Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Mój ogród pod lasem 13:32, 30 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
Uff, kompostownik przerzucony, zmieszany z obornikiem...już wygląda pięknie( kompost znaczy) a co dopiero jak się przerobi
Mogę spokojnie na urlop jechać
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 16:47, 29 sie 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Zana napisał(a)
Kasiulka, mam Twój wątek do nadrobienia, ale tymczasem przeczytałam u Ewy o braku możliwości kompostowania.
Generalnie sama jestem zainteresowana tematem możliwości domowego/balkonowego kompostowania, bo mnóstwo odpadków roślinnych mi się po prostu marnuje.
Na razie znalazłam coś takiego jako inspirację, może wespół w zespół coś sobie wykombinujemy w tym temacie:

http://ekologika.edu.pl/zrob-kompostownik-wydaj-miliona-monet/


ooo to jest patent niezły, muszę też zgłębić temat - takie coś spokojnie ukryję za czerpnią przy miskancie
Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 16:39, 29 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Zana napisał(a)
Kasiulka, mam Twój wątek do nadrobienia, ale tymczasem przeczytałam u Ewy o braku możliwości kompostowania.
Generalnie sama jestem zainteresowana tematem możliwości domowego/balkonowego kompostowania, bo mnóstwo odpadków roślinnych mi się po prostu marnuje.
Na razie znalazłam coś takiego jako inspirację, może wespół w zespół coś sobie wykombinujemy w tym temacie:

http://ekologika.edu.pl/zrob-kompostownik-wydaj-miliona-monet/


Tutaj jest to znane jako bokashi

https://www.pinterest.de/pin/536632111831070959/

Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 16:16, 29 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Kasiulka, mam Twój wątek do nadrobienia, ale tymczasem przeczytałam u Ewy o braku możliwości kompostowania.
Generalnie sama jestem zainteresowana tematem możliwości domowego/balkonowego kompostowania, bo mnóstwo odpadków roślinnych mi się po prostu marnuje.
Na razie znalazłam coś takiego jako inspirację, może wespół w zespół coś sobie wykombinujemy w tym temacie:

http://ekologika.edu.pl/zrob-kompostownik-wydaj-miliona-monet/
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 14:51, 29 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Kochane, u mnie nie ma miejsca na porządny (ani na mieporządny nawet kompostownik Nawet Toszka kiedyś pisała, że w przypadku takiego ogródka jak u mnie, trochę nie bardzo.. i nie mam go gdzie ukryć, wszędzie by raził, a w końcu mieszkam w bloku

Jak masz kawałek miejsca to po prostu przekop obornik z ziemią.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 14:30, 29 sie 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Kochane, u mnie nie ma miejsca na porządny (ani na mieporządny nawet kompostownik Nawet Toszka kiedyś pisała, że w przypadku takiego ogródka jak u mnie, trochę nie bardzo.. i nie mam go gdzie ukryć, wszędzie by raził, a w końcu mieszkam w bloku
Dżdżownice kalifornijskie 12:37, 29 sie 2018


Dołączył: 29 sty 2018
Posty: 23
Do góry
W moim kompostowniku na zewnątrz, który prowadzę drugi rok, pojawiły się stonogi, w dużej ilości. Wcześniej miałam inwazję mrówek, która była spowodowana przesuszeniem pryzmy. Dbanie o optymalna wilgotnosc rozwiazalo problem. Stonoga jednak lubi wilgoć tak jak dżdżownice. Czy ktoś wie jakie warunki powodują jej występowanie? Zauważyłam, że w gotowym kompoście tak dużo jej nie ma ale w miejscu gdzie dodaję świeże obierki jest jej juz więcej niż kalifornijki. Przeczytałam, że stonoga może podgryzać żywe korzenie roślin... Może to tylko taki specyficzny rok, susza, jedyne schronienie do nich to właśnie kompostownik? Może zostawić jak jest a w przyszłym roku juz ich nie będzie? Generalnie nie spotkałam się nigdy z taką ich ilością w innych kompostownikach jakie oglądałam, a i grzebanie ręką w tych stonogach nie jest już takie fajne jak w kompoście z samymi dżdżownicami. Intuicyjnie wydaje mi się, że równowaga została zachwiana. Może ktoś z was ma jakiś pomysł. Chodzi o gatunek stonóg murowy.
Ogród z rzeźbą 13:31, 28 sie 2018


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry
Świetne wakacje i piękne zdjęcia Bardzo ładne ciekawostki wychwyciłaś.

Podziwiam dół pod rabatę, też takie kopałam niestety.
Toszka poddała ci rewelacyjny pomysł, no chyba że rabatę chcesz mieć szybko.
Ja w początkach ogrodu miałam kompostownik w formie dołu w ziemi. Z czasem stwierdziliśmy z mężem, że za ciężko wyciągać kompost z takiego dołu i zrobiliśmy komory z palet ale już w innym miejscu. Ale to co było w dole, zostało w nim i stało się rabatą z choinami kanadyjskimi. Świetnie na tym rosną
Tajemniczy Ogród 11:25, 28 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
No musiałam sobie przekopiować tą świetną radę Toszki od Anulki. Zrobię tak z tą moją tylną rabatą - przeniosę obrzeże i przez jesień będę tam sypać różne dobroci.

"Zrób w nim kompostownik!
Warstwami. Przekładaj z drobnymi patyczkami (albo pociętymi), z korą, obornikiem, liśćmi, a nawet słomą, mączką bazaltową (mogą być wiórki rogowe, dolomit). Odpadki kuchenne też bardzo mile widziane. Sporo wyższą górkę usyp (nad poziom usyp, bo i tak opadnie o połowę). Niech pracuje. Możesz jeszcze zlać na prędce zrobionymi gnojówkami bez rozcieńczenia. Poszukaj dżdżownic i je do dołka "wpuść", będzie wermikompost za darmo
Ziemia ciepła to będzie się przerabiać. Jak będzie sucho to pamiętaj o podlaniu tego miejsca. Na koniec obsyp wszystko zmielonymi kosiarką suchymi liśćmi.
Na wiosnę przekopiesz (albo i nie, to sama ocenisz) i będzie cudna rabata.

U ciebie na piaskach pomiędzy roslinami możesz stosować permakulturę - czyli regularnie ściółkować: na wilgotne kartony (te potrzebne są dżdżownicom do tworzenia jaj) układać skoszoną trawę, obornik, resztki roślinne jak na kompost i to ściółkować drobną korą. Co dwa trzy lata dodawać mączkę bazaltową i dolomit. Na piaskach dajemy w mniejszych ilościach, ale częściej, bo przez piaski wszystkie mikro i makro dość szybko wypłukują się.
W przyszłości pracując w tym miejscu i tak będziesz ryć w ziemi - pazurkować, przegrabiać, kopać, haczykować - wszystko zacznie stopniowo mieszać się z piaskiem i zacznie się tworzyć piękna humusowa warstwa. Jak szybko powstanie to zależy od częstotliwości mulczu (ściółkowania) i jego grubości."
Ogród z rzeźbą 11:22, 28 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Toszka napisał(a)

Zrób w nim kompostownik!
Warstwami. Przekładaj z drobnymi patyczkami (albo pociętymi), z korą, obornikiem, liśćmi, a nawet słomą, mączką bazaltową (mogą być wiórki rogowe, dolomit). Odpadki kuchenne też bardzo mile widziane. Sporo wyższą górkę usyp (nad poziom usyp, bo i tak opadnie o połowę). Niech pracuje. Możesz jeszcze zlać na prędce zrobionymi gnojówkami bez rozcieńczenia. Poszukaj dżdżownic i je do dołka "wpuść", będzie wermikompost za darmo
Ziemia ciepła to będzie się przerabiać. Jak będzie sucho to pamiętaj o podlaniu tego miejsca. Na koniec obsyp wszystko zmielonymi kosiarką suchymi liśćmi.
Na wiosnę przekopiesz (albo i nie, to sama ocenisz) i będzie cudna rabata.

U ciebie na piaskach pomiędzy roslinami możesz stosować permakulturę - czyli regularnie ściółkować: na wilgotne kartony (te potrzebne są dżdżownicom do tworzenia jaj) układać skoszoną trawę, obornik, resztki roślinne jak na kompost i to ściółkować drobną korą. Co dwa trzy lata dodawać mączkę bazaltową i dolomit. Na piaskach dajemy w mniejszych ilościach, ale częściej, bo przez piaski wszystkie mikro i makro dość szybko wypłukują się.
W przyszłości pracując w tym miejscu i tak będziesz ryć w ziemi - pazurkować, przegrabiać, kopać, haczykować - wszystko zacznie stopniowo mieszać się z piaskiem i zacznie się tworzyć piękna humusowa warstwa. Jak szybko powstanie to zależy od częstotliwości mulczu (ściółkowania) i jego grubości.

Pozwolę sobie do Toszki: ależ to jest super pomysł! Tak zrobię z moją poszerzaną rabatą na tyłach - przeniosę obrzeże i cała jesień będę tam sypać odpady. Nie wpadłabym na to!
Kwiaty we włosach 22:13, 27 sie 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry
Grzesiu -trawnik skoszony,2 taczki trawy wywiozłam na kompostownik. Jutro pokażę jak wygląda a obiecane źdźbła dla Iwonki jak podrośnie, bo wcześniejsze fotki mi nie wyszły.
Wybrałam się do pracy rowerem w sandałkach i nogi mi zmarzły, rano tj. o 7.30 tylko 8 stopni i wieczór też chłodny.Jesień zaczyna się pchać na całego.
Trzeba zacząć robić pomału jesienne ozdoby.
Dynie już urosły.W szkółkach już mnóstwo takich ozdób.
Ogród z rzeźbą 08:24, 27 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
To pod twój wypoczynek napiszę ci co zrobić z dołem.
Zrób w nim kompostownik!
Warstwami. Przekładaj z drobnymi patyczkami (albo pociętymi), z korą, obornikiem, liśćmi, a nawet słomą, mączką bazaltową (mogą być wiórki rogowe, dolomit). Odpadki kuchenne też bardzo mile widziane. Sporo wyższą górkę usyp (nad poziom usyp, bo i tak opadnie o połowę). Niech pracuje. Możesz jeszcze zlać na prędce zrobionymi gnojówkami bez rozcieńczenia. Poszukaj dżdżownic i je do dołka "wpuść", będzie wermikompost za darmo
Ziemia ciepła to będzie się przerabiać. Jak będzie sucho to pamiętaj o podlaniu tego miejsca. Na koniec obsyp wszystko zmielonymi kosiarką suchymi liśćmi.
Na wiosnę przekopiesz (albo i nie, to sama ocenisz) i będzie cudna rabata.

U ciebie na piaskach pomiędzy roslinami możesz stosować permakulturę - czyli regularnie ściółkować: na wilgotne kartony (te potrzebne są dżdżownicom do tworzenia jaj) układać skoszoną trawę, obornik, resztki roślinne jak na kompost i to ściółkować drobną korą. Co dwa trzy lata dodawać mączkę bazaltową i dolomit. Na piaskach dajemy w mniejszych ilościach, ale częściej, bo przez piaski wszystkie mikro i makro dość szybko wypłukują się.
W przyszłości pracując w tym miejscu i tak będziesz ryć w ziemi - pazurkować, przegrabiać, kopać, haczykować - wszystko zacznie stopniowo mieszać się z piaskiem i zacznie się tworzyć piękna humusowa warstwa. Jak szybko powstanie to zależy od częstotliwości mulczu (ściółkowania) i jego grubości.
I proponuję każdy dołek wykopany przerabiać na mini kompostownik

No, a teraz magazynuj energię i wypoczywaj
Działeczka Asi :) 21:18, 24 sie 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
Anda napisał(a)
Kompostownik bardzo elegancki
I fajna ta wędzarnia

Ewuniu dziękuję Kompostownik już stary z zeszłego roku
Działeczka Asi :) 21:16, 24 sie 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
Mariposa napisał(a)
U Ciebie porządek i elegancja w każdym miejscu - kompostownik i jego otoczenie naprawdę wymiatają! I niech ktoś powie, że kompostownik szpeci ogród!


Na wiosnę go odświeżymy, bo mąż malował jakąś byle jaka farbą i spłukuje się podczas deszczu
Działeczka Asi :) 19:49, 24 sie 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Do góry
U Ciebie porządek i elegancja w każdym miejscu - kompostownik i jego otoczenie naprawdę wymiatają! I niech ktoś powie, że kompostownik szpeci ogród!
Działeczka Asi :) 18:57, 24 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Kompostownik bardzo elegancki
I fajna ta wędzarnia
Okno na ogród 17:57, 24 sie 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Do góry
effka napisał(a)

Świetny kompostownik, ja mam z palet, ujdzie, aż tak zacny nie jest. Chyba czas pomyśleć o nowym



Mam go zamiar pomalować na antryacyt. Wszystko w tym roku maluję na antracyt.
Okno na ogród 17:57, 24 sie 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Do góry
effka napisał(a)

Świetny kompostownik, ja mam z palet, ujdzie, aż tak zacny nie jest. Chyba czas pomyśleć o nowym



Mam go zamiar pomalować na antryacyt. Wszystko w tym roku maluję na antracyt.
Okno na ogród 14:03, 24 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
HannaR napisał(a)
Toszko, przyszedł kompostownik. Widzisz, jaką masz siłę sprawczą?



Niestety 3 deseczki są wypaczone i nie dadzą się zamontować. Reklamowałam i dostawca ma mi wymienić na nowy.

Świetny kompostownik, ja mam z palet, ujdzie, aż tak zacny nie jest. Chyba czas pomyśleć o nowym

Blaski i cienie nowego życia 12:46, 24 sie 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
boguslawa_madejska napisał(a)
Ula pokaż ten żółty kosmos,bo ja mam i jest dużo nasion ale nie wiem czy o taki ci chodzi.
Hort, masz piękne u mnie słońce wszystkie przypaliło
A na hort. odemnie robisz miejsce?


Kosmos zółty wygląda teraz masakrycznie. Sama zobacz. Niby coś pozbierałam ale czy dojrzałe te nasiona to się na wiosnę okaże.




Hortki z jednej strony też mam w połowie ususzone więc nie będzie wiele przebarwień. A ogrodówka też ma zasuszone kwiatki. Dla Anabel szykuję miejsce oczywiście Urządziłam tam podręczny kompostownik.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies