Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Wzgórze chaosu

Iwonka 17:15, 19 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Nowa12 napisał(a)
Ta Twoja glediczja to już konkret jest. Ja moją przesadziłam za ogrodzenie na ziemię niczyją dwa lata temu i stoi jak zaklęta w ogóle nie przyrasta. Chyba jej tam warunki nie służą.
A napisz proszę jak ci rośnie edenka bo złamałam się i ją zamówiłam . A miałam już róż nie kupować. A ona wiem że spora jest.

Drzewa potrzebują czasu na ukorzenienie, potem pędzą jak szalone.
Nie wiem, czy gleba ma dla glediczji aż takie znaczenie.
Nie jest to jakiś rarytas.
Masz glinę czy piasek? U mnie glina.
Moja siostra dopiero po 3 latach zaczyna być zadowolona ze swojej glediczji. Wreszcie drgnęła

Moja glediczja w 2008, 2013, 2017 i 2023


Edenka rośnie bardzo zdrowo, nie za szybko. To jej 3 sezon u mnie.
Zimą mocno przymroziło jej dwa pędy, ale fajnie odbiła.
Miejscówkę ma niezbyt dobrą, zbyt cienistą.
Na południowej ścianie byłaby bardziej spektakularna.

Fotki z czerwca.


Z września.


Takie dwa długie pędy wypuściła ostatnio, nie wiem, czy nie trzeba ich trochę przyciąć przed zimą?
Czy tylko mocniej przywiązać?
Nie jestem jeszcze "różana" Świadomie kupiłam tylko edenkę i Blue moon.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 21:54, 19 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Znalazłam zdjęcie mojego ulubionego kiedyś wianka. 100% naturalnych materiałów. Zapisuję ku pamięci

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
anpi 23:58, 19 paź 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8971
Iwonka, jestem u Ciebie na bieżąco! Śledzę z ciekawością wszystkie zmiany. Ta gazonowa - szokująca! Dla facetów takie decyzje są trudne- wiem coś o tym!
A gazony i kostka " młotki" to znaki naszych czasów budowy Wprawdzie gazony miałam tylko dwa, jako pojedynczo stojące donice ( nawet jeden jeszcze stoi przed domem i czeka na wymianę w stosownym czasie( gdy znajdę godnego zastępce!)) ale mam długi podjazd młotkowy, który nie ma szans na zmiany. Na szczęście mnie akurat nie drażni, choć wiadomo,że teraz są o wiele ładniejsze kostki brukowe, które chciałoby się mieć
Przepięknie wychodzą Ci te zmiany i kiedyś wproszę się ponownie po latach porównać naocznie! Tymczasem czekam na Ciebie i trzymam za słowo!

Twój wianek, mobilizuje mnie coraz bardziej do stworzenia swojego, może w końcu jakoś zbiorę się w weekend. Na razie kończę wypychać dyńki dla siebie
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
basia3012 00:23, 20 paź 2023


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10453
Iwonka napisał(a)


Basiu kilka lat temu odkryłam istnienie zawilców japońskich i przepadłam. Są piękne, zwiewne, kwitną od połowy sierpnia cały czas. Z każdym rokiem są wyższe. Mam nadzieję, że w tym roku osiągnęły już docelowe rozmiary U mnie nie dają na razie zbyt wielu rozłogów, pojedyncze pojawiają się w pobliżu kępy.

Mam kilka odmian zawilców:
Białe: Honorine Jobert (wyższe) i Andrea Atkinson (niższa) - obie odmiany puste, Whirlwind (pełne, średniej wysokości porównując z pustymi)

Fioletowe: Serenade (pełne), Mont Rose (jasny fiolet - bardzo wysokie, raczej pełne), Praecox (puste, 3 płatki większe jaśniejsze, dwa mniejsze ciemniejsze), Pretty Lady Emily (niskie, pełne)

Fuksja: Bressingham Glow ( z każdym rokiem wyższe, piękny intensywny kolor, pełne), Margarete (z niższych ale nie małych, pełne), Prinz Heinrich (podobny do BG)

Nowość tegoroczna: Whirlwind pink (brudna biel, ciemniejsza różowo- fioletowa obwódka)

Tyle Basiu na szybko z pamięci. Mam gdzieś nazwy, karteczki. Może będzie czas w zimie wrzucić nazwy z fotkami. Pozdrawiam cieplutko
Zawsze gdy zakwita White Prince Charles myślę o tobie, tak było i tym razem, zaskoczył mnie październikowym kwieciem



Iwonko, za White Prince Charles bardzo dziękuję. Oby więc zakwitał jak najczęściej. U mnie też teraz kwitnie.
Twoja glediczja faktycznie wielka. Chyba jej służy Twoja glina. U mnie trochę zaniedbana jest. Latem było sucho, rzadko ją podlewałam a u nas piaszczysta ziemia.
Za nazwy odmian zawilców serdecznie dziękuję. Masz pamięć dziewczyno. Podziwiam.
Kupiłam w tym roku Honorine Jobert, już rosną i kwitną. A cieszą oczy, oj cieszą.
Teraz dokupiłam jeszcze różowe, wysokie September Charm i Splendens i jeszcze Honorine Jobert. Piękne są te delikatne kwiatki kołyszące się na wietrze.
U mnie z zawilcami to było tak: kwitły pięknie, cieszyły oczy. Po kilku latach zobaczyłam odnogi około 0,5m od rośliny matecznej. Oddałam je więc mamie, u niej mogły się mnożyć , miejsca dużo. U mnie to ciasnota. Jednak gdy przechodziłam obok miejsca, w którym rosły, zawsze je wspominałam. Wreszcie postanowiłam znowu je kupić i posadzić najpierw do dużych donic a potem zakopać z tymi donicami. Zobaczymy jak będą rosły. Jutro rano będę te nowe sadziła do donic.
Pozdrawiam serdecznie Iwonko.Ciepłej jesieni w ogrodzie życzę.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
basia3012 00:24, 20 paź 2023


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10453
Wianek piękny. U mnie też już czas zmienić.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Urszulla 06:08, 20 paź 2023


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Warto czekać a taką jesień jak pokazujesz
A w końcu robiłaś zmiany na rabacie przed tarasem, bo się nie potrafiłam wyznać, w tej bujności roślin. Super że sprawa tarasu rusza do przodu
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
AgaBoso 11:07, 20 paź 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1150
Iwonka napisał(a)
Znalazłam zdjęcie mojego ulubionego kiedyś wianka. 100% naturalnych materiałów. Zapisuję ku pamięci


Robisz takie cuda na zamówienie? Chętnie kupię
____________________
Agnieszka Boso Przez Ogródek (lubelskie)
DariaB 15:07, 20 paź 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3763
Cześć
Wpadłam do Ciebie po raz pierwszy i co widzę, przepiękną glediczję, to musi być znak, żeby bywać częściej! Po zdjęciach widzę, że chyba ją dość mocno tniesz?
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Nowa12 18:02, 20 paź 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Dziękuję za fotki glediczji. Chyba dobrze że ją przesadziłam bo widzę że to drzewo gigant po latach .
Edenka śliczna.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Iwonka 22:26, 20 paź 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
W tym sezonie udało mi się wyremontować rabatę, która znajduje się na środku ogrodu, za domem.
To miejsce ma już ponad 20-letnią historię, dużo się tu działo i finalnie z pierwotnych nasadzeń zostały trzy iglaki: cis cięty w kulę, tuja kulista danica i cyprysik lawsona.

Trochę historii

Rok 2000
Trudny, ale pełen radości i spełnionych marzeń. Mam 27 lat, pierwszego syna na ręku. Kończymy budowę domu, tata na rusztowaniu tynkuje. Posadziłam pierwsze rośliny w wykuszu i wzdłuż prawej strony.


Rok 2005
Ogród obsadzony zgodnie z modą tamtych lat. Na fali fascynacji kamieniem, kolorami, wszelakimi iglakami powstaje na środku tzw. skalniak w kształcie łezki. Na szczęście przywieziono mi na tę rabatę dobrą ziemię.



Rok 2008
Rabata przyrasta, gęstnieje. Na tym etapie podoba mi się, jest zadbana.


Rok 2013
To ostatni moment, kiedy rabata wygląda dobrze. Pamiętam, że przesadziłam stamtąd klona, który rośnie na drugiej działce i obecnie ma wielkość dwóch takich rabat


Szkoda, że na tym etapie nie trafiłam na Ogrodowisko. Łatwiej było dokonać zmian, kiedy drzewa, iglaki, nie są duże i mocno zakorzenione.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies