Ona u mnie kwitnie non stop od połowy czerwca do października i to nawet jeśli zapomnę przyciąć przekwitnięte kwiatostany, choć wtedy słabiej.



U mnie gleba 30-40 IV klasy na glinie. Teraz też zrobiła się kamienna. Walczę z tym domieszywując kompostowej co roku po trochu.


Kasia
Zimą bede robić zamówienia na byliny. Co miesiąc zamówie ze 30-40 doniczek.

Spisze sobie nazwy. Niektóre Znam i nawet mam.


Masz foty tych bodziszków i czy słońce zniosą? Drzewa mam chudziutkie i zanim dadzą cień minie ze 4 lata.

Wiśnia to skrót myślowy; jestem nieprecyzyjna.

Bardzo ładna ta róża. Ją też zapisze.

Dzięki że mi podpowiadasz i wspierasz.


Zielonym do góry... 08:49, 19 cze 2024


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
Do góry
Nie wiem czemu rdest Cottesbrook Gold mi nie chce rosnąć...tak samo sadzony i w tym samym czasie co rdest Seven Oaks Village'



ten żółty niby z tyłu jest i nie widać w ogóle...na fotce z przed miesiąca juz widac różnicą a docelowo niby wyższy jest ...

Magary Dramaty z Rabaty 22:21, 17 cze 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9790
Do góry
Jestem dziś po ekstremalnych (jak dla mnie) przejściach ogrodowych, nosa z domu nie wyściubiam więc postanowiłam sobie spędzić spokojny wieczór na forum, nadrabiając to i owo

Gosia - rdest pokrewny - super roślinka Na rogalu mam dwa Ale dzięki, że o mnie pomyślałaś (cmok wielki)
Rdesty pokrewne mam ogólnie chyba w pięciu różnych miejscach. Na rogalu, jak wspomniałam, dwa, oba dostały wiosennym przymrozkiem. Jeden odbija lepiej, drugi gorzej.
Masz je na obrzeżach??? Mi osobiście wydają się strasznie wieeeelkie Sucho raczej nie mają więc chyba jest tak jak Mrokasia i Ursa piszą
Oooo, Bożena na cenę uwagę zwróciła - fakt, wariactwo

TAR - u nas potupajki ewentualnie grille na placu wiejskim (połączone oczywiście ze stosowną muzyczką) są nieodłącznym elementem wyborów wszelakich

Zuza - czy łatwiej podlać suche czy osuszyć mokre - no fakt, piachu nie mam to nie wiem Judith - na logikę to brałam właśnie U nas dziś znowu ulewa była... Woda stoi... Najbardziej tam gdzie mam grabowe żywopłociki posadzone. Specjalnie zrobiłam niżej żeby woda przy podlewaniu młodych sadzonek nie spływała Przy ulewach mam tam stawik dla kaczek
Magary Dramaty z Rabaty 11:16, 17 cze 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
Margo2 napisał(a)
Magarku, a ja zaproponuję na rabatę rogala rdest, kwitnie od maja do jesieni.

Dal mnie rewelacyjna okrywówka na obrzeża. Nie wiem dlaczego nie widzę go w ogrodach


Kwartet ma i u Ciebie i u niej wygląda rewelacyjnie. U mnie wyginął, chyba za sucho miał.
Magary Dramaty z Rabaty 10:10, 17 cze 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2889
Do góry
Magarku, a ja zaproponuję na rabatę rogala rdest, kwitnie od maja do jesieni.

https://allegro.pl/oferta/rdest-pokrewny-darjeeling-red-persicaria-affinis-okrywowa-bylina-sadzonka-15832311814?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_ogrod_pla_pmax&ev_campaign_id=17967348638&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI_dyGtpfihgMVJmtHAR3Y0w2SEAQYBCABEgJFGPD_BwE

Dal mnie rewelacyjna okrywówka na obrzeża. Nie wiem dlaczego nie widzę go w ogrodach
Ogródek Gosi 00:20, 16 cze 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2889
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Uwielbiam te niebieskie hosty.
Powojnik piękny.
Co to za odmiana ?
Co w tych skrzyniach sądzisz ?


Aniu, niestety nie pamiętam co to za odmiana. Kupowałam chyba w zeszłym roku w Auchanie. Może mam gdzieś karteczkę, ale przekopanie ich trochę mi zajmie.
W skrzyniach po południowej stronie mam warzywnik.
w tym roku jest sałata, rukola, musztardowiec, jarmuż, cukinia, pomidory.
Na stałe mam maliny i gruszkę, która w zeszłym roku zakwitła pierwszy raz. W tym miała mase kwiatów, ale niestety nie utrzymała ani jednego owocu.
Chyba ma za sucho

anabuko1 napisał(a)

Też masz ładne mąki.
Gosia, na pierwszym zdjęciu to jakiś rdest ?
Co to za odmiana ? Podoba mi się


Rdest wężownik, chyba najlepsza odmiana, bo bezproblemowa. Przynajmniej u mnie

anabuko1 napisał(a)

Wszystko piękne.
Ale ten ostatni powojnik cudo
Też jestem ciekawa jak się nazywa.
Kolor przepiękny.


Powojnik to Moniuszko.

Dzisiaj miałam mieć wizytę koleżanki z innego forum, ale musiała odwołać. Więc zabrałam się za porządki w domu. W końcu.
Ale długo to nie trwało. Poleciałam do ogrodu. I co? I wlazłam na drabinę.
Oto efekt



Obcięłam czereśnię.
W sierpniu będzie poprawka, bo już nie zdążyłam dokładnie przyciąć bo spieszyłam się na imprezę.

Ogródek Gosi 19:47, 14 cze 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
Margo2 napisał(a)

Też masz ładne mąki.
Gosia, na pierwszym zdjęciu to jakiś rdest ?
Co to za odmiana ? Podoba mi się
Ogrodowe marzenie Mrokasi 15:11, 03 cze 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
April napisał(a)
Widzę że rdest zmienny ładnie ci zakwitł. U mnie też, odrobine jest niższy w tym roku, ma dużo więcej słońca niż zwykle, za to deszczu wcale
I ta stipa... ech, czemu ona mnie nie lubi.


Taaak, ładnie zakwitł, choć nie wyrósł (na szczęście) na takiego potfora jak Twój . Pewnie wszystko przed nim ...

Stipę mam tylko w ogrodzie właściwym. I to tylko nowe egzemplarze. Na jukowej mi wyginęła .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 12:54, 03 cze 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
Widzę że rdest zmienny ładnie ci zakwitł. U mnie też, odrobine jest niższy w tym roku, ma dużo więcej słońca niż zwykle, za to deszczu wcale
I ta stipa... ech, czemu ona mnie nie lubi.
April podbija las... 12:16, 03 cze 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
W dali biały Rdest zmienny. Uwielbiam je, mam w kilku miejscach


No i waleriana od Kwarteta. Cudny zapach




Ogródek Gosi 23:48, 01 cze 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9790
Do góry
Margo2 napisał(a)


Magarku, to niestety nie jest niebieski, ale różowy, tylko zdjęcie było robione w złym momencie świetlnym.
To zwykły rdest wężownik.
Z tym wyrzucaniem to ciężka sprawa. 20 lat nie potrafiłam wyrzucić żadnej rośliny, to znaczy nie tylko wyrzucić, ale nawet oddać. Podzielić owszem, ale nie oddać.
Nawet jeśli mi nie pasowała, źle rosła. Dopiero od niedawna jestem zdolna do takich czynów. I chyba coraz śmielej sobie poczynam. Nie powinnam w ogóle sprowadzać nowych roślin do ogrodu, bo już nie mam miejsca.
Ale co zrobiłam dzisiaj pojechałam do Mrokasi i przytargałam kilka. To już choroba, a jak ma się tak gęsto, trzeba wybrać, co zostaje, a co sadzimy nowego.


Info o rdeście przyjmuję
Z wyrzucaniem - no to faktycznie nie jest łatwy temat Ja mam młode rabaty, dylematów masę, ale staram się być stanowcza
Szkoda, że zdjęć u Mrokasi nie zrobiłaś, nawet telefonem. Zawsze to inne spojrzenie na ogród
Ogródek Gosi 23:33, 01 cze 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2889
Do góry
Magara napisał(a)
Wyrzucanie roślin - jeszcze nie mój level


Gosia, co to te niebieskie pałki???


Magarku, to niestety nie jest niebieski, ale różowy, tylko zdjęcie było robione w złym momencie świetlnym.
To zwykły rdest wężownik.
Z tym wyrzucaniem to ciężka sprawa. 20 lat nie potrafiłam wyrzucić żadnej rośliny, to znaczy nie tylko wyrzucić, ale nawet oddać. Podzielić owszem, ale nie oddać.
Nawet jeśli mi nie pasowała, źle rosła. Dopiero od niedawna jestem zdolna do takich czynów. I chyba coraz śmielej sobie poczynam. Nie powinnam w ogóle sprowadzać nowych roślin do ogrodu, bo już nie mam miejsca.
Ale co zrobiłam dzisiaj pojechałam do Mrokasi i przytargałam kilka. To już choroba, a jak ma się tak gęsto, trzeba wybrać, co zostaje, a co sadzimy nowego.


Basieksp napisał(a)
Maj zakończył się w Twoim ogrodzie, bogactwem kwitnących roślin a tymaryszak śliczny


Basiu, zdjęcia nie pokazują jeszcze końcówki maja. Ja dopiero pokazałam połowę maja.
To najbardziej pokazowy czas w moim ogrodzie. Potem nieco sie uspokoi. Będę robiła mniej zdjęć, ale teraz, co chwila coś nowego kwitnie.
Co prawda ogólnie rośliny zwariowały, jedne kwitną dużo wcześniej, drugie normalnie, trzecie wcale nie zakwitły.

ElzbietaFranka napisał(a)



Piękny jest. U nas na Ursynowie są takie tamaryszki po 40 lat, bardzo ładne nawet jak nie kwitną. Sprawiają lekkość i zwiewnośći.
No niestety trzeba je trzymać w ryzach.

W zeszłym roku kupiłam i ja. 2 szt posadziłam w jednym dołku już okwitly.
Mam też tamaryszka francuskiego ten kwitnie prawie całe lato. Nie jest tak ekspansywny wzrostem. Bardzo mi się podobał. Jest posadzony na pasach środkowych między ulicami u nas.

Też się przeliczyłam z roślinnością teraz się nie wyrabiam. Z chwastami daje sobie radę, ale krzaki trzeba przycinac a sporo ich mam. Skończyłam dzisiaj przycinac irgi.
Mam jeden dzień do mielenia gałęzi.

Chyba nigdy nie spocznę.
Pozdrawiam


Elu, Ja teraz chwastów mam mniej, bo jest tak gęsto, że nie mają zbyt wielu szans na wyrośnięcie.
Za to cięcie krzaków tez uskuteczniam. Powinnam przyciąć buksy,ale zawsze coś stoi na przeszkodzie.
Przede wszystkim ostatnio ćma, która nieco je ogołociła.
Całe szczęście zauwazyłam, że ptaki chyba zaczęły na nie polować, więc i bukszpany powoli odżywają.
Ale teraz ich ciąć nie będe bo pada. Boję się, że jesli są takie osłabione, to złapią jakąś chorobę grzybową.

Dzisiaj byłam u Mrokasi. Niestety nie mam zdjęć, bo po pierwsze mój telefon robi fatalne zdjęcia i nie chciałam psuć wrażenia, a po drugie chodziłam i podziwiałam.
Gdybym robiła kiedyś od nowa swój ogród to chciałabym mieć właśnie taki.
Zupełne przeciwieństwo mojego roztrzepanego.
No, ale nie będę robiła już takich przeróbek, więc trzeba się cieszyć tym co sie ma.
U Kasi chmury krążyły w koło, ale tylko pokropiło, za to jak wracałam ulewa była potężna. Liczyłam, że ogródek został podlany i się nie przeliczyłam. Ulewa, którą spotkałam po drodze podlała i mój ogród
Siąpiło do tej pory
Z tego powodu nie zdążyłam posadzić zdobyczy od Kasi.
Może jutro się uda.

April podbija las... 06:47, 23 maj 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
tengel27 napisał(a)
Zgadzam się z Alicją - amsonia i rdest wyglądają razem bosko. Sam się zastanawiam nad rdestem przez jego ekspansywność, ale takie zdjęcia mnie powoli przekonują do niego.


Nie uważam żeby rdest był ekspansywny. Owszem, rozrasta się trochę na boki ale jest to jak najbardziej do opanowania. I uważam że dla takich widoków warto. Zawsze można rdest posadzić w doniczkach między innymi roślinami. Ja tak robię jeśli coś się nadmiernie rozrasta albo jak jeszcze nie jestem pewna co do miejscówki. Teraz będę tak ograniczać niektóre astry.
April podbija las... 20:03, 22 maj 2024


Dołączył: 25 lip 2012
Posty: 884
Do góry
Zgadzam się z Alicją - amsonia i rdest wyglądają razem bosko. Sam się zastanawiam nad rdestem przez jego ekspansywność, ale takie zdjęcia mnie powoli przekonują do niego.
April podbija las... 07:08, 22 maj 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
Iwonka napisał(a)
Amsonia ma niesamowity kolor kwiatów, coraz bardziej mnie kusi, tym bardziej, że posadzony rdest Superbum ma wokół siebie dużo wolnej przestrzeni
Jakie amsonia ma stanowisko? Domyślam się, że las, ale więcej cienia czy słońca?
70 letnie sosny, no jestem pod wrażeniem, nie wiedziałam, że z taką historią!!!
A król lew w trawie, coś o tym wiem


Iwonka, amsonię jak najbardziej polecam. Teraz testuję ilustris. Jest ciut jaśniejsza, ma szersze listki, kwitnie teraz. Podobno ma być bardziej wytrzymała i szybciej przyrastać niż nadreńska. Zobaczymy. Niby kwiat ciut jaśniejszy ale niewiele.
U mnie na stanowisku niby od południa ale sosny tworzą cały czas ażurowy cień. Ale amsonie znoszą zarówno słońce jak i półcień.
Ile lat mają sosny wiemy, bo poprzedni właściciel twierdzi że sadził je ze swoim ojcem w wakacje po pierwszej klasie szkoły podstawowej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies