Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Jurajski Ogród 19:32, 20 lut 2019

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Agnieszko, jak miło

Ula, Golden Carpet jest niska, ale rośnie bardziej na płasko-kulistno. Jeśli z tawuły Golden Princes chcesz mieć kulkę, to ją tnij.

Iglaki rosnące w kulkę? Hmm... W zasadzie najłatwiej zrobić idealną kulkę z cisa (taka nie dość, że zawsze ślicznie wygląda, to jeszcze można ją wyprowadzić na pniu z krzewu, czyli bez konieczności szczepienia na pniu). Można też wykorzystać różne jodełki (np. koreańska Blau Eskimo, Kristaltkugel, Silberkugel, Silberperle i wiele innych). Jeśli chcesz uzyskać kulki na pniu z jodeł/świerków/ kosodrzewin, to takie trzeba już kupić - szczepione na pniu, są dosyć drogie. Mogą też być różne kompaktowe gatunki kosodrzewin szczepionych na pniu, ale one jesienią mają w środku zasychające igły, więc nie są wtedy atrakcyjne, trzeba je "czyścić", łapią też często "osutkę sosnową". Mogą też być przycinane systematycznie świerki, np "Nidiformis" (mam te niskie kule ze świerka właśnie). U mnie te sinoniebieskie na pniu to świerki Glauca Globosa - szczepione na pniu i...cały czas formowane. Żadna roślina bez formowania nie będzie idealną kulką, musisz o tym wiedzieć... Sekator przyjacielem ogrodnika

Ula, byłam u Ciebie z pomysłem...



Ogrodowe marzenie Mrokasi 16:08, 20 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20625
Do góry
Gintura napisał(a)


No to niestety tak samo jak u mnie wczoraj ciachałam hortki i tawuły wyszedł na taras i z dezaprobatom w głosie zapytał : a wszystko trzeba ciąć? no masakra po prostu
pozdrawiam


Stosunek mojego eM do ogrodu, przyznaję bez bicia, zmienił się na korzyść. Musze jednak przyznać, że jakoś nierównomiernie... są momenty gdy mnie zaskakuje swoim zaangażowaniem (jak z tą qpą na drodze) jak również takie, kiedy nie mogę się doprosić o jakieś działanie z jego strony lub gdy wykazuje kompletny brak zrozumienia a nawet dezaprobatę i zniecierpliwienie...
odpozdrawiam
Ogrodowe marzenie Mrokasi 13:29, 20 lut 2019

Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 183
Do góry
Makusia napisał(a)
Poświęcenie mojego przy wykonywaniu jakiejkolwiek pracy ogrodowej niestety niezmienne od samego początku, zatem zazdrość mnie zżera
Dzień dobry


No to niestety tak samo jak u mnie wczoraj ciachałam hortki i tawuły wyszedł na taras i z dezaprobatom w głosie zapytał : a wszystko trzeba ciąć? no masakra po prostu
pozdrawiam
Blaski i cienie nowego życia 10:48, 20 lut 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Narysowałam planik. Zawijasek do połowy z lawendy a dalej z biało- zielonej trzmieliny, co myślicie? I na obrzeżu z lewej strony ( przy tych pustakach które usunę) te same rośliny tylko w innym układzie :trzmielina na pniu(3 szt) w nogach żywopłot lawendowy i z tyłu gdzie cień będzie bukszpanowy.

A w zawijasku kulki zimozielone i trochę wypełniaczy.



A może ktoś narysuje mi coś fajniejszego wymienione przeze mnie rośliny muszą być bo to latem patelnia. Mogą być też tawuły i berberysy - choć tych kolczaków z lekka unikam
Blaski i cienie nowego życia 09:05, 20 lut 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
mira napisał(a)
Widzę że masz męki twórcze znam to .
Ja na razie ziemi się nie tykam sekator tylko pracuje i grabie i tak pewnie jeszcze to potrwa trochę.

Obsadź to może czymś jednym - co było nie tak z hortensją ?


Dobrze to nazwałaś, powiedziałabym nawet katusze

Ale od czego jest forum w nocy szpalerałam i wyszperałam inspiracje w Pszczelarni, w Jurajskim i Na wichrowym wzgórzu będzie mieszanka kulek zimozielonych roślin żeby nawiązać do części po drugiej stronie ścieżki.
Trochę czasu mi zejdzie na zgromadzenie wszystkiego: kulki bukszpanowe i iglaste niewielkich rozmiarów, mogą też być niskie żółte tawuły dla przełamania koloru, mam berberysy admirationy i na pewno zostanie trawa Red Baron od Kindzi. Może turzyca palmowa też tam przyjdzie. Praca na cały sezon muszę najpierw wszystko wykopać i wzbogacić ziemię, kompost jak zwykle mam w ograniczonej ilości- ile bym nie miała zawsze mało

Z hortensją wszystko ok, ale wysokość mi na tej stronie nie pasuje, idę w niskie rośliny. Hortensje zmieszczą się u mnie w każdej ilości i w innych miejscach- bez obaw!
Jurajski Ogród 08:46, 20 lut 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)






To też inspirujące

poza tym szukam niskiej żółtej tawuły rosnącej w kulkę. Mam golden princess ale one za duże są na moją rabatę.
Możesz mi wypisać iglaki niewielkich rozmiarów rosnące w kulkę. Te na małym pniu to jakie?


A co płożące kwitnie na biało na samym obrzeżu rabaty?
Zszywkowy ogród marzeń :) 20:27, 18 lut 2019


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Do góry
Sobota była u mnie bardzo produktywna i ciepła, obcięłam wiele bylin, krzewy owocowe i berberysy dostały nowy wizerunek na dniach chce podciąć tawuły i z początkiem marca podciąć pecherznice. Reszta ( róże i hortensje ) podetnę później.

A wiosna i u mnie się budzi powoli, wiele roślin wypuszcza i pączki i młode pędy

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 12:52, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
mrokasia napisał(a)


Ja generalnie staram się przycinać to co puszcza pąki. I tak robię z lawendą. Przycinam gdy zobaczę, że w środku pojawiają się nowe pączki. Tawuły też tnę jak zobaczę nowe pączki. Dlatego też przycięłam perowskie (choć wydawało mi się, że to bardzo wcześnie) ale mają już spore pączki.
O różach niech się wypowiedzą inni, ja mam jedną . Jeszcze nie widziałam na niej pączków, ale za dokładnie nie oglądałam .

Podobnie robię, jak już widzę, że się zbiera do pączkowania, tnę. Róże już mają nabrzmiałe pączki ale poczekam jeszcze do początku marca.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:54, 18 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20625
Do góry
effka napisał(a)

Nie ma co się spieszyć. Jeszcze musze obczaić jaki ikiedy ciąć róże ogrodowe, mam je pierwszą wiosnę i nie wiem zupełnie co i jak.


Ja generalnie staram się przycinać to co puszcza pąki. I tak robię z lawendą. Przycinam gdy zobaczę, że w środku pojawiają się nowe pączki. Tawuły też tnę jak zobaczę nowe pączki. Dlatego też przycięłam perowskie (choć wydawało mi się, że to bardzo wcześnie) ale mają już spore pączki.
O różach niech się wypowiedzą inni, ja mam jedną . Jeszcze nie widziałam na niej pączków, ale za dokładnie nie oglądałam .
Ogrodowo zakręcona. 10:22, 18 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Tam z boku nie muszą być już tylko hortensje tak licznie. Trzeba pamiętać, że boczna - wykuszowa rabata zmierza na tyły ogrodu i musi podążać nastrojem za tym faktem.

Jak jest więcej miejsc w rogu jakimś - piękna jest tawuła szara (Grefsheim) - ale potrzebuje dużo miejsca. W ogóle tawuły są super. Te niskie żółte, pomarańczowe, zielone - fajnie się komponują w obwódkach, kostkach geometrycznych i przy bylinach.

Tego stożka z prawej można dać na róg domu a donicę utopić w różach i trawach. On (ten stożek może tam być dużym wykrzyknikiem przy donicy). Ale może być, dobrze wygląda. Kulki z brzegu (wtedy są ładnie doświetlone i nic na nich nie leży, więc są ładne).

Jak kora się nie rozłożyła to ją trzeba wygrabić - trawa w korze się nie przekorzeni.

2 m na rabatę z boku jest super!
Przerwa na kawę... 19:22, 17 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Dopiero do domu weszłam jutro na 100% będzie mnie wszystko bolało.

Zdjęć nie ma bo jak zaczęłam o 10 rano to skończyłam 18.40 z małą przerwą na kawę i cynamonkę. Zgarnianie gałęzi do worków po ciemku przy lampie garażowej to mega wyczyn
Z dzisiejszych prac:
- obcięłam 12 hakone bo latało wszędzie i 4 Bronze Form, porosły potwory
- lekko przycięłam gracka bo też już leżał i latał wszędzie
- 3 powojniki też bo już pąki im pękają i listki zielone widać
- ogłowiłam katalpę Nana i zdjęłam jej wspornik prostujący pień, 2 lata jednak pomogły trochę i już nie zgina się tak w literkę C, jest prawie prosta
- wycięłam byliny na rabacie przy wjeździe i na owalnej, musiałam bo kły tulipanów mają tam już ze 3 cm, jak tak dalej pójdzie to za chwilę bym już na nią nie weszła
- wyprostowałam jabłonkę Royalty i od nowa powiązałam - formuję jej koronę bo nie bardzo ją miała, a właściwie miała ale skierowaną w bok w sumie nie wiem po co bo nie bardzo mi ona tu pasuje i w sumie może jak tulipany przekwitną to zamienię na coś innego
- ścięłam 2 tawuły i przerzedziłam ze starych gałązek
- obczyściłam krzewuszki ze starych pozostałości kwiatów i zbędnych gałązek
- zdjęłam lampki i przycięłam koreankę
- obcięłam tamaryszek
- lekko zgrabiłam trawnik - ilość latających liści z róż mnie powala.

Z ciekawostek - pierwszy raz przeżyły mi stipy na owalnej. Teraz je przycięłam i nie wie czy przez to nie załatwię ale w szoku jestem. Od dołu wszystkie zielone. W sumie się cieszę bo chcę na całej tej rabacie mieć stipę punktowo a pomiędzy jeżówki, rozchodniki i róże.
Ciekawostka 2 - róże mają już ogromne pąki. W połowie lutego!

Nie wiem, jak wy dajecie radę z waszymi dużymi ogrodami. Dziś spędziłam 8 godzin w ogrodzie i nawet 1/6 porządków nie ogarnęłam. 4 worki pełne zielonego. A to dopiero początek. Jak zobaczyłam ile jest w tujach do trzepania to mi się słabo zrobiło. Minimum dzień pracy a to tylko 28 tujek. Inna sprawa, że robiłam to 2 lata temu bo w ubiegłym nie miałam kiedy.

Zdjęcia jutro zrobię. Teraz idę do was pooglądać postępy.

Ogród tkany marzeniami 14:33, 16 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
Pusto na Ogrodowisku, bo wszyscy siedzą w ogrodach
Byłam i ja. Tylko na chwilkę. Za bardzo podziałać nie mogę, bo od 3 tygodni walczę z choróbskiem. Ubrałam się cieplutko i na chwilkę wyszłam na świeże powietrze.

Przyznam, że nie wiem czy się cieszyć, czy martwić tym co zobaczyłam. O kwieciu wiosennym to zupełnie nie ma co wspominać w tej chwili to już norma. Wszystko rośnie jak na drożdżach, chyba tylko żonkile jeszcze śpią (całe szczęście) i już byłby zupełny komplet.
Miskanty ruszyły. Róże jeszcze okopczykowane widać już paki. Mają też żywe liście z zeszłego roku. Tawuły też już mają pąki. Trzeba będzie niedługo przyciąć. Hortensje tez już pokazują, ze im się spieszy. Ambrowiec ma już zielonkawe pączki - widać, że ruszył.

Widziałam sporo biedronek i malutką gąsienicę. Nie mam się co łudzić opuchlaki tez już pewnie się obudziły. Dwa lata temu w marcu opęzlowały mi najładniejsze żurawki.

Mam nadzieję, że to już wiosna i zima nie wróci. Trawnik w stanie tragicznym. Kretowisk nie mam. Wszystkie krety padły ze śmiechu jak zobaczyły rozmiar mojego trawnika. Niektórzy mają większe dywany w domu
Ogródek w którym klon osłupiał:) 22:47, 15 lut 2019


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Gosiu planów mam sporo..a ile uda się z tego zrobić zobaczymy

Po pierwsze muszę zrobić porządek na mojej pierwszej i największej rabacie,którą na początku traktowałam jako przechowalnik ..sadziłam wszystko jak leci..w tamtym roku trochę doszłam z nią do ładu ale to jeszcze nie jest to

W (poczekalni) czeka na posadzenie masa jeżówek, plus te wysiane no i trzeba znaleźć dla nich odpowiednie miejsce

kolejna sprawa w tamtym roku założyłam nową rabatę dość dużą,od strony ulicy..

posadziłam na niej szmaragdy,ale w dużych odstępach,śliwy wiśniowe pisardii,tawuły szare i golden princess ,nawciskałam też tulipanów..i jeszcze chcę ją uzupełnić hortkami i pewnie jeżówkami



Także zajęć nie zabraknie Aaaa i najważniejsza rzecz,to remont starego domku,co by jak najszybciej móc się tam przeprowadzić
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:15, 15 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Krok po kroku czyszczę kolejne rabaty.
Tawuły już przycięte.


W tej chwili najbardziej widoczne są stipy.









Liliowce

Igielnik 07:20, 15 lut 2019


Dołączył: 08 sty 2018
Posty: 158
Do góry
Witaj Fasolo.
Wpadłam do ciebie po długiej nieobecności i co widzę?- cudne zdjęcia zimowego ogrodu. Ogród leśny- cudowny. Zapach żywicy który się unosi przy sosnach jest nieziemski. Jeśli chodzi o rośliny pod płotem, to ja proponuję albo tawuły, bo jak sama piszesz dobrze się tam mają, lub drenie . U mnie też rosną dobrze a warunki glebowe mamy podobne więc myślę że dałyby radę, no i miałabyś kolor zimą. Przy brzozach wyglądałyby fajnie.
Wygłaskaj futrzaki.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:16, 14 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Niektóre zakątki ogrodu, mimo zimy, wyglądają całkiem przyjemnie.

Skarpa



Perovskia wykazuje całoroczna atrakcyjność. Towarzystwo kwaśnolubnych roślin bardzo jej służy.



Na cięcie czekają jeszcze tawuły japońskie



i róże okrywowe



Wyzbyłam się większości nasadzeń kupowanych impulsywnie na początku ogrodniczkowania. Wierzba Iwa została. W sezonie nie ma w niej nic ciekawego, ale na przedwiośniu zawsze na nią zerkam w oczekiwaniu na kotki.


Za drzwiami do ogrodu... 14:14, 13 lut 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9048
Do góry
makadamia napisał(a)


No widzisz? Mam dwie odmiany tawuł, faktycznie je przycinam dwa razy w roku (wiosną mocniej, po kwitnieniu tylko kosmetycznie) ale - jak widać - nawet nie zauważam tej roboty. Natomiast miskantów nie mam (tzn.: miałam ale wydałam, bo u mnie nie rosły) ale się wzdragam, jak dziewczyny piszą, że siekierą trzeba korzenie ciąć.
Także dla każdego "mniej pracy" oznacza coś innego.

Asiu ja wiem ,że to żadna robota przycięcie takiej tawuły( mam trzy) ,ale jak będzie już takich 20 żadnych robót to już trochę czasu zajmuje...i nie mówię tu o zmęczeniu,bo ja takie zmęczenie lubięAle czasowo nie bardzo ogarniam to co mam,a dojdzie mi nowiuśkie zajęcie pilnowania maluśkich jeszcze wnuków.A pracuję też zawodowo.
Rąbania tych miskantów też trochę się boję...to może posieję słoneczniki wzdłuż tego płotu
Za drzwiami do ogrodu... 13:08, 13 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
anpi napisał(a)

Asiu, tawuły to właśnie trzeba przycinać w sezonie przynajmniej ze dwa razy,a ja nie chcę dokładać sobie nadmiernego zajęcia tą rabatą.Lizakom też trzeba utrzymywać formę.
Znasz jakieś mniejsze miskanty,ja mam takiego ,co się ładnie przebarwia, ale nie znam nazwy i nie mogę sprawdzić jaką szerokość osiąga.Może między miskanty dać tylko wiosenne cebulowe?


No widzisz? Mam dwie odmiany tawuł, faktycznie je przycinam dwa razy w roku (wiosną mocniej, po kwitnieniu tylko kosmetycznie) ale - jak widać - nawet nie zauważam tej roboty. Natomiast miskantów nie mam (tzn.: miałam ale wydałam, bo u mnie nie rosły) ale się wzdragam, jak dziewczyny piszą, że siekierą trzeba korzenie ciąć.
Także dla każdego "mniej pracy" oznacza coś innego.
Za drzwiami do ogrodu... 10:40, 13 lut 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9048
Do góry
To chyba dam sobie spokój z tym ML.Musze w takim razie pomyśleć o innych trawach.

Koliberku a jakąś inną trawę byś tam widziała?

Asiu, tawuły to właśnie trzeba przycinać w sezonie przynajmniej ze dwa razy,a ja nie chcę dokładać sobie nadmiernego zajęcia tą rabatą.Lizakom też trzeba utrzymywać formę.
Znasz jakieś mniejsze miskanty,ja mam takiego ,co się ładnie przebarwia, ale nie znam nazwy i nie mogę sprawdzić jaką szerokość osiąga.Może między miskanty dać tylko wiosenne cebulowe?

Wiolu, muszę więc szukać innej trawy lub innego pomysłu...
Za drzwiami do ogrodu... 07:44, 13 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Tak sobie myślę, co by dać pomiędzy trawy i trochę klops jest, bo to "coś" powinno być niezbyt niskie, a jak idzie w wysokość, to w szerokość też. Może ewentualnie tawuły japońskie? W razie czego można przyciąć.

Ewentualnie, jakby wybrać jakiegoś mniejszego miskanta, to pomiędzy nimi jakieś lizaki?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies