Ach te hortki ogrodowe. Nic dodać, nic ująć .

Posadziłam dzisiaj po południu ketmię, hortensję, werbenę patagonską w liczbie 1 , miskanta ML i moje szałwie z wysiewu. Zamieniłam też 2 żurawki miejscami.
Do donicy wsadziłam hortensję ogrodową.
A że zaczęlam po południu to zeszło do zachodu słońca. Jutro ciąg dalszy.

Piękna wiosna, zielono i kolorowo. Pozdrawiam

Ładniutko

A ja myślałam że moje zupełnie zmrozilo Ale jak widzę Twoje to moje też żyć będą
Porownywałam do Anabell A ona już potężna. Natomiast ta inną ogrodową której nazwy nie pamiętam jest mikrusia. Ale jest nadzieja

Trochę powtórki z rozrywki ale dzisiaj był tak piękny dzień że nie chciało się kompletnie w murach siedzieć.