Na koniec pytanie do was. Wybieram się do Przypek i rozważam przyjazd w piątek. Macie może namiar na jakiś niedrogi nocleg z możliwością wynajęcia na tylko jedną noc, ewentualnie dwie?
A może ktoś też się wybiera z okolic Trójmiasta albo na gdzieś na trasie do Warszawy i chciałby się zabrać?
Nawet zmokniety jest kolorowy. co do deszczu mam to samo, lekka zalamka, grzyby zbieram w ogrodzie. 3 tydzien deszczu, chce troche lata i slonca. Chociaz to co mi nie wygnije niezle sie ukorzeni i za rok busz bede miala. Co to jest te ciemne kwiaty podobne do jezówek?
To trzcinniki Avalanche. Są tam też Molinie Skyracer ale dopiero zaczynają kłosować i jeszcze słabo je widać więc pewnie chodzi ci o te pierwsze.
Dziękuję :-D
Koloru nie brakuje to prawda :-D
U mnie gnić to jeszcze nic nie powinno chyba że padać nie przestanie. Tyle że zimno jest i wiele roślin albo w pąkach albo nawet nie, czeka na ciepełko. Dalie chyba znów mi nie zakwitną.
U ciebie wszystko świeżo posadzone to byś podlewać musiała a tak chmurki to za ciebie robią ale wiadomo co za dużo to też nie dobrze.
To rudbekia Cherry Brandy, przynajmniej tak było na opakowaniu nasion. Mogę ci sadzoneczkę ukopać jakbyś chciała.
no pewnie, cudowna jest. kupilam sobie nasionka gipsowki i zastanawiam sie czy od razu do gruntu siac teraz czy lepiej do doniczek sadzonkowac. no i kiedy, teraz jeszcze mozna? jestem straszna noga w nasionkach
Ja bym siała teraz, na opakowaniu jest kiedy siać. Podejrzewam że do końca czerwca zalecają ale ona jeszcze teraz kwitnie więc nasiona w naturze były by pewnie jakoś w sierpniu. W dniczkach niby pewniej, choćby dlatego że nie wypielisz ale podlewania trzeba bardziej pilnować. Byliny mi dobrze rosły też w dużych donicach. Po podlaniu przykrywam podziurkowaną folią żeby nie przesychały. Jak za gęsto wysiane to trzeba popikować. W takiej dużej donicy to zostawiałam na zimę w zaciszu i do gruntu dopiero wiosną jak ruszyły. Wszystko zależy jakie sadzonki ci urosną do jesieni.