Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Moja działka na Dębowym Lesie 07:22, 19 wrz 2017


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24492
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu witam masz wszystko co w ogrodzie powinno byc caly czas kolorowo. Tez tak chcialam, ale juz nie mam sil aby wszystkim roslinom dogodzic mam duza dzialke i trzeba tyrac aby to utrzumac w ryzach wszystko.

Czy ty mieszkasz w tym pieknym domku z drewna.
W poludniowo wschodniej czesci kraju byla piękna pogoda nie to co u nas nie hylo tygodnia aby nie lalo.
Oj nie jest to dobry rok dla roslin kwitnacych za to dobry dla krzewow pieciorniki u mnie nigdy tak nie kwitly jak w tym roku. Derenie mimo mrozow majowych wypuscily nowe paki i wyrosly ppnad miare.

U nas wiecej grzybiarzy w lasach niz grzybow. Jadac na dzialke to widze ile samochodow stoi jak na patkingu przy Marszalkowskiej.

Ja na szczescie mam swoje i z tego sie ciesze, moze za dwa lata bedzie u mnie wiecej borowikow bo zaszczepilom w tym roku mikoryza.

Pozdrawiam

Elu, witaj!
Tak mieszkam w tym domku także.Zależy od czasu wolnego, od pogody i pory roku.Od wiosny do jesieni, bardzo często.Mam jeszcze mieszkanie w Chełmie( mieście ) i tutaj też pomieszkuję.Stąd bliżej do pracy.Tylko trochę się przejdę.Także różnie jest.
Ale na Dębowym jest inny klimat, cisza.Inne życie.
Nie każdy lubi, takie kolorowe ciągle ogrody.Ja tak. I przez lata starałam się nasadzałam, obserwowałam , ogród i rabaty i zawsze chciałam mieć jakiś większy lub mniejszy ten akcent kolor.I mam jak mam.Czasami gdzieś za dużo upchane, za dużo naciapkane.Ale lubię swój ogród.A jak coś za jakiś czas mi nie pasuje,To zmieniam, przesadzam,ożywiałam. Wiesz, jak to jest..Ciągle jakaś praca.Nie ma chyba ogrodu raz zrobionego i święty spokój.
Tak, u mnie lato było raczej gorące i suche.Sporo upałów bardzo wysokich.Dwa dni trochę teraz popadało i znowu pogoda i słońce.Czyli i wrzesień i jesień jest piękna,Sucha.To przekłada się,że tych grzybów nie mam.Ale to nic.Mam trochę zapasu z ubiegłego roku.I to mi wystarczy.
Wszędzie gdzieś padało.To chociaż pożytek,że ludzie na grzyby jeżdżą.


Jeżówka Eccentric. Fajnie tak niedawno kupić kwitnącą i cieszyć się jeszcze pięknymi kwitnieniami.

jeżówka White Swan

Jeżówka Supreme Cantaloupe
Ogród z uśmiechem 23:53, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
jolanka napisał(a)
Udało mi się dzisiaj podlać Topsinem chore bukszpany. Staralam się wyzbierac opadniete listki ale nie wiem na ile dokładnie. Ziemia jest mokra wiec sporo jest wymieszanych z ziemią. Zobaczyłam tez mączniaka na jednej róży.
Nie ma sensu pryskac bo i tak znowu ma padać
Takiego roku to chyba nie pamiętam.



Jola a to na pewno jest grzyb na buksach? Jeszcze popsikaj na robactwo. Chyba Kindzia czy Milka mialy problemy z buksami jakas cma zaatakowala.
Ty sie przyjrzyj dobrze.
Teraz przy takiej pogodzie wszystko moze atakowac. Ja w zyciu nie widziala tyle robactwa.
Roze trzymaja sie dobrze, ale inne rosliny maja liscie wygryzione. Ptaki nie nadążają z wyjadaniem.

Gdzies w jakims czasopismie czytalam o chorobach i szkodnikach Buksow z fotami szukalam przed cHwila i nie moge znalezc.
Ptasi gaj 23:08, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
pestka56 napisał(a)
Jak to dzwoniłaś !!! Śladu w telefonie nie mam.

Nóżki kaniowe są twarde i jak świeże to łykowate. Podobno powinno się je po wysuszeniu zemleć na proszek. A mnie nie chciało się maszynki wyciągać, więc brałam pełne garście i mieliłam w dłoniach jakby ręce były żarnami. Pokruszyły się całkiem mocno, a przy okazji niespodzianka z tym wyczyszczeniem kolorku po maślakach


Kasia a do czego dajesz te sproszkowane nozki kani. Rozumie, ze je suszysz a pptem rozcierasz w dloniach.
U mnie te nozki byly bardzo kruche i eM kazal wyrzucic.

Kasia 19.50 chcialam sie zapytac o tych kaniach ale juz czesc ususzylam czesc zamrozilam a dzisiaj zrobilam kotleciki tak dobre, ze czuje w zoladku z przejedzenia mam nadzieje, ze bedzie ze mna wszystko w porzadku i dozyje jutrzejszego poranka.

Popatrz te kanie rosly na tej lace kazdego roku ale w mniejszych ilosciach i niezrywalismy ich myslałam, ze to jakies psiury. Bedac w piatek na bazarze przy Walbrzyskiej staly babcie z tymi talerzami i pytam sie co to za grzyby i zaczely mi opowiadac. Jechalam na dzialke autobusem do Piaseczna i pozniej dalej.
W sobote przyjechal eM i pokazuje mu kanie na łace stojace w szeregu patrzymy dalej a tam nastepny szereg, mowi do mnie to jakiesz szatany ale poczytal przesledzil w internecie i w niedziele mowi jedziemy zrywac w tym najwiekszym deszczu, przy okazji bylo troche kozakow, 2 prawdziwki ale takie ladne obok pod debem no i maslaczki.

Ilez samochodow przy lasach stalo w zyciu czegos takiego nie widzialam narod w jakis amok grzybowy wpadl.
Moja działka na Dębowym Lesie 22:51, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Aniu witam masz wszystko co w ogrodzie powinno byc caly czas kolorowo. Tez tak chcialam, ale juz nie mam sil aby wszystkim roslinom dogodzic mam duza dzialke i trzeba tyrac aby to utrzumac w ryzach wszystko.

Czy ty mieszkasz w tym pieknym domku z drewna.
W poludniowo wschodniej czesci kraju byla piękna pogoda nie to co u nas nie hylo tygodnia aby nie lalo.
Oj nie jest to dobry rok dla roslin kwitnacych za to dobry dla krzewow pieciorniki u mnie nigdy tak nie kwitly jak w tym roku. Derenie mimo mrozow majowych wypuscily nowe paki i wyrosly ppnad miare.

U nas wiecej grzybiarzy w lasach niz grzybow. Jadac na dzialke to widze ile samochodow stoi jak na patkingu przy Marszalkowskiej.

Ja na szczescie mam swoje i z tego sie ciesze, moze za dwa lata bedzie u mnie wiecej borowikow bo zaszczepilom w tym roku mikoryza.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 22:10, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
pestka56 napisał(a)
Po tej stronie W-wy weszcie nie pada i słonce świeci, ale wieje mocno. Niebo piekne z chmurami od białych po cieżkie granatowe. Ale zimno, tylko 15 stopni



Ewo widzisz Kasia pestka potwierdza slonce świecace.

Kasiu o co chodzi z tym kruszeniem nozek kani. Dzwonilam wczoraj ale bez odzewu.
Ptasi gaj 22:08, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Rosa napisał(a)
U mnie dziś słańca nie widziałam od rana. Skąd Ty słonce wzięłaś??? Gdzie tu sprawiedliwość?



Ewo nieraz na Ursynowie leje jak ch.... dzwonie do eMa na Śródmieście nie wierzy bo tam slonce swieci.

To slonce swiecilo moze godzine a potem chmury sie tarzaly po niebie.
Choroby trawnika 20:44, 18 wrz 2017

Dołączył: 17 wrz 2017
Posty: 7
Do góry
Dzięki Marcinie z Twój wpis:
> marcin_gryfow
> Gener,
> Żółkniecie końcówek jest wynikiem niższych temperatur, życice niestety tak mają. Nie pryskaj niczym, skup się na koszeniu i usuwaniu chwastów. Pomyśl nad układ filtrów do wody ze studni, żelazo zapaskudzi Tobie bruk i inne elementy architektury.
> Pozdrawiam.
Dzięki za info, że to może być przypadłość życic. Prace związane z nawodnieniem i równaniem terenu były ogromnie absorbujące, w między czasie moglem tylko się dowiedzieć jakie są mieszanki traw nie wiedząc jak wygląda dana mieszanka po wykiełkowaniu, jak się ją utrzymuje (ile wkładu pracy w zamian za piękno) i czym się charakteryzuje. Teraz jestem skłonny przypuszczać, że w moich nasionach musiały być mikroskopijne nasiona chwastów, bo w samej ziemi, którą rozrzucałem to gwiadnica nie rosła. Ziemia była przywieziona wcześniej i leżała na kupie, też ją pieliłem i nie było tam gwiazdnicy pospolitej.
Na pożółkłe elementy póki co musi mi wystarczyć myjka ciśnieniowa.

Ponadto fajny wpis Eli za który również wielkie dzięki:
> ElzbietaFranka
> Gener przede wszystkim jak przestanie lac i bedzie w miare sucho skos ten trawnik. Nie przejmuj sie zolknieciem skosisz i nie bedzie zolty.
Spoko, dzisiaj skosiłem na około 6cm. Mamy jeszcze tydzień lata i licze na to, że wiosna nam wynagrodzi ciepłem w zamian za chłodne letnie dni, więc jak tylko temperatury będą wyższe 9-10stC w nocy i około 20stC w dzień to będę mógł do grudnia delektować się równomiernym wzrostem...

> Nie stosuj zadnych preparatow bo Topsin jest to srodek grzybobojczy a nikt nie stwierdzkl, ze ta trawa ma grzyba.
Właśnie to jest na grzyba to nie będę stosował. Dziś po skoszeniu wyrwałem znowu garść chwastów i zaobserwowałem w jednym miejscu kępki mchu, który wydrapałem. Na razie jestem w stanie wszystko usuwać mechanicznie i już do wiosny zamierzam tak czynić.

> Po skoszeniu mozesz go jeszcze podsiac nawozem jesiennym powtarzam jesiennym ktory nie ma w skladzie zelaza nawoz jesienny wzmacnia korzen trawy. Kos trawnik nawet co tydzien to go tylko wzmacnia.
Niebawem zaopatrzę się w takowy nawóz (bez żelaza). Czytam, że niby się fosfor i potas stosuje, więc takich poszukam. Oczywiście liczę na ciepłą jesień więc będę kosił na szóstkę (6cm) co tydzień i wyrywał chwasty, wydrapywał kawałki mchu i ogólnie cieszył się wzrostem i perfekcyjnym dopracowaniem obszarów zieleni.

> I nic wiecej nie rob z tym trawnikiem pozwol mu sie dobrze ukorzenic. Wczesna wiosna mozesz rozsiac wapno granulowane po ktorym trawa nie zolknie daje soczysty kolor. W kwietniu nawoz wiosenny nastepna dawka pod koniec czerwca i pozniej jesienny i ciecie przynajmniej raz w tygodniu kosiarka 5-6 cm.
O to, to. Zastosuję się do rad - obiecuję!

> Nie panikuj wszystko bedzie wiadomo co jest z trawnikiem w przyszlym roku jak zastosujesz sie do tego co napisalam. Mam praktyke 4 letnia i wiem co pisze. Jest zieloniutki tutaj zolty odbicie w sloncu.
Spoko. Twój trawnik i nasadzenia wyglądają ekstra. Do tego ten kawałek lasu w tle. Dziewczyno! Szok! Z pewnością latem w ciepłe dni możesz solidnie odpocząć wpatrując się w piękno zieleni.

> Ile masz tego trawnika tylko to co na focie czy wiecej.
Jak widać i w lewo jest szerszy kawałek 5x7metrów odgrodzony chodniczkami z kostki pod ścianą bez pionowych elementów zieleni. Razem mam około 180metrów kwadratowych trawnika.

Pozdro dla Was i pielęgnujmy nasze trawniki w równie udany sposób dzieląc się wiedzą.
Ogrodowy spektakl trwa ... 20:31, 18 wrz 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Hortensje i róże ja nie wybieram. Ze wszystkim jest praca oczywiście przy hortach mniej.
Nie na darmo nazwano różę królową bo nią jest i trzeba jej służyć aby była piękna.


Poważnie ? nie masz ani róż ani hortensji ? upas oczywiście jest praca choć z hortensjami prawie wcale

i uświadomiłaś mi o co chodzi z tą królową tak to prawda trzeba wiele czasu żeby były piękne

przeszłam dziś przez ogród i pojedyncze kwitną

Chopin



summer song



okrywowa
Gożdzikowa - wiejski ogród 13:12, 18 wrz 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8356
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Jestem na str 544, oj widzisz juz mi sie chrzani, bylica miala byc a nie lebiodka.

Bylica Elu...jutro jak będą mieli to dokupię ze 2 sztuki...a jak nie to bedę próbowała wiosną rozmnozyć...strasznie mi się podoba

ta to prezent z ub Skierniewickich targów

Gożdzikowa - wiejski ogród 13:08, 18 wrz 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8356
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Basiu widze, ze tez przetwarzasz.
Na jednej focie widze choine kanadyjska ale zdominowana przez wierzbe hakuro. Cos zrob aby wierzba sie nie opierala na tej choinie. Choina nie bedzie rosla z szkoda bo jest piekna na wiosne przytnij ja to sie zagesci.


dziękuję za radę Elu
Ptasi gaj 12:35, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Jest slonce, wietrznie i 17 stopni. Czas spaceru.
Gożdzikowa - wiejski ogród 12:31, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Jestem na str 544, oj widzisz juz mi sie chrzani, bylica miala byc a nie lebiodka.
Gożdzikowa - wiejski ogród 12:28, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Basiu widze, ze tez przetwarzasz.
Na jednej focie widze choine kanadyjska ale zdominowana przez wierzbe hakuro. Cos zrob aby wierzba sie nie opierala na tej choinie. Choina nie bedzie rosla z szkoda bo jest piekna na wiosne przytnij ja to sie zagesci.
Ptasi gaj 12:20, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Wszystkie rady wyprobuje. Najpierw kwasek aby nie prac. Jezeli nie da rady to mielone na samym koncu pranie bo musze nazbierac ciuchow.
Hortensjada 11:01, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Ja nie moge ile tu kwiecia przepieknie. Bede ogladac wieczorem.
Ptasi gaj 10:52, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Rosa napisał(a)
Posyp wilgotne dłonie kwaskiem cytrynowym, może się domyją.


Musze wyprobowac robilam cytryna i zmywaczem i nie pomoglo.
Ptasi gaj 10:50, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Monia81 napisał(a)
Oby Elu październik był pogodowo bardziej przychylny, bo wrzesień do bani, ja przez weekend byłam też na wyjeździe, u cioci eMa, chodziliśmy po lesie i nawieźliśmy grzybów, jeszcze mi zostało na dzisiaj do przerobienia



Monia pamietam te lesne wypady na Ślasku teraz to juz nie to. Maliny ostreźyce dobre. Pachnacy las skapany w sloncu. Na jagody jezdzilo sie do Kuzni Raciborskiej. Lata 70-te zdewastowaly Ślask poprzez fedrowanie i eksport na sile, tapniecia daly sie we znaki lasom.
Działka prawie w Borach Tucholskich 10:37, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
ZbigniewG napisał(a)
Basia jeżeli pytałaś o nią to jest poczciwa Limelight


ma już z 10 lat ale te 3m możesz osiągnąć szybciej bo przez pierwsze lata trzymałem ja na krótko , wybierz dwa najmocniejsze pędy którym będziesz zostawiała co roku max jedno odgałęzienie - te pędy maja robić wysokość
pozostałe przycinaj piętrowo, oczywiście wycinając nadmiar gałązek


Dzieki za odpowiedz ja nie Basia ale Ela. Mnie sie tez myla imiona nawet z eMem.
Madry pomysl z tym przycinaniem kaskadowym. Mam kilka hortensji juz ok 5 lat wyprobuje w przyszlym roku. A Limelingi mam dwie w donicy dosyc ladne i chce je wysadzic jako solitery.
Jeszcze jedno a ta twoja horta co na focie to w ten sposob przycinana?

Jeszcze raz dziekuje.
Ptasi gaj 10:27, 18 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Kindzia napisał(a)
Ja grzyby obieram w takich cieniutkich, lateksowych rękawiczkach. Praktycznie ich nie czuję na rękach.
Ale zbiór!!!


Mialam lateksy na rekach ale maslaki sie slizgaja i wypadaly z rak kozaki nie. Najwiecej mam maslakow a one po deszczu namokniete i maja duzo tego barwnika. Skora i paznokcie nie do wymycia.

Za dwa tygodnie bedzie juz spokoj z grzybami. Chyba, ze zawita w pazdzierniku zlota jesien. Wg amerykanskich prognoz temperatura we wrzesniu ma byc ponizej normy i to sie sprawdza.

Kto pamieta zeszloroczny wrzesien jaki byl piekny letnie temperatury. Moze pazdziernik nam wynagrodzi piekna pogoda.
Ogród z łezką II 08:56, 18 wrz 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kasiu u nas natomiast jest znosna pogoda. Wrocilam ze spaceru obowiazkowego. Zaczelo troche mrzyc. Jade na dzialke przy okazji zerwe kanie. Jutro je skonsumujemy jak takie dobre.

Jednak u mnie te same cisy lepiej rosna w cieniu. Rano maja troche sloneczka do godz. 10 a pozniej cien.

U nas lało intensywnie pełne dwie doby. Dopiero dzisiaj rano w Zabrzu bez deszczu i słoneczko.

Kanie jak najbardziej polecam, mniamucha

Zobaczymy jak sobie u mnie będą radzić, w pełnym słońcu będą rosły.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies