Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 22:56, 08 sie 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10340
Do góry
Waldku, mam pytanie o opuchlaki. Były u mnie w dużej ilości. Czy jeśli zastosowane były na nie nicienie czyli chyba Larvanem, to czy mogę stosować teraz gnojówkę z wrotycza? Czy wrotycz nie zaszkodzi tym nicieniom w glebie? Bo tak rozumuję, że jak szkodzi opuchlakom to może nicieniom też?
Ale z kolei przeczytałam trochę wcześniej odpowiedż Twoją w tej sprawie i pisałeś, że wrotycz to jedynie zniechęca samice opuchlaków do składania jaj w glebie, czyli nie szkodzi im bezpośrednio, nie uśmierca ich?
W moim małym ogródeczku - Dorota 10:19, 28 lip 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
m_gocha napisał(a)

U mnie maruna odbija na wiosnę
W ubiegłym roku po przycięciu po kwitnieniu również odbiła i powtórzyła kwitnienie.
Bardzo ją lubię. Tak jak pisałaś wcześniej dobrze się komponuje z większością kwiatów. Tylko ten zapach...
A wiesz, że podobno marunę można wykorzystywać tak jak wrotycz na gnojówkę na rózne robale?
Dorotko! Zapomniałam napisać, że cudne bukiety, dekoracje no i kompozycje kwiatowe na rabatach
Nie wiedziałam o właściwościach maruny na robaka, te na rabacie nie działają na pewno na komary, może jako gnojówka zadziała. Wczoraj wycinałam marunę i cięłam ją sekatorem na kawałki, które spadały na rabatę. Ma to służyć zatrzymaniu parowania z ziemi, no i nie muszę tego wynosić na kompost. Za miłe słowa ślicznie dziękuję




W moim małym ogródeczku - Dorota 00:08, 28 lip 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Dorota123 napisał(a)

W ubiegłym roku specjalnie zostawiłam duży krzak maruny w warzywniku, żeby się wysiała i wyobraź sobie, że było tylko 2 sadzonki. Te w ogródku mam samosiejki, wycinam ją jak widzę, że jest dojrzała i wykruszam nasionka przed wyrzuceniem. Staram się nie wyrywać z korzeniami, bo mam wrażenie, że odbijają na wiosnę, ale pewności nie mam.

U mnie maruna odbija na wiosnę
W ubiegłym roku po przycięciu po kwitnieniu również odbiła i powtórzyła kwitnienie.
Bardzo ją lubię. Tak jak pisałaś wcześniej dobrze się komponuje z większością kwiatów. Tylko ten zapach...
A wiesz, że podobno marunę można wykorzystywać tak jak wrotycz na gnojówkę na rózne robale?
Dorotko! Zapomniałam napisać, że cudne bukiety, dekoracje no i kompozycje kwiatowe na rabatach
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 21:33, 22 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
sylwik69 napisał(a)

Haniu dzięki,że czuwasz czas szybko płynie i faktycznie kończy się lipiec...pozostało mi jeszcze wiadro skoncentrowanego nawozu,aż żal nie wykorzystać! czy trawnik mogę tym podlewać jeszcze?
Skrzypu u mnie nie ma,nastawiłam wrotycz...jakie jeszcze rośliny mogę użyć?


Krwawnik- ten polny kwitnie teraz na biało, liście pomidorów, liście mniszka.
W zasadzie to z każdej zielonej rośliny można zrobić gnojówkę. Byle używać roślin bez nasion.

Jeśli to młodziutki trawnik, który od niedawna rośnie, to nie używałabym nawozów azotowych. On ma jeszcze delikatny system korzeniowy. Azot czasem może popalić młodziutkie rośliny. Daj mu czas, żeby korzonki się zagęściły. Za miesiąc użyj nawozu fosforowo-potasowego.
Jeśli masz kompostownik, to nadwyżkę gnojówki wylej na jego zawartość. Przyspieszysz kompostowanie.
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 21:30, 22 lip 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86178
Do góry
sylwik69 napisał(a)

Haniu dzięki,że czuwasz czas szybko płynie i faktycznie kończy się lipiec...pozostało mi jeszcze wiadro skoncentrowanego nawozu,aż żal nie wykorzystać! czy trawnik mogę tym podlewać jeszcze?
Skrzypu u mnie nie ma,nastawiłam wrotycz...jakie jeszcze rośliny mogę użyć?

Zlej do butelek plastikowych z zakrętką postaw w ciemnym chłodnym miejscy będziesz miała na wiosnę jak znalazł już od marca można laćA azot się nie utleni w zamkniętej plastikowej butelce
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 21:03, 22 lip 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Sylwia, uważaj z tą gnojówką, żeby nie przedobrzyć.
Ona ma bardzo dużo azotu, co sprzyja tworzeniu nowych pędów, ale jego nadmiar spowoduje, że pędy nie będą miały czasu na "zmężnienie".
Gnojówek z pokrzywy używa się raz w miesiącu do połowy lipca. Potem lepiej stosować gnojówkę ze skrzypu.Też raz w miesiącu.

Haniu dzięki,że czuwasz czas szybko płynie i faktycznie kończy się lipiec...pozostało mi jeszcze wiadro skoncentrowanego nawozu,aż żal nie wykorzystać! czy trawnik mogę tym podlewać jeszcze?
Skrzypu u mnie nie ma,nastawiłam wrotycz...jakie jeszcze rośliny mogę użyć?
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 09:28, 15 lip 2020

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 549
Do góry

Danusiu dobrze że chociaż chorób grzybowych nie masz a poskrzypek bardzo sie mnoży musiałam zrezygnować z lilii natomiast jaja opuchlaków w doniczce z berberysem też wyciągałam roślina ledwo przeżyła bo musiałam rozgrzebywać wszystkie korzenie teraz mam nastawiony wrotycz na gnojówkę będę podlewać mam nadzieję ze pomoże przy tak małym ogródku to nie problem.
Od zeszłego lata mam inwazję skoczków najbardziej na perukowcu i na róży mniej co mnie dziwi a na szałwii chyba przędziorek a ja bardzo nie lubię pryskać chemią ech
Danusiu pozdrawiam życzę zdrowia
Doświadczalnia bylinowo-różana 15:08, 07 lip 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Dziewczyny, dziękuję serdecznie za wpisy Mrówki w nadmiarze są prawie tak samo szkodliwe w ogrodzie jak i ślimaki w nadmiarze. Wrotycz na mrówki jest mi nieznany. Czytałam o piołunie, że ogólnie owady go nie lubią. Ja niestety w donice sypię biały proszek anytmrówkowy. Przy różach w gruncie położyłam liście pomidorów, ale jeszcze nie wiem, czy to działa

Fotki będą za chwilę Łączki nie fotografowałam, bo aktualnie teraz jest niezbyt ładna. Scięłam to co się położyło po deszczu i czekam na nowe przyrosty. U orlayi mam nadzieję niedługo zbiorę nasiona.
Sezon 2017 u Hanusi 21:17, 06 lip 2020


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
Do góry
Haniu, ja tez bardzo lubię takie skasowane rocznice. Mamy z mężem urodziny imieniny rocznice ślubu w tym samym dniu. Do tego wyprawilismy chrzest córki w tym samym dniu, żeby było sprawiedliwie. I to wszystko u nas się dzieje pod koniec czerwca, mój ukochany miesiąc cieszę się, że udało Ci się spotkać z rodziną i normalnie spędzić czas. Tego nam wszystkim trzeba ostatnio.

Dzisiaj znalazłam wreszcie wrotycz w większych ilościach w okolicy jutro nastawiam gnojowke
U mnie wystarczyły dwa dni bez deszczu i susza w donicach dobrze że dziś zrobiło się chłodniej.

Haniu, doczytałam że masz winogrona w szklarni. Takie winogrona są pyszne, mają cieplutko dużo słońca, dojrzewają szybko. Kiedyś wydawało mi się dziwne, ze ktoś hoduje winogrona w szklarni. teraz rozumiem o co chodzi, szczególnie w górskiej miejscowości.
Zauważyłam u Ciebie można ozdobę na grzadkach: gustowny ptaszek. I te kolory w ogrodzie !!!!!
Cukinia wyrosła brawo!!! Mocno jej kibicowalam!!!!
Doświadczalnia bylinowo-różana 23:19, 03 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19290
Do góry
Magara napisał(a)
Wyczytałam w eko-gazetce, że wywar z wrotyczu jest dobry na mrówki (plus na gąsienice i pędraki): 300 g roślin lub 30 g suszu gotować w 10 l wody przez 30 minut, a potem opryskiwać rośliny... Nie bardzo jednak umiem sobie to wyobrazić - jak opryskiwać te rośliny jak już w mrowisku rosną??? Mrowisko opryskiwać czy zielsko???
Niemniej jednak wrotycz w postaci suszu kupiłam, będę próbować
W poprzednich latach na mrówki kawa u mnie działała, teraz tyle mrówek ile mszycy i ślimaków, nie da rady nadążyć ze zwalczaniem, szczególnie eko

W jaki sposób używałaś kawy na mrówki?
Doświadczalnia bylinowo-różana 22:56, 02 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9155
Do góry
Wyczytałam w eko-gazetce, że wywar z wrotyczu jest dobry na mrówki (plus na gąsienice i pędraki): 300 g roślin lub 30 g suszu gotować w 10 l wody przez 30 minut, a potem opryskiwać rośliny... Nie bardzo jednak umiem sobie to wyobrazić - jak opryskiwać te rośliny jak już w mrowisku rosną??? Mrowisko opryskiwać czy zielsko???
Niemniej jednak wrotycz w postaci suszu kupiłam, będę próbować
W poprzednich latach na mrówki kawa u mnie działała, teraz tyle mrówek ile mszycy i ślimaków, nie da rady nadążyć ze zwalczaniem, szczególnie eko
Ogrodowo zakręcona. 12:16, 25 cze 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1663
Do góry
Dziękuję Magdo w kwestii usuwania chwastów to ja z tych moich przygotowań zrozumiałam tak, że najważniejsze jest pozbywać sie wieloletnich chwastow t.j skrzyp,wrotycz, mniszek lekarski czy szczaw. Te jednoroczne i perz pozbędę się przez regularne koszenie.... Czy zle zrozumiałam to co czytałam?
Wszystkiego po trochu 09:59, 25 cze 2020


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2411
Do góry
No nie wiem na co narzekasz, wszystko takie piekne, choć na zdjęciach pewnie nie wszystko widać. Róż mam tylko kilkai jak na razie to nie ma z nimi problemów.Nastawiłam wrotycz, chce nim pryskać na szkodniki.U nas to jest busz , deszcz pada chyba dwa tygodnie, ale glebe mamy piaszczystą, więc woda szybko wsiąka.
Już po remoncie? Ja już rok czekam na zrobienie zadaszenia nad tarasem.
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 14:20, 24 cze 2020


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Do góry
Waldek:

Ja chce taki trawnik, wiem wiem ze trzeba zaczac od dobrego przygotowania podloza (no i na wiekszej czesci mam juz poplon posiany (ja mam ciezka ziemie wiec za rada Mazo mam bobik, slonecznik, peluszke) - ale to na czesci gdzie bede zakladac trawnik od na nowo w przyszlym roku.

A czy istniejaca imitacje trawnika (przez zaniedbanie chwastowisko) jestem w stanie zamienic na taaaakie cudo? Bo jak nie to jestem w stanie na jesien zryc i poswiecic sie aby moc stanac na takim trawniku

Bez bicia mowie ze gnojowki stosuje (pokrzywa, pokrzywa+skrzyp+wrotycz, kurzak - to raczej pod owoce i warzywa - moj wlasny natrualny kurzak), HT i OW tez, ale majac watpliwosci co do jakosci mojego kompostu odpuscilam ANHK (choc aparatura w domu jest)
Zieleń, drewno i antracyt 09:32, 19 cze 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12911
Do góry
Mgduska napisał(a)


Oj, nie wiedziałam. Pogryzły mi liście bergenii - ale gdzie tego szukać, czy to znaczy, że siedzą w korzeniach bergenio dai? Jakiś wykrywacz larw by się przydał, przecież nie przekopię teraz całego ogrodu. Trzeba będzie podlewanko z wrotycza zrobić :/

Ja podlałam gnojówką z wrotyczy. Potem doczytałam, żeby gnojówkę robić jak wrotycz zacznie kwitnąć. Zobaczymy co to moje podlewanie da.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies