Nie wiem, jestem przeciwna sianiu na glinie i uważam że na glinie będzie kiepski trawnik. Trzeba ją rozluźnić. Jaka by to nie była mieszanka, trawnika łądnego z tego nie będzie. ale są inni, co uważają inaczej.
Danuś - te duże lisci to kany których widziałaś ile mam, tyle że dziś nie byłam w stanie je wyjąć i rozdzielić bo tak mi kregosłup nawala - pamietam o nich jednak i mam nadzieję że za 2 dni to zrobię
Co do czerwieni - to wsadziłam 3 róże rabatowe - teraz jeszcze słabo kwitna bo młode, ma dużą czerwoną parkową, zaś między różami są begonie. Boję sie że jak dodam np czerwonego krwawnika lub tojeść to róże zaczną chorować bo one nie przepadaja za towarzystwem. Z aróżami są liscie piwoni które lada moment przebarwią się na czerwono. Mam zamiar wprowadzic jeszcze czerwone elementy - tak jak mi radziłaś z tymi porcelanowymi kwiatami
Danus nie ma co się nad moim tempem zachwycać bo już na przeciwbólowych jadę, a wcale ciężkich roślin nie przesadzalam...
Twoja podpowiedx była rewelacyjna! W realu wyszło fantasycznie, lepiej widać niz na fociach. Nie zdążyłam powsadzać kan bo mi kręgosłup dał mocne ostrzeżenie, dziś nic nie robiła, dobrze że wczoraj była balanga u znajomych a dziś obiadek w Tanowie bo mnie nie kusiło... A boli jak cholera więc włączam tryb oszczędzanie...
Co do dodatków to pomalowałam jedną klateczkę na czerwono (jest w lewym górym rogu). Dosadziłam begoni - świetny miałaś z nimi pomysł, fantastycznie zgrywają sie z różami
a dziś umieściłam drugą - białą centralnie na środku większej rabaty(jutro fota) do niej włożę czerwoną doniczkę i bluszcza
Danus nie ma co się nad moim tempem zachwycać bo już na przeciwbólowych jadę, a wcale ciężkich roślin nie przesadzalam...
Twoja podpowiedx była rewelacyjna! W realu wyszło fantasycznie, lepiej widać niz na fociach. Nie zdążyłam powsadzać kan bo mi kręgosłup dał mocne ostrzezenie, dziś nic nie robiła, dobrze że wczoraj była balanga u znajomych a dziś obiadek w Tanowie bo mnie nie kusiło... A boli jak cholera więc włączam tryb oszczędzanie...
Co do dodatków to pomalowałam jedną klateczkę na czerwono (jest w lewym górym rogu) a dziś umieściłam drugą - białą centralnie na środku większej rabaty(jutro fota) do niej włożę czerwoną doniczkę i bluszcza
Że też juz nie mam staroci, pozbyłam sie niemal wszyskiego Ale ciekawa jestem Twojego pomysłu, czuje że obie należymy do grupy tych co największą pasją jest tworzenie
Jeżówki z rózą - kurcze, nato nie wpadłam, myślałam że taki zestaw to nie bardzo a tu widze jest i to bardzo, bardzo Powiem Ci że te jeżówy bardzo szybko rosną - mnie przyrosły ponad dwukrotnie za rok
A krzesełko - bajka -oj do Kuferka trza się wybrać, że też Warszawianki trzeba żeby Krakus poznał gdzie co ma