Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "przedpłocie"

Madżenie ogrodnika cz. aktualna 16:54, 07 kwi 2015


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Madzenka napisał(a)


Te, ktore są narażone na wykopanie rosna zaledwie 1,5 i 1 rok wiec nawet gdyby trzeba było je wykopac powinny przeżyc.
Łudzę sie, ze łyżka koparki je ominie... Panowie mnie znają, bo już mieli sporo roboty z powodu grabów przy budowie drogi... A że darzą mnie sympatią to bedą sie starać Mam nadzieję, ze kanalizacja zgodnie z planem pójdzie juz druga stroną ulicy.....

Szczerze mówiąc to dobrze że na nas dzisiaj trafili... Bo gdybyśmy wszystko dzisiaj zrobili a za tydzien by nam przedpłocie przekopali to bym sie pocięła...

To masz rację, ale nie trzeba się ciąć
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 16:35, 07 kwi 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
monteverde napisał(a)
Marzenko a nic grabom nie będzie przez to wykopywanie? pozdrówka


Te, ktore są narażone na wykopanie rosna zaledwie 1,5 i 1 rok wiec nawet gdyby trzeba było je wykopac powinny przeżyc.
Łudzę sie, ze łyżka koparki je ominie... Panowie mnie znają, bo już mieli sporo roboty z powodu grabów przy budowie drogi... A że darzą mnie sympatią to bedą sie starać Mam nadzieję, ze kanalizacja zgodnie z planem pójdzie juz druga stroną ulicy.....

Szczerze mówiąc to dobrze że na nas dzisiaj trafili... Bo gdybyśmy wszystko dzisiaj zrobili a za tydzien by nam przedpłocie przekopali to bym sie pocięła...
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 15:44, 07 kwi 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Miało być dzisiaj zrobione przedpłocie....
I gdy już połozyliśmy na chwasty agro i niemal cały zwirek M rozwiózł, pojawiała sie ekipa z informacją , zę za tydzień będą podłączac od połowy przepdpłocia wodę do nowych domów... bo mamy nowsze ujecie i się do nas wepną.... Wiec ściagneliśmy szmatę i żwirek... i znów brzydko i czekamy.... A przy furtce górka żwirku.. a miało być juz czysto i ładnie... wot żyjemy na placu budowy... Moze i dobrze bo kostrzewy krzywo posadzone, będzie okazja wyrównać


Na dodatek prawdopodobnie beda musieli ywkopać graby aby ich koparką nie uszkodziac... o kostrzewach nie wspomnę ale one jak chwast i nic im nie bedzie... a ja miałam paliki wreszcie grabom wyciągnąc....
a graby na przedpłociu startują...


Rabaty, rośliny przed ogrodzeniem 11:21, 03 kwi 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
tzw. również przedpłocie
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 08:09, 31 mar 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
polinka napisał(a)


kulki zostają, przedpłocie też

A dwa tygdonie temu miałam postanowienie, że w pracy nic nie planuję bo nie widzę ogrodu...i znów mnie pokorciło



Tak właśnie czułam że to praca winna
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 07:58, 31 mar 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
siakowa napisał(a)
No i kulki zostaj Za dużo prostokątów tez nie dobrze tez bym zostawiła drzewa na przedpłociu tak jak są


kulki zostają, przedpłocie też

A dwa tygdonie temu miałam postanowienie, że w pracy nic nie planuję bo nie widzę ogrodu...i znów mnie pokorciło
Do raju daleko - u Ewy 23:19, 29 mar 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19743
Do góry
Margo napisał(a)


Przesadzaliśmy rosliny, które do tej pory rosły przy ogrodzeniu. Część powędrowała w inne miejsca w ogrodzie, dwa drzewka zmieniły właścicieli, i kilka krzaczków wyeksmitowaliśmy na przedpłocie. I tu była harówka, bo mamy tam przepust nad rowem melioracyjnym i jak kiedyś zasypywaliśmy rury drenażowe, to nie było w planach sadzenia czegokolwiek tam. Więc teraz trzeba było wygrzebać masę gruzu zmieszanego z ziemią. Do tego rozrósł się tam perz, więc wyciąganie kłączy...
No narobiliśmy się strasznie, ale udało się i jest ładniej A to jeszcze nie koniec ogrodowych przeprowadzek . Tylko mąż kontuzjowany, coś mu w kręgosłupie "strzeliło" i dziś ledwo się rusza. Ale już troche lepiej
A cała ta akcja to po to, żeby zrobić miejsce na żywopłot

Na spotkanie jestem chętna, co prawda mam pracę na ten weekend, ale postaram się sprężyć i wygospodarować czas na spotkanie


To wybierzemy taką godzinę, żeby Ci pasowała Proponuj Ela wpadła na pomysł, ze możemy zabrać kawę w termos Szkoda, że tam nie ma kawiarenki.
Do raju daleko - u Ewy 21:43, 29 mar 2015


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Do góry
Ewa777 napisał(a)


Gosiu, pochwal się co wczoraj zrobiliście
U nas też zimno. Wieje i nawet trochę kropi.
Co Ty na wypad do Justyny 11 kwietnia?


Przesadzaliśmy rosliny, które do tej pory rosły przy ogrodzeniu. Część powędrowała w inne miejsca w ogrodzie, dwa drzewka zmieniły właścicieli, i kilka krzaczków wyeksmitowaliśmy na przedpłocie. I tu była harówka, bo mamy tam przepust nad rowem melioracyjnym i jak kiedyś zasypywaliśmy rury drenażowe, to nie było w planach sadzenia czegokolwiek tam. Więc teraz trzeba było wygrzebać masę gruzu zmieszanego z ziemią. Do tego rozrósł się tam perz, więc wyciąganie kłączy...
No narobiliśmy się strasznie, ale udało się i jest ładniej A to jeszcze nie koniec ogrodowych przeprowadzek . Tylko mąż kontuzjowany, coś mu w kręgosłupie "strzeliło" i dziś ledwo się rusza. Ale już troche lepiej
A cała ta akcja to po to, żeby zrobić miejsce na żywopłot

Na spotkanie jestem chętna, co prawda mam pracę na ten weekend, ale postaram się sprężyć i wygospodarować czas na spotkanie
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 18:48, 28 mar 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
I widoczki



Trawa nie skoszona bo sobie co chwilę padało... Okna też nie umyte..

Ale za to wykopane zebrinusy z przedpłocia i posadzone na tyłach. Wreszcie bede mogła wyżwirkowac przedpłocie
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:21, 28 mar 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Kochana wirtualna koleżanka:LOCZEK Agniecha przysalała mi w piątek paczkę z sadzonkami berberysów an przedpłocie, ma sie rozumiec że w piątek posadziałam wszystkie.
zdjęć nie am i nie będzie bo ze dwa lata zanim zacznie tam wyglądać serio.

ps. u mnie wyrosły też piękne duże brzozy praktycznie na schodach
Grubej dyni zmagania z naturą 12:37, 24 mar 2015


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
u mnie to samo...wczoraj zdążyłam pograbić przedpłocie...dziś może lawendę ciachnę...w sobotę może zaczniemy przenoszenie skrzyń w warzywniku...masakra...cały czas coś
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym zostań ogrodnikiem :-) w Koszalinie 12:44, 18 mar 2015


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 966
Do góry
Przedpłocie eleganckie, czyściutko aż miło. A z bratkami poszalałaś. Ja kupiłam dwa tygodnie temu i bałam się wsadzić do gruntu, więc obsadziłam nimi werandę.
Cieszą te wszystkie nawet najmniejsze kwiatki, szczegolnie teraz, po zimie. Pozdrawiam
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym zostań ogrodnikiem :-) w Koszalinie 09:55, 18 mar 2015


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
Do góry

Rabatka z południowej strony domu

Przedpłocie poczyszczone z chwastów . Niestety zapomniałam, że w pewnych miejscach miałam posadzone młode sadzonki bylin ( np . siewki orlików od Hani) i co ? Chyba wyplewiłam razem z innymi chwastami . Za miesiąc będzie wiadomo , czy trzeba sadzić nowe ...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:32, 17 mar 2015


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Do góry
Mam 3 krzaczki takiej samej lawendy jak pokazałaś na zdjęciach. Ona faktycznie szybciej się starzeje, niezbyt ładnie wygląda zimą/wiosną i trzeba ją krótko ciąć. Właśnie dzisiaj przeniosłam ją na przedpłocie. Na rabatach zostawiłam inną, wg mnie lepszą odmianę. Ta druga jest niższa, bardziej zwarta, ma listki przez cały rok, tylko zimą bardziej szare i obficiej kwitnie. Mam ją 6 lat i wciąż ładnie wygląda. Kiedyś myślałam że lawenda to lawenda, ale różnica jednak jest.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 19:46, 17 mar 2015


Dołączył: 22 maj 2012
Posty: 132
Do góry
Agnieszko, zaglądam często, pisze rzadko, ale też się obecnie zastanawiam jak ogarnąć przedpłocie. Mieszkam przy głównej ulicy we wsi. Sąsiedzi przed swoimi płotami mają trawniki lub koszone chwastowiska a czasem wyrandapowaną ziemię po prostu. Ja chciałam niewielki pasek trawy lub zwiru (do parkowania) i właśnie róże, tylko myślałam o rugosach, żeby nie było zbyt pretensjonalnie, choć okrywowe również chodzą mi po głowie. Ciekawa jestem co wymyślisz, może zmałpuję .
Asi ogródek pod świerkami 08:34, 13 mar 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 912
Do góry
ana_art napisał(a)
według mnie długaśne szpalerry mają 'to coś' miałam pomysł na front tzn przedpłocie w hortensjach a tam jest znacznie więcej niż 8m. Dumam czy nie przedłużyć hortensji przy thujach



Przekonałyście mnie. Będzie 8 m . Tylko Ana powiedz co ile Ty sadzisz hortki i w jakiej odległości od muru domu?
Asi ogródek pod świerkami 21:13, 12 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
według mnie długaśne szpalerry mają 'to coś' miałam pomysł na front tzn przedpłocie w hortensjach a tam jest znacznie więcej niż 8m. Dumam czy nie przedłużyć hortensji przy thujach
Początki w Kruklandii 18:44, 11 mar 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Dokończyłam!
Jutro pewnie nie wstanę z łózka.... ale mam przedpłocie jako tako sprzątnięte

Oczywiście nie dałam rady tego wszystkiego przekopać, tylko wyrywałam ręcznie chwaściory i zagrabiałam piach. Jak coś wyjdzie, to trudno...będę pryskać chemią.
Koleiny były nawet....ja nie wiem kto tak blisko płotu tam jeździł samochodem!
I kamolce 20cm średnicy. I drzewka do cycków Dwie duże taczki załadowane z czubem wyszły. Sama nie dałam rady nawet tej taczki podnieść. Dobrze, że Żon się zlitował

Ale jestem zadowolona

Początki w Kruklandii 15:51, 11 mar 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Do góry
Juzia napisał(a)
Wysprzątałam pół przedpłocia... nie no więcej.... 2/3....i kręgosłup nie pozwolił na więcej.
Jakieś wierzby mi się rozsiały. Strasznie wielkie porosły. Wyglądało to trochę jakbym celowo je tam posadziła... na żywopłot
Plus samosiejki sosen....jakieś trawska.... papierki i butelki nawet urosły
Syf totalny.
Tak to jest jak się mieszka na trasie centrum wiochy - plaża gminna

Tak sobie wymysliłam, że bok przedpłocia przeoram totalnie i wysypię żwirkiem.
Będę mogła pryskać roundupem i będzie zawsze czysto
A front przedpłocia zostanie tak jak jest... czyli liliowce w piachu. Będzie ładnie w sezonie, a na wiosnę wystarczy tylko porządnie wygrabić i zgniłe liście liliowców szybko się sprzątają

Ale jestem mądra hyhy





No to sobie Justyś przedpłocie zaplanowała, ale chyba dobry masz pomysł, żwirek łatwo posprzątać, a liliowce mimo że ich nie lubię , jakiś czas tam pozdobią, i tez łatwe do sprzątnięcia.


siakowa napisał(a)


a podobno wystarczy kucać i przysiadac zamiast zginac się :




Dobre , dobre .... a taki chojrak była ... tylko kucać wystarczy ...
Magda70 napisał(a)

Tnij, bo Ci potem wybuja i te dolne gałązki zdrewnieją i brzydko bedą wyglądać.

Pracuś...no no

Justyś ja moją chyba zamordowałam, ciachnęłam przy ziemi, .... badylki tylko straszą, ale może odbje bo jak cięłam to zielone jeszcze było ...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 17:11, 10 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
lindsay80 napisał(a)
no to się zaczęło! Piękne masz krokuski!
A przy okazji opóźnione gratulacje za wygraną w Działkowcu i ukłony za przedpłocie doprowadzone do tak pięknego stanu, też mam podobnie jak u Ciebie, ale zdecyduję się na trawkę, psy sąsiadów raczej nie oszczędziły by roślinek, choć oglądając zdjęcia, korci, żeby zrobić tam tak pięknie jak u Ciebie.
a dziękuję, to miłe Z przedpłociem jak i z ogrodem trzeba dopasować do warunków jakie panują w okolicy. U mnie póki co spokojnie jest
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies