gener
20:14, 17 wrz 2017
Dołączył: 17 wrz 2017
Posty: 7
Dzień dobry.
W temacie upraw trawnika dopiero co raczkuje. Zasiałem ręcznie mieszankę traw inną niż pastewna: głównie życica wielo. 33%, życica trwała BOXER 25%, TURFGUN 20%, kostrzewa czerwona RAFAEL 15%, wiechlina łąkowa SÓJKA 15%. Siew odbył się w sposób ręczny z wiaderka w dniu 24.08.2017 Trawka rośnie już 3 tygodnie, przed siewem sypnąłem nawozem z żelazem. Ogólnie z daleka wygląda łanie, ma jasnozielony kolor, który mi się podoba. Wczoraj zmierzyłem najdłuższe źdźbło i miało więcej niż 12 cm. Postanowiłem jedną część skosić. Koszenia dokonałem przy najwyższym możliwym ustawieniu kosiarki, bardzo delikatnie, uważnie na skrętach szczególnie żeby nie powyrywać młodej kępki. Dziś wyrywając ręcznie większe chwasty, głównie gwiazdnicę pospolitą, zauważyłem, że na części nie koszonej żółkną od góry źdźbła. Czy mogę się tym nie martwić, czy jeszcze bacznie obserwować w tym tygodniu? Dodam, że mam system nawadniający, woda ze studni głębinowej zawiera dużo żelaza. W piątek wyłączyłem zraszanie a ostatnio przedstawiłem na poranne około 5:00 Czujnik deszczu w sumie dzisiaj pewnie też zareaguje więc, nie podleje się już 3cią noc, bo pada i podlewanie jest inną wodą. Długo mógłbym pisać... Chciałabym pochwalić się pięknym trawnikiem w następnych latach. Poradźcie co i jak jak coś Wam przychodzi do głowy. Czytałem, że polecacie oprysk topsin czy coś takiego? Osobiście czuję, że nie ma co szaleć z nawozami. Glebę przygotowywalem wiosną i latem, dużo pracy było. Załączam foty. Pozdrawiam twórców serwisu ogrodowisko.pl moderatorów jego forum i wszystkich forumowiczów.
W temacie upraw trawnika dopiero co raczkuje. Zasiałem ręcznie mieszankę traw inną niż pastewna: głównie życica wielo. 33%, życica trwała BOXER 25%, TURFGUN 20%, kostrzewa czerwona RAFAEL 15%, wiechlina łąkowa SÓJKA 15%. Siew odbył się w sposób ręczny z wiaderka w dniu 24.08.2017 Trawka rośnie już 3 tygodnie, przed siewem sypnąłem nawozem z żelazem. Ogólnie z daleka wygląda łanie, ma jasnozielony kolor, który mi się podoba. Wczoraj zmierzyłem najdłuższe źdźbło i miało więcej niż 12 cm. Postanowiłem jedną część skosić. Koszenia dokonałem przy najwyższym możliwym ustawieniu kosiarki, bardzo delikatnie, uważnie na skrętach szczególnie żeby nie powyrywać młodej kępki. Dziś wyrywając ręcznie większe chwasty, głównie gwiazdnicę pospolitą, zauważyłem, że na części nie koszonej żółkną od góry źdźbła. Czy mogę się tym nie martwić, czy jeszcze bacznie obserwować w tym tygodniu? Dodam, że mam system nawadniający, woda ze studni głębinowej zawiera dużo żelaza. W piątek wyłączyłem zraszanie a ostatnio przedstawiłem na poranne około 5:00 Czujnik deszczu w sumie dzisiaj pewnie też zareaguje więc, nie podleje się już 3cią noc, bo pada i podlewanie jest inną wodą. Długo mógłbym pisać... Chciałabym pochwalić się pięknym trawnikiem w następnych latach. Poradźcie co i jak jak coś Wam przychodzi do głowy. Czytałem, że polecacie oprysk topsin czy coś takiego? Osobiście czuję, że nie ma co szaleć z nawozami. Glebę przygotowywalem wiosną i latem, dużo pracy było. Załączam foty. Pozdrawiam twórców serwisu ogrodowisko.pl moderatorów jego forum i wszystkich forumowiczów.



