Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

Pszczelarnia 14:51, 19 maj 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Iwono, ja nie widzę sensu przycinania kwiatów brunery teraz. Gruszka będzie cięłą, bo chce wzmocnić liście ale to zabawa. Kępa sama musi się rozrosnąć i wzmocnić. Ona długo kwitnie.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Iwonka 06:53, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
MartaCho napisał(a)
Piękna ta Twoja Kalina, kwiaty prawie jak hortensji


W tym roku ma wyjątkowo duże kwiaty, zobacz jakie orzechy przy niej malutkie Stoi w wazonach ponad tydzień, ale chyba nie pobije kwiatów amanogawy, które wytrzymały cięte ponad dwa tygodnie.
Narzekałam na kwitnienie konwalii... na szczęście już kilka bukietów udało się zrobić



____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 07:16, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Waclaw napisał(a)

Masz racje Iwonko. To przyjemne tak usiąść i zastanawiać się gdzie, co i jak.
Z planowaniem rabat i planowaniem co na rabatach mam pewien problem ale ... co nagle to po diable. Mam czas


Cierpliwość to podstawa w dekalogu ogrodniczym
Plus dobre rady ogrodowiskowych przyjaciół
Jedna szczególnie mi pomogła - to patrzenie na rabatę przez pryzmat jej zdjęć... Kasiek - dziękuję
Zobacz Wacław jak tu było ciężko, masywnie...



Próba uspokojenia kształtu, likwidacja kilku fal


Zastanowienie się, co nadal nie pasuje (świerk srebrny)


I wersja na wczoraj
Muszę dla porównania obfocić front. Mam tylko boczne

Czy to koniec działań? Zdecydowanie nie To dopiero kierunek, ale ważne że jest
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 07:34, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Dorota123 napisał(a)
O buku i jego zagęszczaniu przeczytałam, czyli tylko cierpliwość mnie ratuje.
Wiesz, że kalinę taką jak Twoja kilka lat temu urwałam 4 gałązki z piętką podczas kwitnienia i wszystkie się ukorzeniły. 2 mam u siebie 1 u mamuśki, czwartą dałam sąsiadce, ale jej padła. Mają ponad metr i kwitną.
Poszłam do "przedziwnego ogrodu" i uskubałam 3 gałązki z kaliny u Agatki. Jej kalina kwitła całą zimę na różowo, mam nadzieję, że mi się ukorzeni.


Cierpliwość to cenna cecha w naszym ogrodniczym światku, ale nie tylko
Buk odwdzięczy się wkrótce

Masz Dorotka złote ręce, z różową kaliną też ci się uda.
To cenne mieć coś przez siebie wyhodowanego. Prawdziwy skarb. Oglądałam niedawno film Kasi Bellingham z angielskiego ogrodu. Właściciele mogliby mieć najdorodniejsze, drogie odmiany magnolii. Tymczasem mają ogrodnika, który krzyżuje i tworzy własne hybrydy. Po kilku latach sadzi malutkie krzewy pod ogromnymi drzewami. Magnolie zakwitną pewnie za kilka lat. To jest proces i wartość ogromna. Obejrzyj koniecznie, bardzo relaksujący spacer, w cudwnych okolicznościach przyrody:

https://www.youtube.com/watch?v=kqmwJrnl1u8


I moja kalina, niestety kupiona, ale przynajmniej zaopiekowana Kwiaty na górze ma w tym roku ogromne.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 07:48, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
sylwia_slomczewska napisał(a)
Iwonko złotokap silnie trujące ma wszystkie części nie tylko kwiaty. Nawet miód zrobiony z kwiatów złotokapa może być trujący, kiedyś o tym czytałam jak sadziłam swoje Zając u nas tylko czubek gałązki zjadł i więcej się nie pokazał( myślę, że zdechł)Z tą rośliną trzeba bardzo uważać przy dzieciach.
ale nie martw się ja mam jednego w podwórku, a drugiego na dużym ogrodzie też w kącie ten drugi, a wyhodowany z nasionkaW podwórku mam szczepionego na pniu.


Widzisz, a ja myślałam, że tylko kwiaty. Zatem ostrożnie! Do mojego trzeba się specjalnie wybrać "na górkę". Teraz mam tam krzesełko i robię wycieczki, aby posiedzieć i nacieszyć się kwitnieniem.
Mój złotokap ma jeden pień , ale zaraz wychodzi z niego kilka konarów. Nie cięłam prawie wcale, stąd korona jest lekka i ażurowa. Fajnie w górę widać

____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Gruszka_na_w... 22:24, 20 maj 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Pszczelarnia napisał(a)
Iwono, ja nie widzę sensu przycinania kwiatów brunery teraz. Gruszka będzie cięłą, bo chce wzmocnić liście ale to zabawa. Kępa sama musi się rozrosnąć i wzmocnić. Ona długo kwitnie.



Takiej opinii mi brakowało. Moje doświadczenie z brunnerami jest zerowe i dopytywałam się, jakie są w tej kwestii opinie doświadczonych ogrodników. Moja wciąż kwitnie.

Zapomniałam napisać, że bardzo klimatycznie wygląda ta rabata z brzózkami.
A ten buczek trójkolorowy- wygląda ...ach!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Iwonka 22:30, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Monia81 napisał(a)
Tak jak Ty Iwonko uwielbiam tą zwykłą kalinę i jej pomponiki stare dobre odmiany, chociaż mszyca je lubi... u mnie dużo biedronek i niech sobie z tą mszycą radzą, od zeszłego roku nie używam chemii, natura musi sobie radzić...a co do bruner to wycinasz tylko te końcówki z kwiatkami, łodygi całe zostawiasz bo na nich są liście i one po wycięciu kwiatostanu zrobią się większe, ja jeszcze swoje zostawiam, żeby się wysiewały, dopiero później ucinam obeschnięte kwiatostany... buziaczki


Kalina ma w tym roku ogromne pomponiki, kwitną już trzeci tydzień jak nie dłużej
Monia mam takie obserwacje u siebie, że kiedyś zimy tępiły robactwo. Przez lata nie pryskałam tej kaliny wcale, ostatnie trzy to niestety decis zaraz przy rozwoju liści. Gdyby była w mniej widocznym miejscu nie pryskałabym wcale.


Dziękuję za brunerkowe info Są tak fajne z tymi kwiatuszkami, nie będę na razie wycinać. Ślicznie zdobią mój kącik, a zaraz kocimiętka do nich dołączy.







____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 22:52, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
kasiek napisał(a)
Glediczia cudowna - niech w końcu moja taka urośnie Złotokap aż kapie tym złotem.... i pas niezapominajek jaki piękny!


Urośnie Kasiu, to drzewo z tych szybkich jest. U mnie z marzeniami glediczjowymi odwrotnie, byłoby super gdyby już nie rosła. Jest teraz idealna Komponuję ciąg dalszy rabatki pod nią. Na razie mam cisy. Wędrują i wędrują, bo znów wychodzi mi symetrycznie


Złotokap faktycznie ugina się się pod ciężarem kwiatów. Dawno nie miał aż tylu. Mam kolejną aromaterapię. Mam na dzieję, że zapach nie jest trujący Sylwia pisze, że to bardzo niebezpieczny krzew.


Pas niezapominajek to Kasiu u mnie brunery Zaskoczyły mnie ogromnie, że kwitną i to aż tak spektakularnie. Te od naszego pana z targu są prawie pół metrowe Pas przy brzózkach jest nieco niższy, ale taki śliczny.







____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:06, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Nowa12 napisał(a)
Też się zastanawiałam co się robi z przekwitniętymi kwiatami brunnery .
Rabatka ci ładna wyszła. Jeszcze z tą ławeczką. A w ogóle czemu wzgórze chaosu? Gdzie chaos?
Głos Pszczółki w sprawie bruner bezcenny, tego sie trzymajmy! Niech jak najdłużej nas cieszą tymi niebieskimi oczkami



Rabatka z ławeczką coraz większą radość mi sprawia, widać, że roślinki fajnie się rozrastają. Praca nad ziemią przynosi efekty, a to ledwie rok mija, super


Gdzie chaos? Ano wszędzie W nasadzeniach, w kompozycji, w głupich decyzjach, długo by wymieniać... Ale walczę! Już ponad 200 stron Niemniej z moim charakterem zawsze jakiś chaos tu będzie, cała ja




____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 23:20, 20 maj 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Agania napisał(a)
Kiepski rok dla azalii wielkokwiatowych, czosnki masz za to piękne
Przesadziłam szałwie już pączkujące, nie wiem czy się jeszcze złapią.
Brunerka u mnie słaba, nie przyrasta, ale jak cudownie kwitnie, po fazie kwitnienia liście będą gwiazdorzyć, może one lubią papu?

Mam tylko jedną azalię, ale potwierdzam, to nie jest jej rok.

Sezon wcześniej uginała się pod ciężarem kwiatów...
Teraz ma raptem kilka, może kilkanaście. Na szczęście zapach jak co roku obłędny


Czosnki za to faktycznie dopisały, wszystkie cebule wzeszły, niektóre nawet podwójnie i potrójnie Pszczółek mnóstwo się przy niech kręci.







____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies