Marzenko, u mnie też ciemierniki dały czadu. Az się martwię co będzie jak przymrozi. Też przebłysk miałam: czyżby Anglia u nas była? bo pogoda prawdziwie angielska. Kordyliny i agawa jeszcze częściowo nie sprzątnięte. Eksperyment robię czy da radę Pozdrawiam. Aż się martwiłam i Sebka wypytywałam Witaj w Nowym Roku!
Basiu, dzień dobry, witaj
Jestem bardzo szczęśliwa, że moja praca tutaj na Ogrodowisku niesie takie plony
Bardzo się cieszę. A te pochwały Dziękuję. Jest tyle pięknych ogrodów, a ja oczywiście ze swojego jestem dumna. Bo to moje "dziecko" ukochane. Daje mi energię, zadowolenie, odpoczynek, a gdy trzeba - rozrusza kości.
A ogrodnikom dało inspirację, przy jego pomocy mogłam przekazać swoją pasję i nią zarazić innych
Żeby obejrzec filmy musisz być na FB, ale możesz stworzyć stronę pod nickiem niekoniecznie pod swoim nazwiskiem. Albo zalogować się u kogoś z rodziny jak będziesz w odwiedzinach.
Olsztyn nieco znam. moja ciocia i brat cioteczny tam mieszkali, teraz sprzedali domy i zmienili miasto, ale w Szczytnie i Szymanach mam rodzinę Co do szkółki, to może Szmit k Ciechanowa? Często tam mamy zloty, a mają super rośliny.
Wojtas ma rację, nie należy łączyć zraszaczy statycznych z rotacyjnymi, bo w tym samym czasie dysza, która się obraca, na dany cm2 terenu, wyleje mniej wody, niż dysza statyczna. Więc jeden kawałek będzie zalany, a drugi za suchy.
Bo czasu podlewania nie zmienisz skoro to jedna sekcja ma być.
Dziękuję Danusiu, będzie nam bardzo miło
Ja ten fotelik uwielbiam, z reguły siedzę na nim i myślę co by tu zrobić, ale coraz częściej mam czas na książki
Pozdrawiam w Nowym Roku i samych radosnych dni życzę!
Jeśli do części suchych liście i gałęzie, jest trawa (czyli części zielone) to moim zdaniem to dobry kompost. Mieszać z ziemią rodzimą, ściółkować itp. Do warzywnika bym nie dawała, bo nie wiadomo co tam jest, swój do warzywnika dawaj jak będziesz miała.
Pani Danusiu to nawet jak kupie sadzonkę 60-80cm to od razu ją sadzić przy samym ogrodzeniu? Nie potrzebuje miejsca ani trochę przed siatką aby się rozrosła? Sadzić w moim przypadku w jednym czy dwóch rzędach aby uzyskać efekt szczelnej przesłony?
Gosia, on robi wg szablonów, szablon wykonuje w kilka godzin i potem jest łatwiej giąć wg już zrobionego wzoru i pasuje. Z przypadkowych prętów kiepsko wyjdzie.
Wg tego planu zrób normalny rysunek. Bez roślin. Albo zdjęcie, ustawiając plan prosto i z góry pod kątem prostym, rozumiesz, nie ze skosu Zaznacz strzałką północ i napisz ile metrów ma długość i szerokość.
Jest jeszcze jedna sprawa, jakie jest ogrodzenie po bokach, co jest za płotem. Bo np. zaplanuje się zywopłot a okaże się że jest mur i niepotrzebne to jest. I szkoda czasu tylko będzie na takie myślenie, gdy nie wiesz nic.
Iwonka, a nie możesz po prostu sama zrobić rysunku, żeby wszystko było w całości i prosto? Na tym ukosie, to ja nie umiem nic zrobić, no niestety, jest porozrywane
Każdy kawałek oddzielnie.
Jedno wiem, za dużo wszystkiego. Rabatka malutka przy schodach ma z 10 róznych roślin, a powinno być 2-3. Jeden soliter a pod nim dywan z jednego i ewentualnie obwódka z zimozielonego i koniec. A tutaj i bergenie, i róże i lawendy i świerk jakiś, i wierzba drzewko, Jezu i firletka i jukka - normalnie masakra jakaś. Po co tyle tego i w takim natężeniu. Firletka ma to do siebie, że w czasie kwitnienia jest wielka, uwali się na wszystko, potem wysieje i będzie jej pełno wszędzie. Lawenda zostanie zagajona przez wszystko też, pod wierzbą będzie nikła. Jedna róża okrywowa co tutaj da? Nic, zginie marnie Ja to nie mogę na takie coś patrzeć, bo zaraz mi się smutno robi, a nie chcę Cię zdołować, naprawdę nie chcę, ale nóż mi się w kieszeni otwiera normalnie.
Zrób, sklej ten plan w całości i zeskanuj. tak nie da się, albo bedzie jak kulą w płot. Chcąc coś analizować, trzeba widzieć odniesienie do domu, ogrodzenia itd. Wymiary boków i gdzie jest północ?
Niezupełnie, bo pod koronami jest sucho, a gleba jest mocno przekorzeniona. padną szybko z braku wody i wyjałowienia, bo jak podsypiesz dobrej ziemi, to korzenie leśnych drzew natychmiast w to wrosną, do żarcia pójdą.
Świerk to leśne drzewo ale czy będzie pasował. Zawsze dorabianie do tak wyrośniętych drzew i podkrzesanych - może zgrzytać. Bo istniejące drzewa mają zupełnie inny "klimat", są wysokie, mają grube pnie itd. A w ich korzeniach i pod okapem igieł już nic z powodu cienia i braku wody nie chce rosnąć.
Zamiast pełnego szpaleru ze świerków pasuje luźny pas hortensji lub dereni, np. Aurea. Rozjaśnią bardzo i rozweselą.
Kącik nie musi być po tej stronie co taras, bo to odrębne miejsca. Mogą być znacznie oddalone.