Polinka, mam ścianki z cisa hicksii, pięknie rośnie, super się zagęścił.
Jeszcze są niziutkie, ale dobrze się zapowiada. Posadziłam maleństwa jesienią 2018. Teraz na front szukam trochę większych, ale same patyki w szkółkach jak trafią się wyższe. Niskie są dostępne gęste u dołu i takie chyba wolę. Nie spieszy mi się jakoś szczególnie ze wzrostem Dzisiaj muszę je wyrównać koniecznie.
Pomiar pH gleby zrobiony. Wychodzi 5.0. Próbki pobrałam z kilku miejsc. Kwasna ale nie aż tak jak lubią rodki :-/
Udało się również wydarniować miejsce na przytarasową Muszę jeszcze dokupić kompostu bo brakło, powyciągać resztki kamieni i wyrównać. Ale nie mogłam się powtrzymac i posadziłam już co miałam na stanie. Wygląda to na razie tak:
Jak już ogarnę glebę i eM wkopie ekobordy przesadzę tu ciemierniki i miodunki. Do kupienia zostały paprocie, żurawki i hosty. I tu pytanie do was, czy lepiej jeden gatunek każdej rośliny czy możne wymieszać tak ze 3?
Jak podejrzewalam mam pelno chrzaszczy na bluszczu-to granica do sasiadki, ktora wszystko zlewa chemia, ogrod ma wyluskany,ploszy ptaki i nie chce zab czy jezy w ogrodzie. Nie dziwi mnie, ze wlasnie tam jest plaga. Zadnych naturalnych wrogow w grodzie nie ma .Ehh poruszalam bluszczem i pelno owadow pospadalo na podjazd. Srodki chemiczne podobno na nie nie dzialaja. Polalam nicieniami, ale jak czytam na niemieckich forach to nawet lanie przez kilka lat tylko je w ryzach utrzymuje ale nie niszczy, bo zawsze jakies larwy przezyja. A tam juz plaga totalna.
Jeden z moich ulubionych astrow-little carlow
ta najprostsza jezowka wyglada nadal pieknie, w przeciwienstwie do odmianowych, ktore scielam juz.
Mojego hibiskusa, Basiu, mam od 6 lat. Był mikry, ale się pozbieral. Jeszcze go nie cięłam, nie było potrzeby. Aktualnie jest na wysokość 1 m. Hibiskusy przycina się jak mają zmarznięte gałązki, albo uszkodzone. Chyba, że chcesz z nich zrobić kulkę. Te białe, nie są takie skore do rośnięcia, fioletowe bardziej "bujają".
Moje "budyniowe" kosmosy nabrały teraz bardziej intensywnej barwy. Przez niższe temperatury?
Tamaryszkowi pomyliły się miesiące
Przypadkowa kompozycja, ale jaka urocza Muszę ją zapamiętać na przyszły rok. Pestemon + kolendra z werbeną w tle.
Mam nadzieję, że dzisiaj w końcu nie będzie padać, bo mam sporo planów ogrodowych na popołudnie
Cudne klony Madziu, a ja na swojego patrzyć nie mogę
A ta hortensja to Phantom??
Śliczne masz jesienne dekoracje
Taka piękna pogoda zrobiła się na ogród a ja czasu nie mam w tygodniu. Ciekawe co nadrobię w sobotę, mając zaległe koszenie bo trawa po kostki przez te deszcze
Anetko, ależ piękny ogród. Perfekcja, zieleń aż kipi, cudownie. Wszystko zadbane, przycięte, wypielęgnowane na cacy. Pozazdrościć takiego ogrodu.
Za rzadko tu zaglądam. Będę częściej, jeśli pozwolisz.
U mnie z limkami podobnie, jakieś spóżnione w tym roku. Niektóre dopiero mają pąki i wkrótce zaczną kwitnąć. Sama się dziwię, czemu tak jest.