Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

Mala_Mi 16:21, 15 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Agania napisał(a)
Aniu u nas popadało u Was nie?...na pogodę nie mogę w tym roku narzekać...teraz świeci słoneczko...jesień maluje piękne kolory
Różyczka kwiat piękny, baty tnij


Pozdrawiam


Jak utnę to będzie ZERO kwiatów. Bo jedyne to na szczycie batów..

Jest pochmurno, ale sucho, że nawet niektóre różaneczniki całe uschły

Liczyłam, że popada i podleje, a tu kicha.. zmoczyło na tyle, że się wszytko klei, a na rabatach sucha ziemia..

Od 2 tygodni leży pocięty żywopłot z cyprysa.. i jakoś nie mam serca iść nawet tego pozbierać.. w dodatku eM zadecydował (mnie nie było) by ciąć bez plandeki.. mam to gówno wszędzie.. nie do wybrania.. kawałek wybrałam wczoraj ścinając wszytko na rabacie do zera.. Ręce na wszytko opadają.. kret wywrócił skalniak do góry nogami, aż kamienie odpadają, strach teraz by na dzieci się nie wywrócił. Wlazł w sklaniak i wyjść nie mógł...chyba.. i zza każdej płyty wywalił co najmniej po wiadrze ziemi.. Wszytko fruwa.. Rył na rabacie i pod cyprysami to mnie nei ruszało, ale skalniak to już przesadził..

Wszystkie ścinki wymieszane ze wszystkim.. nawet to przeciwko mnie.. czekam na zimę.. ..jak nigdy tęsknię za zima.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
sylwia_slomc... 16:38, 15 wrz 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86007
Oj współczuje tego wybierania
Jak Mój coś robi beze mnie to też zawsze mam podwójne sprzątanie, albo coś innego zrobione niż miało być Rodzaj męski tak miewa, co poradzić....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
yolka 17:18, 15 wrz 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
sylwia_slomczewska napisał(a)
Oj współczuje tego wybierania
Jak Mój coś robi beze mnie to też zawsze mam podwójne sprzątanie, albo coś innego zrobione niż miało być Rodzaj męski tak miewa, co poradzić....

Też należę do Waszego klubu
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Agania 22:20, 15 wrz 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Ania ważne, że żywopłot przycięty, pomału gałęzie pozbierasz, ja posiłkuję się siłą z zewnątrz 2 razy do roku jak mam szczęście i przyjdą tacy chętni panowie ze wsi, eMa zasługa...wiesz te zwierzątka...kret, nornica, czy karczownik są i będą, przyzwyczaiłam się, ale Ty masz wszystko pod kontrolą

Myślałaś o zrębarce, ja marzę o niej...podwójne korzyści...masz zrębki na rabaty a nie góry gałęzi
buziam
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Mala_Mi 22:34, 15 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Agania napisał(a)
Ania ważne, że żywopłot przycięty, pomału gałęzie pozbierasz, ja posiłkuję się siłą z zewnątrz 2 razy do roku jak mam szczęście i przyjdą tacy chętni panowie ze wsi, eMa zasługa...wiesz te zwierzątka...kret, nornica, czy karczownik są i będą, przyzwyczaiłam się, ale Ty masz wszystko pod kontrolą

Myślałaś o zrębarce, ja marzę o niej...podwójne korzyści...masz zrębki na rabaty a nie góry gałęzi
buziam

mam zrębarke, bo inaczej bym poszła z torbami za wywiezione zielsko na skład ... u nas są ograniczenia do przyjętej masy zielonej. Każdy sposób na ograniczenie objętości jest dobry.

Ostatnie ciecie to też niestety za kasę.. zlecone, nie wyrabiam sama.. a to ciężka praca. Wszytko coraz większe


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Zakrecona 13:31, 17 wrz 2018

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Witaj Aniu!

Pooglądałam u Ciebie katalog traw i inne piękności. Powgłębiam się jeszcze jeśli pozwolisz

____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
lojalna_ 14:49, 17 wrz 2018


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Tez się ruszyłam z domu nieświadoma ze jak przyjadę zadowolony z siebie mąż żywopłot przyciol z tui tez bez plandeki .....to taka moda chyba ...naturel ale nie zbieram tego na wiosnę nowa kora przysypie bo u mnie mniejsze kawałki leżą .
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
inka74 17:48, 17 wrz 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Dziewczyny ale wasi eMowie przynajmniej cokolwiek zrobili choć chyba lepiej by było aby nie Mój nic. Słownie null. Z koszeniem trawnika jest problem. Po spędzeniu 2 dni w ogrodzie - czytaj całego weekendu, jak nie byłam w stanie się podnieść z fotela wieczorem, usłyszałam tylko, że jak górnik wyglądam ale żeby pomógł...

Podglądam twój ogród po cichu i podziwiam. Ciebie i ogród. Patrząc na ostatnie porównania z przerażeniem myślę co będzie jak mój się rozrośnie a ja fizycznie nie dam rady ogarnąć. Już nie daję. A mam tylko 600 metrów. Epizod z wycięciem wyrostka w trakcie rewolucji i zrywania trawy, uświadomił mi, że chyba trzeba będzie pomyśleć o zmianach. I w ogrodzie i w moich priorytetach. Zwolnić. Przestać się przejmować niedoróbkami i bałaganem. Trudno. Jest jak jest. Na wystawę nie robię. Jak coś nie będzie wysprzątane na cacy - nic się stanie. Zakładanie trawnika zamiast zakładanego max miesiąca zajmuje mi już dwa i końca nie widać. Trudno. Doniczki się walają. Kostka cała w ziemi. Trudno.

Pozdrawiam i rozumiem, mocno przytulam mimo iż się nie znamy
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Mala_Mi 23:15, 17 wrz 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Dziewczynki czytam.... ale padam..

eM pomaga w ogrodzie, nie powiem, tylko do rabat się nie miesza.. bo nawet ja nie wiem co tam mam.. bez jego pomocy nie miałabym szans ogarnąć ogrodu.. samo koszenie to dużo roboty.. wywiezienie zielska to już wogle robota ciężka..
Wiem wiem.. kompostować.. ale musiałabym mieć kompostownik ogromny.. u mnie większość to trawa z koszenia.. i już nikt mnie nie namówi na kompostowanie trawy.. organizacja czegoś do przesypywania metrów sześciennych trawy przerzucanie kompostu.. sorry.. nie mam na to siły i czasu.. pomijam ślimaki... fuj.. na sam myśl aż mnie wzdrygło.. po deszczu poszły tam granulki.. będzie kompost na rabaty kwiatowe..

Nawet obrazków nie mam .. nie ma co pokazywać w tym sezonie.. ale warzywnik bez warzyw mi się bardzo podoba Chciałam posiać łubin.. ale chyba znów nie zdążę.. baaa już nie zdążyłam.. posieje wisona i w szklarnia i warzywniku..dam ziemi odpocząć przez kolejny rok O ile werbena mnie nie zje żywcem ..
Topinambur niestety tylko coś randapopodobne może pomoże.. kopałam wiosna dokładnie. kawałek po kawałku i wybierałam bulwy... i dalej to mam.. mało tego..wyrosło mi w tujach.. nie do wykopania... co mnie podkusiło aby sadzić ????

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Gosialuk 23:39, 17 wrz 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Aniu zaglądam.
Przejeżdżałam dziś koło ciebie, ale czasu nie miałam nawet na chwilkę. Może w przyszłą sobotę? U mnie na działce mączniak się panoszy i nie opryskałam niczym, bo co jestem to pada.
Co zrobię jak na weekendy pogoda się psuje.
A siewki werbeny w orlikach się u mnie pokazały. I jak to możliwe, przecież zbierałam same nasienniki orlików u ciebie jak dziewczyny były.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies