Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kalina"

Przerwa na kawę... 21:21, 30 maj 2020


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
inka74 napisał(a)

Kalina Kilimandżaro tłoczy


Iwona czy Ty ją jakoś tniesz? Czy pozwalasz jej na dowolność?
Przerwa na kawę... 20:36, 30 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Wilczomlecze zachwycają. Purpurowy muszę podzielić. Polecam uwadze kolor liści czosnku. To wylany mazak olejny przez który raz jeszcze trzeba było malować lampę. Trawę taką też mam.

Tiny Tim mnie zachwyca. Pokazał czerwone środki. U Joli też jest bardzo ładny.

Kalina Kilimandżaro tłoczy
Mirkowy ogród (początki) 19:56, 30 maj 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Z okazji dnia dziecka zrobiłam sobie prezent


Kalina
Grójecznik
Klon Golden Gloube
Nigra i Kocimiętka Purle Haze
Wzgórze chaosu 18:36, 30 maj 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Iwonka napisał(a)

Ten rok jest wyjątkowy, kalina wciąż zachwyca kwiatami.

Złotokap ugiął się pod ciężarem kwiecia Przejście tylko na zgiętych nogach
Kalina zachwyca i owszem, ale to ten stolik i krzesełko dodaje temu miejscu świetnego smaczku.
Widząc Twój rozrośnięty złotokap zaczęłam żałować, że swojemu podcięłam gałązki.
W ogródku Iwony 18:00, 30 maj 2020


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11907
Do góry
Niesamowita kalina.
Zawsze mnie coś zauroczy u Ciebie
Hosty z dzbanem rewelacja.
Widać Marmeladkom miejsce pasuje.
Czy jakaś róża już kwitnie u Ciebie?
Wzgórze chaosu 15:52, 30 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Twoja kalina to bardzo ładny krzew, ale i złotokap masz bardzo okazały. Kupiłam w ubiegłym roku dwie sadzonki, mają kiedyś stworzyć takie kwitnące przejście. Poskracałam im boczne przyrosty do 10 cm, żeby stworzyły taki zwarty słup. Nie wiem kiedy się doczekam, bo one mają około 1m.
Bardzo fajny filmik mi poleciłaś, a kameliowa aleja przepiękna.

Ten rok jest wyjątkowy, kalina wciąż zachwyca kwiatami.

Złotokap ugiął się pod ciężarem kwiecia Przejście tylko na zgiętych nogach
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:34, 29 maj 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Z mszycami na koperku nigdy nie potrafiłam sobie poradzić. Są niewidoczne gołym okiem.
Z domowych sposobów używałam z dobrym skutkiem coli z dodatkiem płynu do naczyń dla zwiększenia przyczepności albo roztworu 2 szklanki wody, 2 łyżeczki sody, 50 ml octu plus trochę mydła potasowego lub płynu do naczyń.

Niektórzy używają do likwidacji tych ssących wyciągu z namoczonego tytoniu.

Nie ma chyba jednego idealnego środka. Trzeba eksperymentować.

Na różach ich nie mam. Na kalinie Rozeum też nie, choc ona wyjątkowo jest podatna na atak mszyc. Ogród ozdobny dwa razy pryskałam roztworem tymolowym i dwa razy propionianem. Tylko kalina angielska wygląda podejrzanie.

Muszę wypróbować colę na mszyce na szpinaku. Jakoś octem mi się nie udało.

Co zrobić, żeby szpinak nie kwitł, Haniu?
Siałam pod koniec marca. Zbierałam dzisiaj. Ale cześć nadal jest za mała do zbioru.
Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę 16:00, 29 maj 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Dorii napisał(a)
Jeśli chodzi o to zdjęcie

To jest to kalina, taka zwykła


O widzę ,że masz taką samą kalinę jak moja mszyca Ci na nią nie włazi ? u mnie porażka..cała oblepiona ,wszystkie liście pozwijane ..

ps.moją też formuję na wielopniowe
W ogródku Iwony 20:04, 28 maj 2020


Dołączył: 27 sty 2014
Posty: 4774
Do góry
I już bardziej aktualne.

Kuklik


Ubiorek wiecznie zielony.


Kalina w tym roku obsypana kwieciem.


Czosnki otoczyły mój dom.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:41, 28 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Wciąż mam tulipanowy dylemat. Niby jest z nich pożytek w kwietniu, ale potem zasychające liście utrudniają należyta ekspozycje wdzięków innych roślin. Na coroczne wykopywanie tulipanów się nie piszę. A ścinanie- wiadomo- unicestwi cebulki.
Najtrudniej jest ukryć te liście na cypelku. Tutaj mam najwięcej bylin.







Kalina Rozeum nie utrzymała w tym roku ciężaru kwiecia.



i na koniec takie tam
tamaryszek kończy kwitnienie


a serduszka wciąż atrakcyjna



Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę 15:26, 28 maj 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry
Jeśli chodzi o to zdjęcie

To jest to kalina, taka zwykła

Pszczelarnia 14:51, 28 maj 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
mirkaka napisał(a)
Nadrobiłam Warzywniak cudowny


A taka kalina? Cudowna!




Słoneczny Ogród 12:43, 28 maj 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Kalina


Piwoniowe pąki
Ogród w dolinie 12:27, 28 maj 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry
I inne
Bez czarny eva


Kalina japońska shasta, trochę zmęczona na razie po sadzeniu


Przywrotnik

Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:57, 27 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20889
Do góry
Przesadziłam dziś klona Sangokaku pod żywopłot a zamiast niego na rabacie zamieszkał dereń Schmeterling. Dołożyłam tam też kalinę marki kalina japońska. Podoba mi się .
Widok z tarasu na tę rabatę. W tle po prawej widać Sangokaku, ładnie odcina się od zieleni żywopłotu.
Ogród Basi 10:15, 27 maj 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8729
Do góry
basia3012 napisał(a)
Dzisiaj i wczoraj u nas solidnie popadało. Jest nadzieja, że rośliny na polach i w lasach trochę podlało.

U mnie kwitnie kalina wonna. Pachnie przepięknie.






Powojniki pną się w górę.


Basiu, śliczna ta kalina wonna, czy ona ma Taki pokrój czy " goliłaś" jej nóżki.
Widziałam informację o mszycach, że ma, ale niepszesadnie dużo. A jak z przemarzaniem?
Marzy mi się więcej kalin i lilaków ale obawiam się mszyc i przemarzania.
Pozdrawiam
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:18, 26 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Forsycje przycięte.
Sylwia, jeszcze raz dzięki za przypomnienie.
irys holenderski - ogrodowy pionier- wsadziłam wiele lat temu- nie zagubił się podczas licznych rewolucji ogrodowych




Nie wiem jak Wam, ale mnie często się zdarza zadumać nad botanicznymi cudami- precyzja w tworzeniu różnych bytów wzbudza mój szacunek. Te diamenciki na końcu pręcików- cudo!



Wizja lokalna w warzywniku wykazała 90% skuteczność oprysku octwowego na bobie. Kalina angielska też wykazuje większy wigor w tworzeniu nowych liści. Dla koperku 10% roztwór octowy do oprysku może mieć zbyt silne stężenie. Koperek nie umarł, ale nie widać, żeby mu było lepiej.

W ziołowniku do kwitnącego szczypiorku dołączył tymianek.





Kwitnienie rozpoczęły lilaki ottwawskie. W przeciwieństwie do tych pospolitych, ładnie się przebarwiają jesienią. Pachną.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:51, 25 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Dzisiaj wyłamałam przekwitłe kwiaty białym rodkom. Zrobiłam ostatnie zdjęcie przed zabiegiem. Nowe listki będą miały lepsze warunki do wzrostu.
Kwitnienie zaczęła Nova Zembla, a Catharine von Toll dopiero pokazuje kolorek na pąkach. W sumie mam 5 rodków, z tego 3 na wyniesionej rabacie. Dwa dosadziłam w miejsce zlikwidowanego świerka kłującego.





Po ostatnich opadach rośliny bardzo zmężniały. Żadne sztuczne podlewanie nie zastąpi normalnego deszczu.





Parzydło Kneiffi będę musiała przenieść. Gałęzie rosnących nad nim drzew utrudniają spływ wody w kierunku ziemi. Potrzebuje też więcej miejsca na należyte wyeksponowanie swojej urody.



Kalina nana pierwszy raz będzie kwitła.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:51, 24 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Mariposa napisał(a)
Dobrze, że piszecie o tych zasychających liściach czosnków, widać to normalne, bo już się bałam, że wykończyłam swoje.
Haniu, masz jakiś ekologiczny sposób na mszyce na warzywach? Opanowały mi koperek i szpinak. Podlałam nawet gnojówką z pokrzywy, ale to nic nie dało.


Z mszycami na koperku nigdy nie potrafiłam sobie poradzić. Są niewidoczne gołym okiem.
Z domowych sposobów używałam z dobrym skutkiem coli z dodatkiem płynu do naczyń dla zwiększenia przyczepności albo roztworu 2 szklanki wody, 2 łyżeczki sody, 50 ml octu plus trochę mydła potasowego lub płynu do naczyń.

Niektórzy używają do likwidacji tych ssących wyciągu z namoczonego tytoniu.

Nie ma chyba jednego idealnego środka. Trzeba eksperymentować.

Na różach ich nie mam. Na kalinie Rozeum też nie, choc ona wyjątkowo jest podatna na atak mszyc. Ogród ozdobny dwa razy pryskałam roztworem tymolowym i dwa razy propionianem. Tylko kalina angielska wygląda podejrzanie.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies