U mnie juka się zbuntowała i nie będzie kwitła, w ogóle jakoś marnie wygląda

Białe smagliczki posiały się u mnie same w ubiegłym roku, ale w tym roku ich nie mam.

Za rok na nowej rabacie będzie tłok

Wacku, dzięki

Basiu, dobrze, że jesteś, zniknęłaś na tak długo, że się martwiłam.
Moja glediczja też nie rośnie szybko, ale to mi pasuje, bo i tak planuję ją ciąć.
Dziwne, że Twoja marnie rośnie, piszą, że to terminatorka.
Fajnie, że masz smagliczki

Danko, juki robią sobie przerwy, bo młode rozety muszą dojrzeć do kwitnienia.
Szkoda, że smagliczki zniknęły, może kup gotowe sadzonki, potem Ci się wysieją.
Ja już w tym roku liczę na zaczątek buszu na nowej rabacie

Uskubnęłam trochę trawnika pod śliwą i do starych host dosadziłam żurawkę, młodziutką hostkę i marniutką hakonechloa nn

Lwie paszcze w kilku odsłonach

Obrazki włoskie.

Macierzanka.

Zabrałam stąd funkię [miała ciasno] i w wolne miejsce dałam miniaturowe paprotki.

Z ciekawości zaglądnęłam do ubiegłorocznych zdjęć, żeby zobaczyć jak wyglądała glediczja.
Zdjęcie z maja, wydaje mi się, że przez rok niewiele urosła, jest tylko bardziej gęsta.

Grażynko, piękne masz paszcze Z nasion? Jeśli tak , to w jakim miesiącu siałaś?
I jeszcze jedno pytanko: Jaką ziemię dawałaś rojnikom, sadząc je w pieńku?

AniuzUroczyska, dzięki
Lwie paszcze wysiałam raz, chyba w maju, w 2015 i od tego czasu mam je stale, bo się wysiewają
W poprzednich latach kwitły dużo później, w tym roku kwitną ubiegłoroczne krzaczki, bo wszystkie przetrzymały pseudo zimę
Z obserwacji lepiej wysiać jesienią, właściwie już we wrześniu pękają torebki nasienne.

Do ziemi dla rojników dodaję piasek i drobny żwirek, proporcje tak na oko, ma być przepuszczalna, żeby nie gniły.

gogo napisał(a)

Lwie paszcze w kilku odsłonach

Oj Greażynko ,
i Ja się pytań ,
co to za nasionka giganty ,
ze takie piękne okazy z lwi paszcz urosły
a może to " dobra ręka " siejącego ?

Aniu, wysiane były lwie paszcze niskie i wysokie.
A te moje duże urosły dzięki deszczom, przy suszy są jednak niższe.

Fajne lwie paszcze prawie jak moje łubiny