Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Jak zagospodarować zbocze góry z tarasami

Pokaż wątki Pokaż posty

Jak zagospodarować zbocze góry z tarasami

Agnesa 09:09, 16 wrz 2011


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8
Dziekuję wszystkim za miłe powitanie
Małgosiu dobrze to ujęłaś - tematy ogrodu wsród gór przerażają a w praktyce ręce opadają Tym bardziej że na r zie nasze prace ogarniczają się tylko do weekndów, bo mieszkamy jakeiś 50km od przyszłego ogrodu. A i jeszcze kawał tego zbocza jest. Zbocze jest od północno-zachodniej strony.
Tarasy na zboczu usypane ze 100 lat temu przez ówczesną właścicielkę, potem Pradziadkowie i Dziadkowie je systematycznie karczowali. Przez jakiś czas leżały odłogiem, potem je wykarczowaliśmy, wycięliśmy cześć leszczyny , starych śliwek i masę kruszyny. Teraz systematycznie je kosimy a chwasty i tak mają się dobrze. Nie chcielibyśmy włazić tam ciężkimi maszynami żeby nie zniszczyć tarasów ... ale może nie mamy jeszcze doświadczenia i w końcu się złamiemy.
Bez zdjęć trudno to sobie wyobrazić, obiecuję zdjęcia po pracowitym weekendzie
____________________
Agnieszka
Agnesa 09:22, 16 wrz 2011


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8
Haniu,
Ogród i pałac robi wrażenie u mnie prawie takie tarsy tylko zaniebane, szkoda że nie dostanę pozwolenia na budowę domu na górze .... a stamtąd pięknie widać zachód słońca nad Wisłą. No ale co tu opisywać ... zdjęcia potrzebne...a zdjęcia w domu a ja w pracy.
____________________
Agnieszka
kaisog1 09:58, 16 wrz 2011


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Agnieszka to i tak masz dobrze, że TYLKO 50 km Ja mam na działkę 250! Wiem co to znaczy robic tylko weekendowo - chciało by się więcej a tu trzeba wracać.... Jak już "osiądziecie" w swoim ogrodzie to zobaczysz jak szybko pójdzie realizacja ogrodowych planów
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Agnesa 09:40, 19 wrz 2011


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8
Witam,
Udało mi się w końcu wyszperać zdjęcie zbocza, które najlepiej przedstawia ukształtownaie terenu
Zdjecie zrobione wczesną wiosną kiedy chwasty dopiero zaczynały rosnąć.
Bardzo wdzięczna będę za rady spostrzeżenia i Wasze doświadczenia w zagospodarowaniu tej górki.
Marzą mi się trawniki i drzewka na poziomych tarasach a na skarpach roślinność zadarniająca.
____________________
Agnieszka
magnolia 10:06, 19 wrz 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
jej, jak tu pięknie u Ciebie!
Zawsze kiedy patrzę na takie śliczne miejsca, myślę że bardzo łatwo je zniszczyć nam, ludziom.
I to często nie przez złą wolę, wręcz przeciwnie, masą pracy i wyrzeczeń, przez tworzenie ogrodu który nie wykorzysta naturalnych walorów miejsca. A te naturalne walory to rzecz niezwykła, magiczna.
Tam gdzie jest cieniście i półcień, sadziłabym dużo bluszczu. Kiedyś można pomyśleć o tym żeby w tym bluszczu gdzieniegdzie pojawiały się gromady naturalistycznych bylin.
Poza bluszczem jeszcze irga dammera Major, hosty w wielkich gromadach,białe fiołki motylkowate, bodziszki, runianka , dzwonki poszarskiego, dalmatyńskie. Wszystkie te rzeczy w wielkich plamach, tzn. bluszcz/irga w masie, a w tym mniejsze pola host, fiołków itp.
Narazie chyba karczuj, koś, koś,,, i rób mateczniki- sadź np bluszcz na obszarze nad którym możesz panować i z grubsza dbaj o to żeby nie zarastał ( tak trochę może być w nim chwastów, poradzi sobie), po sezonie rozmnażaj i sadź kolejne poletko. I sadź inne gatunki np. bylin i rozmnażaj je, dziel po sezonie. Ja ten sposób z pięciu sztuk 1 gatunku zrobiłam 100 szt w ciągu 3 sezonów. W ciągu 2- 3 sezonów bluszcz zarośnie tak, że nie będzie musiał być pielony, gatunki które wymieniłam też
____________________
Agnesa 11:20, 20 wrz 2011


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8
No pięknie to jest
Bluszczu mam bardzo dużo, w zasadzie to całe zbocze poniżej tarasu gdzie stoją krzesełka. Ten bluszcz sam sobie narósł, rzeczywiscie jest tam cień , bo pod orzechami ale niestety w tym bluszczu masę chwastów, nie nadążam tego wyrywać ręcznie, dlatego od czasu do czasu kosimy dosyć wysoko nad tym bluszczem.
A na wiosnę na dwóch zboczach powyżej krzesełek posadziłam troche irgi a na tarasie między zboczami z irgą posiana została trawa ale to kropla w morzu
____________________
Agnieszka
magnolia 13:56, 20 wrz 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
jak będziesz czasem z bluszczu wyrywać gatunki wieloletnie to chyba koszenie powinno wystarczyć. Wieloletnie to perz i większość takich kęp drewniejących- nawłocie, krwawniki, chrzany itp.
Z irga może pobaw się w sadzonkowanie z ukorzeniaczem. Ale w tym temacie są znawcy tu na forum.
____________________
justi 21:49, 20 wrz 2011


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Ale piękny teren. Agnes niezły orzech masz do zgryzienia. Magnolia ma rację niechcący (albo chcący) można zepsuć naturalną urodę takiego miejsca. Fajnie mieć taaaki orzech.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Gardenarium 00:11, 21 wrz 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Bardzo trudny teren, mnóstwo pracy lub duże koszty w wynajęciu pracowników, żeby to ogarnąć.

Podobny pochyły teren mam jeszcze pod tymi linkami, pooglądaj zdjęcia

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/85-ogrody-angielskie-kiftsgate-court-gardens

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/63-ogrody-angielskie-hyde-hall-garden

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/42-ogrody-angielskie-leonardslee

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/39-ogrody-angielskie-the-savill-garden

Cóż my możemy podpowiedzieć, tutaj ręce do pracy są potrzebne i dużo pieniędzy lub czasu na wyprodukowanie takiej ilości roślin.
Niby szczęście z posiadania, ale chyba smutek z niemożności samodzielnego zagospodarowania tego terenu. I niemoc... z powodu tych chwastów pojawiających się ciągle.
Będziemy Ci kibicować, a może kiedyś nawet pojedziemy do Kazimierza??
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
KasiaWB 00:56, 21 wrz 2011


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Witaj krajanko ja z Lublina
Twoja działka to trudne wyzwanie ale to już wiesz pozytywne jest to, że tarasy już są usypane, a nie jedna stromizna. Pierwsze kroki już podjęliście a to najważniejsze. Oby zapału Wam nie zabrakło - będę kibicować Kilka osób na czele z Szefową już poddało trochę pomysłów, coś wybierzesz. Teren spory i trudny, ale małymi kroczkami dacie radę angielskie ogrody pokazywane przez Danusię też były tworzone latami zapewne trzeba będzie nawieźć sporo ziemi, kwestia dostępu do wody jest również istotna, choć przy północno-wschodniej stronie słońce nie będzie palić roślin. Zastanów się co chcesz zostawić a co usunąć z tego co tam obecnie rośnie.
W Twoim przypadku proponuję polować na okazje cenowe w sklepach i szkółkach (do tego potrzebne rozpoznanie rynkowe żeby nie przepłacać, wiem coś o tym ) bo potrzebujesz dużo roślin, które szybko się rozrastają, bo z jednej strony będziesz zabierać miejsce chwastom (zapewne "wyrywać" każdy metr ziemi) sadząc nowe rośliny a z drugiej już będziesz prowadzić własną szkółkę roślin, które w miarę rozrastania się będziesz dzielić uzyskując sadzonki na kolejne obszary. Poczytaj artykuły Danusi o projektowaniu ogrodów, co pozwoli usystematyzować wiedzę, informacje i plany nasadzeniowe.
Społeczność Ogrodowiska będzie Cię na pewno wspierać w działaniach

Jestem przekonana, że stopniowo będziemy oglądać w Twoim wątku nowe odsłony tarasów
Pozdrawiam!

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies