Dzisiejsza robótka: wianek w trakcie wykonywania - powinien ładnie się zestarzeć
I jeszcze kilka roślin rosnących w zasięgu wzroku, zerkam znad fotela ogrodowego
Rośliny masywne to derenie 'Ivory Halo',
nad nimi miłorzeby
nieopodal piękna magnolia 'Lennei Alba'
ciemierniki, jarzmianki, paprocie, orliki, naparstnice żółte, hosty, oczywiście piwonia, a dookoła epimedia. W rabacie kule bukszpanowe i posadzone cisy na podmiankę - różne odcienie zieleni.
Ewo, jak długo taki wianek utrzymuje Ci się w przyjemnym dla oka stanie?
Fenkuł w tym roku u mnie zastrajkowawał, wysiał się, ale nie chciało mu się z konkurencją na wiejskiej walczyć. W ramach zamiennika do bukietów używam nasienników barszczu zwyczajnego. Jest mocniejszy w odbierze, bardziej strukturalny.
Ogród i kompozycje roślinne Sary Raven to cudowna baza inspiracji. Jak kiedyś będę miała okazję, to na pewno powiększę kolekcję dalii o jej anemonową czerwoną.
Nieco spóźniłam się na gorącą herbatkę, ale nie szkodzi. Podjadłam nieco winogron, zobaczyłam śliczny wianek, rzuciłam okiem na książki i pospacerowałam po pięknym ogrodzie. Bardzo przyjemne zakończenie niedzielnego wieczoru. Dziękuję!
Na wiosnę już będę sprawniejsza to poszerzę rabatę a część też roślin rozrzedzę i dam dalej na ogród. Mam gdzie jeszcze
Bociany tak mniej więcej odlatują ok 15 sierpnia i już ich nie ma. Tak obserwuję u mnie .
W ogrodzie jeszcze nie da rady pracować z gipsem.
Ale na siedząco w domku malować i coś tworzyć już da się
Babeczki leżą na małym kloszu, a pod spodem jest wianek z buka trikolor.
U mnie sprawy zdrowotne są bardziej skomplikowane, bo podczas operacji zostały dwa kawałki raka złośliwego i dlatego musi być ciągłe leczenie. Leki onkologiczne są bardzo agresywne, ale te kawałki w ciągu 6 lat zmniejszyły się do takiego stopnia, że teraz traktowane są jako blizna. Żeby złośliwiec nie rósł, muszę brać leki i kontrolować w klinice co miesiąc. Jestem bardzo zdyscyplinowana, aby być ,,zdrowa,,. Rano ćwiczę pół godziny co dzień, później leki i posiłki zgodnie z harmonogramem. Lekarz mi powiedział, że jedna osoba na siedem ma tak dobre rokowania i wyniki w takim długim czasie, bo to już siódmy rok się leczę. Czasem bywa, że nie mam na nic sił, a czasem mnie nosi tak, że góry bym mogła przenosić i jak za dużo popracuję, to boleśnie to odchoruję. Wszystko muszę robić z umiarem.. Dzień nie podobny do dnia.
Ja więcej czasu spędzam na instagramie, tam znajduję wiele wskazówek odnośnie diet, zdrowia, ćwiczeń. Ja ciągle muszę wzmacniać organizm, bo leki onkologiczne bardzo wyniszczają. Miło mi, że wianek Ci się spodobał.
Doris...mało powiedziane "Pani Wiosna" na dodatek zawsze radosna...piękna dziewczyna, to i radość większa...Tak trzymaj kochana, z uśmiechem Ci do Twarzy, a i nam zaraz lepiej.Pozdrawiam.
Dorotko zachwycam się twoimi dekoracjami nieustannie.
Tym razem piękne wiosenne wianki prezentuje urocza pani właścicielka.
No i jeszcze te twoje ciasta, ciasteczka..ach bardzo apetycznie to wszystko wygląda aż człowiek ma ochotę na coś słodkiego.
Dziękuję Ewo Muszę sobie jakoś zapełniać ten nadmiar wolnego czasu, żeby tylko sił było więcej, bo byle co zrobię i jestem bardzo zmęczona.
Pani Wiosna
Kolejny selfik na wyzwanie fotograficzne, temat ,,portret z rekwizytem,, a że ja kwiatkowa jestem to wianek zrobiłam na poczekaniu.
Ewka, tą włóczkę kupiłam kiedyś pasmanterii i nie mam już etykietki. Jak wpadnie mi gdzieś w necie, to Ci napiszę producenta. Muszę jej poszukać, bo daje fajne tło wiankom. Kwiatki i jajeczka robiłam kordonkiem Madam Tricote, kupowanym na al...