Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Wzgórze chaosu

Magara 00:47, 21 paź 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9433
Iwonka, witam się
Jakiś czas temu, po reklamie u Madzi wrzuciłam Twój wątek do obserwowanych, żeby dać sobie na niego czas w długie zimowe wieczory. Wtedy też dopiero planowałam się odezwać
Ale po tym co dziś pokazałaś... No aż nie wiem co napisać
Metamorfoza super A do tego te historyczne zdjęcia, zachwyciły mnie baaaardzo bo i baaaardzo są dające do myślenia
Z wielką przyjemnością prześledzę wątek od początku w długie zimowe wieczory
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Iwonka 11:23, 21 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
anpi napisał(a)
Iwonka, jestem u Ciebie na bieżąco! Śledzę z ciekawością wszystkie zmiany. Ta gazonowa - szokująca! Dla facetów takie decyzje są trudne- wiem coś o tym!
A gazony i kostka " młotki" to znaki naszych czasów budowy Wprawdzie gazony miałam tylko dwa, jako pojedynczo stojące donice ( nawet jeden jeszcze stoi przed domem i czeka na wymianę w stosownym czasie( gdy znajdę godnego zastępce!)) ale mam długi podjazd młotkowy, który nie ma szans na zmiany. Na szczęście mnie akurat nie drażni, choć wiadomo,że teraz są o wiele ładniejsze kostki brukowe, które chciałoby się mieć
Przepięknie wychodzą Ci te zmiany i kiedyś wproszę się ponownie po latach porównać naocznie! Tymczasem czekam na Ciebie i trzymam za słowo!

Twój wianek, mobilizuje mnie coraz bardziej do stworzenia swojego, może w końcu jakoś zbiorę się w weekend. Na razie kończę wypychać dyńki dla siebie
Aniu nasi panowie patrzą miarą praktyczności, mój dodatkowo ma jakiś syndrom "dziecka PRL-u" Nie ma potrzeby zmieniać tego co działa. W sumie ta cecha bardzo się przydaje, a nawet jest w trendach eko.
Dla nas jednak względy estetyczne są ważne, dlatego te gazony cieszą
A wiesz, że dwa zostały mi przed wjazdem z limonkowymi tawułami. Tak wrosły w beton, że nie mogliśmy ich wykopać. Co roku planuję obsadzić je hakone i ciągle zapominam.

A podjazdy musimy docenić, goście mogą bez problemu parkować

Postanowiłam sobie, że przyszły rok będę miała bardziej mobilny. Ten mój tegoroczny, przełomowy, był szczególny, dużo się działo i dzieje tu na miejscu, ciągle jakieś spotkania, imprezy, wyjścia.

Podczas jednego ze spacerów miałam przyjemność poznać Kasię Bellingham, która w krakowskiej księgarni na rynku promowała swoją książkę. Po autograf przyszłam później, byłam ostatnia, fajnie porozmawiać z tak ciekawą osobowością jaką jest Kasia. Przesympatyczna Dziewczyna. Koleżanka zrobiła nam zdjęcie, wrzucam tu na pamiątkę, bo zaraz gdzieś mi przepadnie.



Za rok będę więcej wyjeżdżać. Takie postanowienie Do Ciebie Aniu muszę dojechać I na Kaszuby, do Kasi. Teraz będzie tam częściej.

Ten wianek lata temu kupiłam, ale jest bardzo prosty do zrobienia, wrzuciłam jako inspirację bo ładny.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:23, 21 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
basia3012 napisał(a)


Iwonko, za White Prince Charles bardzo dziękuję. Oby więc zakwitał jak najczęściej. U mnie też teraz kwitnie.
Twoja glediczja faktycznie wielka. Chyba jej służy Twoja glina. U mnie trochę zaniedbana jest. Latem było sucho, rzadko ją podlewałam a u nas piaszczysta ziemia.
Za nazwy odmian zawilców serdecznie dziękuję. Masz pamięć dziewczyno. Podziwiam.
Kupiłam w tym roku Honorine Jobert, już rosną i kwitną. A cieszą oczy, oj cieszą.
Teraz dokupiłam jeszcze różowe, wysokie September Charm i Splendens i jeszcze Honorine Jobert. Piękne są te delikatne kwiatki kołyszące się na wietrze.
U mnie z zawilcami to było tak: kwitły pięknie, cieszyły oczy. Po kilku latach zobaczyłam odnogi około 0,5m od rośliny matecznej. Oddałam je więc mamie, u niej mogły się mnożyć , miejsca dużo. U mnie to ciasnota. Jednak gdy przechodziłam obok miejsca, w którym rosły, zawsze je wspominałam. Wreszcie postanowiłam znowu je kupić i posadzić najpierw do dużych donic a potem zakopać z tymi donicami. Zobaczymy jak będą rosły. Jutro rano będę te nowe sadziła do donic.
Pozdrawiam serdecznie Iwonko.Ciepłej jesieni w ogrodzie życzę.
Masz rację Basiu z tą gliną, finalnie niektórym roślinom a zwłaszcza drzewom chyba w niej lepiej.
Nazwy jakoś same zostają mi w głowie, może dlatego, że zwracam na nie uwagę, często tak ładnie brzmią, jak imię. Zauważyłam, że zwracając się do ludzi bardzo często wymieniam ich imię, tak samo mam z roślinami, "gadam" do nich po imieniu Lubię też bardzo łacińskie nazwy.
Wolę dla zawilców określenie anemone, jest takie delikatne, zwiewne.
Mam kilka buków, fagus sylvatica - brzmi konkretnie, masywnie, jak to drzewo

Z rozłogami zawilców spotkałam się u Madzi, powiem ci, że faktycznie mają moc. Wyglądały jak cienka, długa pietruszka. Wykopywałam sobie Red barona i mnóstwo było tam takich kłączy.

Dobrze zrobiłaś Basiu sadząc je w donicach.
I przypomniałaś mi, że mam też odmianę Splendens. A u April przypomniałam sobie o Paminie
No więc dużo mi też z pamięci ucieka

basia3012 napisał(a)
Wianek piękny. U mnie też już czas zmienić.
Jak zmienisz Basiu wianek koniecznie zrób foto. Ja będę robiła z samej róży, pokażę wkrótce.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:23, 21 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Urszulla napisał(a)
Warto czekać a taką jesień jak pokazujesz
A w końcu robiłaś zmiany na rabacie przed tarasem, bo się nie potrafiłam wyznać, w tej bujności roślin. Super że sprawa tarasu rusza do przodu
Jesień mamy szaloną, we środę lekki przymrozek a dziś w nocy 20 stopni. Ciekawa jestem jak będzie z przebarwieniami.
Remont rabaty wczoraj wrzuciłam, ciekawe czy ci się podoba? Taras bliżej niż dalej
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:23, 21 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Agnieszka_Z napisał(a)

Robisz takie cuda na zamówienie? Chętnie kupię
Agnieszko wszystko co robię to dla przyjemności. Kompletnie nie mam drygu do "biznesu".
A ten wianek był kupiony kilka lat temu. Ale prosty jest, z łatwo dostępnych materiałów.
Wrzuciłam jako inspirację, spróbuj, a zobaczysz jaka to frajda
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:23, 21 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
DariaB napisał(a)
Cześć
Wpadłam do Ciebie po raz pierwszy i co widzę, przepiękną glediczję, to musi być znak, żeby bywać częściej! Po zdjęciach widzę, że chyba ją dość mocno tniesz?
Daria mam dużo fajnych roślin sprzed lat, dobrze zerknąć jakie mają rozmiary
Glediczję cięłam kiedyś, chyba od 6 lat puściłam ją wolno. Taka duża wyrosła przez ten czas.
Ogród zmieniam od jakiegoś czasu na łatwiejszy w obsłudze i lżejszy w odbiorze.
Kiedyś nie było tylu roślin i inspiracji.
Zapraszam częściej. Muszę na twój wątek zerknąć, masz piękne tulipany na zdjeciu.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:23, 21 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Nowa12 napisał(a)
Dziękuję za fotki glediczji. Chyba dobrze że ją przesadziłam bo widzę że to drzewo gigant po latach .
Edenka śliczna.
Tak, glediczja to gigant, cud, że w dawnej niewiedzy tak dobrze ją posadziłam.
A Edenka wiadomo
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 11:23, 21 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Magara napisał(a)
Iwonka, witam się
Jakiś czas temu, po reklamie u Madzi wrzuciłam Twój wątek do obserwowanych, żeby dać sobie na niego czas w długie zimowe wieczory. Wtedy też dopiero planowałam się odezwać
Ale po tym co dziś pokazałaś... No aż nie wiem co napisać
Metamorfoza super A do tego te historyczne zdjęcia, zachwyciły mnie baaaardzo bo i baaaardzo są dające do myślenia
Z wielką przyjemnością prześledzę wątek od początku w długie zimowe wieczory


Witam Magara Jesteś w projektowaniu i tam już rzadziej dochodzę.
Nie mam nawyku zerkać w wątki obserwowane, tylko wchodzę na pierwsze dwie strony Naszych ogrodów, co nowego, potem jak mam jeszcze czas idę w projektowanie. Taki to mój system na tym forum.
Szkoda, że wszyscy nie są w jednym miejscu, byłoby mi łatwiej.

Twój wątek bardzo lubię, fajnie piszesz. Pamiętam rozkminy czy to kot czy staruszka
Ja byłam w teamie babcia Bo sama nieraz tak się czuję kończąc robotę, w ulubionych starych ciuchach, styrana, brudna, ale szczęśliwa.
Ostatnio leżałam na rozłożonych kartonach, ciepły wieczór, gwiazdy nad głową, radość w sercu.

Mój wątek powstał spontanicznie, znałam nieco forum od koleżanki, ale bardziej jako doping do wiosennej pracy. Zalogowałam się widząc w niedzielny poranek ogród, który mnie zachwycił - Anitka "Mój azyl..."
Forum, druty uratowały mnie po odejściu Taty. Nadal mam ogromną ranę, nigdy się nie zagoi.
Ale w każdym miejscu gdzie jest nasz dom i ogród jest Józek i to daje mi siłę.
Mój wątek nie ma przyzwoitego początku. Chaos w nasadzeniach, chaos w głowie

Tutaj jest nieco historii:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7770-wzgorze-chaosu?page=86

Mam nadzieję, że moje ogrodowe zmagania komuś pomogą. Pozdrawiam cieplutko
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Kordina 12:08, 21 paź 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7155
Iwonka napisał(a)
(...)
Ostatnio leżałam na rozłożonych kartonach, ciepły wieczór, gwiazdy nad głową, radość w sercu. (...)


Jak ja z tym rezonuję a tutaj bardzo pasuje cytat z Kanta:
"Niebo gwiaździste nade mną a prawo moralne we mnie"
A ten obraz przypomniał mi jak dawno, dawno temu w ogrodzie jeszcze wtedy niezamieszkałym, leżeliśmy na starej górze od tapczana we czwórkę z dwoma synkami, przykryci śpiworem i obserwowaliśmy spadające Perseidy, nawet z lornetkami, nic nie zasłaniało nieba Fajne wspomnienia.
U Kasi B. byłam w ogrodzie w Zgorzałem (czy w Zgorzałej?) w zeszłym roku chyba, a Twoje spotkanie z nią - super! Gratuluję
Zawsze ciekawie ogląda się metamorfozy ogrodu, bo widząc już gotowy, w pełni myśli się - ale ma fajnie a nie widzi się ciężkich, ale satysfakcjonujących prac w ogrodzie. Ja w tym roku nie wiem ile taczek ziemi i zielska wywiozłam i czekam na przyszły rok, jak to wszystko będzie się prezentować. Pozdrawianki ślę serdecznościowe
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
sylwia_slomc... 20:17, 21 paź 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86698
Dla mnie najlepsze jest tworzenie nowego i potem wyczekiwanie na właściwy efekt Sama późniejsza pielęgnacja już nie sprawia mi takiej frajdy.
Iwonko super spotkanie miałaś Planowane czy z przypadku?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies