Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

Kwitnące skarpy 18:59, 28 lut 2017


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Do góry
Zamówiłem sobie szklarnie będzie miec 12 metrów kwadratowych jak ja złoże to będzie mistrzostwo swiata, tym ma drobnych elementów. Sporo kasy kosztowała ale jezeli chce człowiek miec pomidory, paprykę,bakłażany i ogórki szklarniowe to niestety szklarnia musi byc. Jutro wysiewam pomidorki i resztę warzyw które wymieniłem
Szklarnia w ogrodzie 12:08, 24 lut 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ta szklarnia jest świetna, nigdy takiej nie widziałam na żywo.
Szklarnia w ogrodzie 11:40, 24 lut 2017

Dołączył: 22 lut 2017
Posty: 6
Do góry
Hej,

a ja szukałem czegoś mocnego i co nie wymaga betonowych fundamentów. Zależało mi na mocnej konstrukcji która nie będzie gubiła poliwęglanowych paneli na wietrze. Jako że szklarnia ma być składana po zimię, nie chciałem aby fundament szpecił trawnik. Wybór padł na konstrukcję stalową z systemem wkopywanych kotew. Poniżej zdjęcia z budowy. Wszystko przez sezon trzymało się super. Dzisiaj wieje tak, że drzwi nie można otworzyć a szklarnia ani drgnie.



SebastianOgrodnik
Zielono zakręcona 12:18, 20 lut 2017


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
Do góry
Aniaaa napisał(a)
Witaj Ewo

Jestem pełna podziwu w jaki tworzysz swój ogrodowy świat a tworzysz go pięknym i bardzo konsekwentnie
Nad warzywnikiem rozpłynęłam się i widzę,że każda z nas
Szklarnia moje marzenie ale miejsca brakuje.U Ciebie jest tak czyściutko w niej.Pomidory stoją jak szyk żołnierzy
Nasiona od Dziadka to rzadki skarb.Pilnuj go dobrze,zbieraj nasionka.Ja mam jedną odmianę dużych malinowych od Taty i tez corocznie zbierane nasiona.
U mnie pomidory w gruncie.
Doczytałam,że pomidory podlewasz wodą z obornikiem granulowanym.W jakiej proporcji?
Kotek z psiną słodkie.Ktoś widział,że u Ciebie będą miały jak w raju

Pozdrawiam Cię serdecznie
Ania



Aniu właśnie wczoraj pisaliśmy z synem pracę na konkurs "Perła z lamusa- pamiątki rodzinne" i postanowiliśmy napisać o pomidorach dziadka Zbyszka.
Już mi brakuje tego smaku, a to jeszcze tyle czasu. Na szczęście niedługo wysiewamy nasiona
Jestem pod wrażeniem że udają Ci się pomidory w gruncie. Mnie się nie udały ale pewnie to wina odmiany.
Tak, podlewam roztworem z granulatu. Mam taki kubek po dziadku (ok.0,5 l) i sypię 3-4 kubki do beczki 30 l. Zalewam wodą tak do 2/3 i czekam 2 tygodnie.
Za pochwały dziękuję. Pozdrawiam serdecznie

Ogród u stóp klasztoru cz. II 11:32, 17 lut 2017


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Kurcze jak fajnie, że macie gdzie robić wysiewy. Mi się tak marzy mała szklarnia albo coś w ten deseń, no ale mam to co mam
Zielono zakręcona 09:13, 16 lut 2017
Do góry
Witaj Ewo

Jestem pełna podziwu w jaki tworzysz swój ogrodowy świat a tworzysz go pięknym i bardzo konsekwentnie
Nad warzywnikiem rozpłynęłam się i widzę,że każda z nas
Szklarnia moje marzenie ale miejsca brakuje.U Ciebie jest tak czyściutko w niej.Pomidory stoją jak szyk żołnierzy
Nasiona od Dziadka to rzadki skarb.Pilnuj go dobrze,zbieraj nasionka.Ja mam jedną odmianę dużych malinowych od Taty i tez corocznie zbierane nasiona.
U mnie pomidory w gruncie.
Doczytałam,że pomidory podlewasz wodą z obornikiem granulowanym.W jakiej proporcji?
Kotek z psiną słodkie.Ktoś widział,że u Ciebie będą miały jak w raju

Pozdrawiam Cię serdecznie
Ania
Kiedyś będzie tu ogród 09:03, 16 lut 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86914
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Aniu pytałaś u mnie o selery.
Patentu nie mam, ale kiedyś moja ciocia radziła mi podcinac selery w lipcu przy bulwie skośnie w dół Dookoła bulwy, Obcinamy wtedy wszystkie drobne korzonki i roślina buduje większyą bulwe a nie utrzymuje mase korzeni. I cos w tym jest,

Warto posadzic seler trochę wyżej na grządce, i drugim sposobem jest stopniowe odsłanianie bulwy. Chyba to jest tez dobry sposób, bo jak patrzysz na selera ze sklepu, to on ma korzonki dopiero na dole bulwy, a górą cała bulwa jest od nich wolna,

Możesz spraktykować oba sposoby i w przyszłości wybrać wygodniejszy dla Ciebie,Życze dużych zbiorów.

Por sadzimy natomiast w dole,i stopniowo ,przy odchwaszczaniu podsypujemy dobrą ziemią. Na koniec sezonu mamy pory grubości dziecięcej rączki, O ile ich wcześniej nie zjemy!

Hanuś zastanawiam się nad tym co napisałaś bo mieszkam w bardzo rolniczym( warzywnym) terenie i u nas rolnicy, ani nie podcinają korzeni selerom, ani nie zasypują porów, a wszystko grube i wielkie i selery i pory, jedyne co robią to sypią sporo nawozów i opryskują na robaka oraz dolistnie... jakimiś witaminami, ale tego zdradzić nie chcą....wiem, że często. Zarówno seler jak i pory nie są siane w grunyt tylko wcześniej do ogrzewanych szklarni w palety po jednym, nasionku.....nasiona kosmicznie drogie, niektóre to nie wiem czy po kilkadziesiąt groszy za nasionko by nie wyszło. Takie podrośnięte z bryłą ziemi sadzą w grunt, a jesienią plony gigantów. Myślę, że karmienie i długiii sezon ( szklarnia jeszcze zimą) powoduje te rozmiary. No i codzienne podlewanie cysternami wody.

takie moje sąsiedzkie obserwacje

Nigdy Twoich technik nie próbowałam, ale pewnie gdyby to bardzo miało mieć wpływ na plony to u nas wiedzieliby pierwsi i od dawna stosowali....każdy patrzy jak najwięcej zarobić, a najlepiej więcej niż sąsiad
Ogród wśród pól i wiatrów 20:22, 15 lut 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
lindsay80 napisał(a)
fajne te budki, od dawna planuję mężowi zlecić ale wiecznie czasu brak. Daj znać jak przyjdzie szklarnia jakie wrażenia co do jakości po otwarciu przesyłki, bo ja też będę kupować, tylko srebrną bardziej obstawiam.

No ja też zleciłam, ale tak zleciłam że w końcu sąsiada poprosiłam
Szklarnia przyszła już w ub tygodniu, stoi w garażu, w trzech pudłach.
Na razie jej nie otwieraliśmy. Pewnie otworzymy jak montaż będzie.
Sezon 2017 u Hanusi 16:11, 15 lut 2017


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
No tak ,może kiedyś mnie najdzie na zrobienie szklarni ,ale jeszcze nie teraz.Teraz to wolę jeszcze w lecie polatać po świecie-póki mogę, a szklarnia to obowiązek.

Ani odmianę zapisałam .Będę szukać
Ogród wśród pól i wiatrów 14:06, 15 lut 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
fajne te budki, od dawna planuję mężowi zlecić ale wiecznie czasu brak.

Daj znać jak przyjdzie szklarnia jakie wrażenia co do jakości po otwarciu przesyłki, bo ja też będę kupować, tylko srebrną bardziej obstawiam.
Malutki pod lasem 23:29, 13 lut 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Ewa, Anda, śniegu u mnie jeszcze pełno. Ptaszki głodne, dziś tata im kolejną kulkę powiesił, no ale gdzie biedaki mają szukać jedzonka, jak wszystko zamrożone i pod śniegiem.

Ewa, Wilana, ja też mam nadzieję, na powtórkę za miesiąc Przez Ciebie marzy mi się znowu szklarnia i znowu pertraktuję z M

Monika, jak nie będzie jakiegoś kataklizmu, to przyjadę Do Portu to już w ogóle mam rzut beretem

Krysiu, mi również było niezmiernie miło posiedzieć w Waszym towarzystwie
Było jak zawsze super

Kasiu, żebym ja miała czas, to może i bym chodziła Przez las jest dalej, ale przyjemniej

Kamila, to duży las, ale ja chodzę ścieżką przy osiedlu, bardzo często ścieżka podchodzi pod domy, dużo ludzi spaceruje, biega
Ogród na piasku i z wielkim murem 21:45, 13 lut 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Alicjo pospacerowałam po twoim ogrodzie, starałam się dużo nie podeptać, i powiem ci że taki jak twój ogród zimowy to moje niespełnione marzenie. To wspaniałe miejsce na leczenie zimowej chandry, a i miejscówka na wiosenne wysiewy.
A i szklarenka super
Alicja169 napisał(a)
Szklarenka "Profesional"?
Ze starego mebla ("demobil") i lampy powstała dzisiaj szklarnia. ...
Pomysł mój, wykonawstwo M.
Prosił aby nie zamieszczać na forum, bo się nie wyrobi z zamówieniami hahaha
Ale co tam, niech ma satysfakcję.


Fajny sposób z oknami na murze. U mnie też niestety powstanie kawałek muru i to w dość widocznym miejscu. Też mus jakoś go później zakryć.

Wojaże, ach wojaże...

Kurczę, to przód czy tył... eeeee. przód chyba... kurczę, ten gość ma jakieś ochraniacze na kły....

ciekawa jestem doświadczeń z sweet potato. Napisz proszę czy coś urosło.

Alicja169 napisał(a)
"Naturalnym wrogiem chrabąszcza majowego są nietoperze."
Kto ma nietoperza ?..
Ja mam.....

PS. U Joanny o różach, u Kasi o różach... u Alicji też o różach.... to i ja zamówiłam... a właściwie to ja nie wiem czemu, bo przecież nie kocham róż...
Zielono zakręcona 20:22, 13 lut 2017


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
Do góry
AgataP napisał(a)
No i ja też w końcu zajrzałam, pracy dużo ale tu wszystkie dziewczyny pracowite jak mrówki są, leni nie ma
Szklarnia piękna, zazdroszczę, ja dopiero jesienią założyłam warzywnik, w tym roku obsadzanie mnie czeka. Jestem ciekawa swoich doświadczeń w tym temacie.
A kot zupełnie jak mój, pisura śliczna, widzę żyją w zgodzie - u mnie też jedno bez drugiego żyć nie może, choć moje zwierza są typowo podwórkowe.
Pozdrawiam i będę podglądać poczynania ogródkowe



Witaj Agatko widziałam Twoje skrzynie Mój wzrok zawsze ucieka z rabat na warzywniki. Zboczona jestem
Moje zwierzęta półpodwórkowe, trochę w domu trochę na dworze. Jak im dusza zapragnie. Kotka jest najłagodniejszym kotem jakiego widziałam. Czasami tylko delikatnie pokąsa moich synów gdy ma ich dość, co zrozumiałe
Zielono zakręcona 19:35, 13 lut 2017


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
Do góry
Margarete napisał(a)
Ewo witaj! Przeleciałem twój wątek po powrocie z naszego dzisiejszego spotkania. Chylę czoła bo zrobiłaś kawał roboty. Wiem ile trudu kosztuje zdejmowanie darni i tworzenie rabat od początku.
Warzywnik i szklarnia są zachwycające, zarówno te w skrzyniach jak je rabaty otoczone płatkami z plecionki - śliczne
Zaznaczam wątek do kontaktów i do obserwacji

P.s. psiak słodziak i kot też fajny - miały szczęście że trafiły do was.
Ja też mam już kolejnego psa ze schroniska....

Ukłony dla mamy i do następnego spotkania



Małgosiu pracy trochę było i chyba najgorsze już za mną. Tak myślę.. Nie jest idealnie ale chyba u mnie idealnie nigdy nie będzie Lubię miszmasz. Piesek-podrzutek nam się udał. Czasami jak się zdenerwuje to obgryza mi krzaczki i niestety lubi uciekać ale poza tym jest bezproblemowy. Do szybkiego zobaczenia!
P.S. Moja mama podsumowała: Fajne te babeczki !
Ogród wśród pól i wiatrów 19:11, 13 lut 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Do góry
jolka napisał(a)

Hehe, my to mamy marzenia Wrzuciłam już link parę stron wcześniej, jak Was pytałam o zdanie. A ostatecznie kupiliśmy tę: http://allegro.pl/szklarnia-zielona-6mm-extra-strong-10-75-250x430-i6618697509.html




Ha, ha mój małżonek dokładnie te sama wybrał
Ogród wśród pól i wiatrów 16:53, 13 lut 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Taka szklarnia to fajna rzecz. Ja mam wielką 4m na 10m z tym że szczytowe ściany oszklone a dach i boczne to folia ogrodnicza. Wczesną wiosną wszystkie warzywa tam wysiewamy i są dużo wcześniej.


Wow Asia! 4x10 to ogromna!!
Masz jakieś fotki w wątku?? Idę, poszukam sobie

Edit: no już widziałam Twoją szklarnię. Imponująca jest!!
Ogród wśród pól i wiatrów 16:50, 13 lut 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Moniq napisał(a)
Oj właśnie mnie zmobilizowalas tez do działania. Marże o szklarni. Podeslij proszę namiar na priv.

Hehe, my to mamy marzenia Wrzuciłam już link parę stron wcześniej, jak Was pytałam o zdanie. A ostatecznie kupiliśmy tę: http://allegro.pl/szklarnia-zielona-6mm-extra-strong-10-75-250x430-i6618697509.html



Zielono zakręcona 09:44, 13 lut 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7796
Do góry
No i ja też w końcu zajrzałam, pracy dużo ale tu wszystkie dziewczyny pracowite jak mrówki są, leni nie ma
Szklarnia piękna, zazdroszczę, ja dopiero jesienią założyłam warzywnik, w tym roku obsadzanie mnie czeka. Jestem ciekawa swoich doświadczeń w tym temacie.
A kot zupełnie jak mój, pisura śliczna, widzę żyją w zgodzie - u mnie też jedno bez drugiego żyć nie może, choć moje zwierza są typowo podwórkowe.
Pozdrawiam i będę podglądać poczynania ogródkowe
Zielono zakręcona 22:15, 12 lut 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Ewo witaj! Przeleciałem twój wątek po powrocie z naszego dzisiejszego spotkania. Chylę czoła bo zrobiłaś kawał roboty. Wiem ile trudu kosztuje zdejmowanie darni i tworzenie rabat od początku.
Warzywnik i szklarnia są zachwycające, zarówno te w skrzyniach jak je rabaty otoczone płatkami z plecionki - śliczne
Zaznaczam wątek do kontaktów i do obserwacji

P.s. psiak słodziak i kot też fajny - miały szczęście że trafiły do was.
Ja też mam już kolejnego psa ze schroniska....

Ukłony dla mamy i do następnego spotkania
Ogród wśród pól i wiatrów 19:46, 12 lut 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14854
Do góry
Taka szklarnia to fajna rzecz. Ja mam wielką 4m na 10m z tym że szczytowe ściany oszklone a dach i boczne to folia ogrodnicza. Wczesną wiosną wszystkie warzywa tam wysiewamy i są dużo wcześniej.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies