U mnie słoneczna patelnia w całym ogrodzie... W jedynym półcienistego miejscu rosną rh, laurowiśnie i hortensje

Zatem dylematy braku słonca mńie nie dotyczą.

Ah Karl mi się rowniez marzy
Wczoraj agitowałam M aby przesadzić graby z tyłów do podjazdu... Ale twardy jest nie miętki aż szkoda, że takie piekne okazy mam na tyłach...

A moze jednak spotkanie kto chce o 12:00? Cześć osob pewnie będzie krócej. Jeśli bedzie zainteresowanie powtorka o 14:30 ale ja się dostosuję, tylko M moze mnie wcześniej porwać do domu

O jakie fajne wpisy
Ewa Sześciopaki M w kolorze bursztynowym a moje narcyzy i białe hiacynty
Tkwią od wczoraj w białej donicy czekają na premiere, gdy troszkę rozkwitną. Moze w weekend? Na razie jest +7 wieczorem więc chyba mamy za sobą nocne przymrozki.

Waldku niezmiernie cięży mnie twa informacja o trawach.
Bogdziu u mnie jednak łagodniejszy klimat.

Aniu nic sobie nie nagrabiłaś dziele się tym co mam najlepsze

Aniu Monte i Makkasia. Lisę robię aby wykonac 50% planu

Ewa - liście wyzbierać i spalić lub wyrzucić do śmietnika. Zwykle zainfekowane przez grzyba.
Bardzo dobrze sie czuję do chwili obecnej.... To chyba wynik porządnego wietrzenia weekendowego głowy i końskiej dawki tlenu i białego

Gocha - a własnie oglądamy nagranie z M. Ciesze sie ponownie z tej historyczne chwili oskarowej? Szkoda że Nasza Klątwa przepadła, a tak liczyłam...

Juzia serwer się w nocy zacinał, nie mogłam sprawdzać kolejnych wynikow, zAsnęłam o 2:10 gdy mnie po raz 10 wyrzucił z netu , obudził mnie budzik o 4:30....

Madzenka napisał(a)

Jestes w głebokim błedzie. Badania pokazują , że upiększamy sie dla samych siebie i dla podziwu/zazdrości innych kobiet. Mężczyźni to tylko miły dodatek
To napisalam ja Madżenka.

Macham Ewo , pogoda Cię równiez rozpieszcza?

tak jest, jak facet mówi że się wygląda dobrze to jakiś interes w tym ma jak mówi koleżanka z pracy a nie jest podwładną to jest powód do zadowolenia

Gabrysiu, my sobie sami organizujemy nocleg i spotkania będą raczej spontaniczne. Raz tylko Monika nasz kwiatuszek z Holandii zorganizowała spotkanie w Werandzie, co bardzo miło wspominam. W zeszłym roku spotkałyśmy inne dziewczyny z forum zupełnie przypadkowo. Teraz mam nadzieję, że Madżenka jakoś nas skrzykn i e w jednym miejscu pod koniec imprezy.
Miłego urlopu życzę. Pozdrawiam

Mamy Oskara!

Pozdrawiam Aniu i zyczę abyś dzisiaj znalazła chwilę dla ogrodu

Zielony tort, a fe!

To i ja potrzymam

Pokaż efekt Twojego weekendowego dzialania

Wszelki duch. ... Obudziłas zię

O wiosna u ciebie na całego jakos nietypowo w stosunku do reszty Twego regionu

Hi hi wiosenna pielęgnacja ogrodu

Bogdziu pytanie z innej beczki, czy kosy zimują w Polsce, czy przylatują wiosną? Bo teorie w necie rozne. U nas hałasują już baaaardzo przyjemnie i wiosennie

Mala_Mi napisał(a)

Irenka.. próbuję być jak Ty Co prawa żadna w tym moja zasługa.. ale staram się

Aniu MOnte - bo liście nie są zielone tylko całe zgniłe, w plamy.. nigdy takie nie były... chyba obraziły się na mnie, że chcę połowę eksmitować do Iwonki. Ładne i wielkie są... może je czymś opryskam, liście chore wydłubię i odżyją. Rok temu liście przycięłam bo zawalały pół skalniaka i przeżyły i kwitły.

Agatka - taka kolej rzeczy.. i na 2 tygodnie nie zapowiadają powrotu zimy..

Madżen - nie pamiętam czy cięłam stipę wcześniej czy nie... ale jesienią na pewno przycięłam.. może dlatego nie przeżyła zimy?

Aniu
Moze warto podlac trytome srodkiem grzybobójczym, nie pryskać? U mnie tez tak kiedys wygladała i myślałam, ze wygnila. Po dwoch latach odbiła i kwitła.

Aga zatem ja wytrzymam z cięciem pissardi do czerwca, bo kwitnienie ponad wszystko Podobno płacza po cięciu wiosną? Zaobserowałaś to ?

Zostawiam sobie wizytówke Twoją i Danusi na deszczowy weekend

Twoje donice przewidywalne? Nigdy w życiu! Nawet z przewidywalnych roslin robisz zaskakujące i cudowne kompozycje. Zatem czekam coby oczy nacieszyć.
Czy można gdzieś wiecej znakeżć zdjęć z holenderskiego ogrodu z Fb? Przegapiłam jakiś artykuł?

Pozostałe osoby pozdrawiam, idę poczytac inne wątki, może zasnę....