Hm... chwast powiadasz Kasiu... ale rozsiewa się czy rozłazi? Bo myślałam nad przesadzeniem mojej do ogrodu.
Columnare ruszyły
Wnusio skończył niedawno roczek, ale leniuch- sam chodzić nie chce.
Bobry... hm... szkoda słów. Już narobiły tyle szkód, ze nie wiem. Do tego coś grasuje w korzeniach i zjadło mi cisa. a ponoć trujący.
kokoryczka rusza- też podobno trująca. Bardzo ją lubię i będę rozmnażać.
Reniu, jak już kiedyś pisałam, nie rozgryzłam tajemnicy tulipanów.
I u mnie posadzone cebyle w dużych grupach dają po kilka kwiatów
Tu masz przykład, posadzonych jest około 40 cebul, raczej dość dużych (małe daję do przedszkola) a zakwitną zaledwie trzy. Nie mogę znaleźć jakiej porządnej publikacji, która by mi to wyjaśniła.
Moje mysli też do Was często biegną, tym bardziej ze oczko przy domu a i roślinki od ciebie na widoku z tarasu. Tylko dlaczego powojnik upiera się, że będzie niskopodłogowy. Muszę mu mocniejszą kratkę sprawić. bo z założenia miał gwiazdorzyć na studni. Brunnery szaleją.
Dziękuję Gosiu za identyfikację. Twoja czeremcha cudowna.
Co do zapachu tu moja już przekwita i słabo pachnie. ale tydzień wcześniej roznosiła się niesamowita won, której źródła nie ustaliłam. ciekawi mnie czy to ta czeremcha.
Zobacz jak pięknie ruszył Wredei.
Rosna u starszego pana w ogrodzie...tego, ktorego poznalam jakis czas temu, z pieknym ogrodem pelnym roz i ogromnych hortensji...I tak jak tamtym razem, zawiozlam i teraz, pyszne pierogi...
Nastepne dopiero beda.
A z tych, dostalam kilka, beda biale
Spotkalo mnie cos milego Dostalam szczepki orchidei ogrodowych, juz je posadzilam, ale chyba bede musiala znalesc inne, lepsze miejsce...Ma ktos z Was doswiadczenie z nimi?
Dana pieknie u Ciebie. A nie myslalas by zaprosic Maje ogrodowa? Twoj ogrod idealnie nadaje sie do pokazania i powiedzenia w programie o bolaczce z urzedem.