Sałatka buraczana- próbowała z nami w zeszłym sezonie zimowym, ale chłopaki pogardzili. Spytam bo nie pamiętam z czym były, choc raczej ze słonecznikiem. U nas pestki dyni sa na indeksie odkąd A karmił nas smażonymi pestkami w ramach naturalnych sposobów odrobaczania ( tak na zapas, nie mieliśmy stwierdzonych robali). Próbował wcisnąć w nas pół kilko pestek, nieźle przypalonych. Do dziś mnie odrzuca
No tak palnęłam skromną liczbę, bo w sumie nie wiem ile posadzić, żeby był efekt.
Jeszcze myślę czy różowe Angeliki czy może jakieś zółte i białe, albo może całkiem ekstrawagancko - w kolorze ciemnego różu, takiego wina bardziej.
Wg mnie to bedzie pora kiedy tzrcinnik da tylko małe kępy, bo on szybko się buzdi, ale wolno rosnie, więc bedzie bez znaczenia.
Chociaż jak sobie wyobraziłam smiklejsze odmiany, to tez mi się podoba.
No dziewczyny, jak wy potraficie człowiekowi życie ułatwić 5 minut i problem z czym posadzić lilię rozwiązuje się. Chyba kupię choć 1 cebulkę, żeby poobserwować jaka duża rośnie i czy rzeczywiście ładna.
No bida w tym roku straszna, nic nie zostało w sklepach i mam wrażenie, że zdecydowanie mniej było.
nie wiem gdzie, ale powinnaś ją/je mieć. Kolorami nawiązują do ostatnich Twoich planów- rdzawe barwy, bananaowe/budyniowe żółcie, ciepłe czerwienie. Tzreba w innych punktach nawiązywac do tych rabat barwami.
po prawej za żywopłotem, od strony łąki posadź drzewo- tylko ono zasłoni tak wysoki widok jak ciężarówka na poziomie + 150 cm.
Może być liściaste ( klony lubisz), albo iglaste( na zimę dobre).
Dalej nie zasłoni/nie zacieni łąki.
Jak patrzę na pracę przy podjeździe to odczuwam ulgę że jeszcze nie mam podjazdu. Poza tymi momentami jestem sfrustrowana jego brakiem
Przemku, myślę, że rozmowa i dobre rady są najlepsze ale zima jest dłuuuga i myślę, że wystarczy czasu na jedno i drugie
Mam rabatę, na której rosną kwaśnolubne - przed rh hosty, obok tawułki chyba chińskie (?), a za nimi hortensje annabel. Z boku posadzona jest magnolia i iglakiwrzosy też byłyby dobrym pomysłemale ja akurat za nimi nie przepadam. Tak, że pomysł, by na jednej rabacie umieścić rośliny wymagające podobnych warunków glebowych, jest moim zdaniem świetny, bo w ten sposób ułatwiasz sobie sprawę i masz ( teoretycznie) mniej pracy
no tak, znowu dzięki za wyprowadzenie mnie z złej ściezki, a ten ivory sobie poradzi w cieniu, bo w zimie to tam może 10 min słonce a latem może 2 godziny....