Witajcie
Po dłuższej przerwie, aczkolwiek wypełnionej intensywnym myśleniem i ślęczeniem przed monitorem komputera wrzucam moje wypociny...
Obrzeża z kostki już robimy, a mój mąż powiedział, że niczego już nie zmienia

Co o tym myślicie? Za mało, za dużo? Są jeszcze miejsca puste np koło jaśminowca. A może więcej drzewek?- w grę wchodzą tylko typu tej wiśni -śliczna jest -na razie na obrazku. Szerokość pasów pod roślinki wynosi 60 cm, co wyjdzie na trawę zostanie ciachnięte kosiarką, górą może sobie wchodzić. Z tyłu po prawej będzie podest i pergole- na razie nic tam nie będziemy robić tylko obrzeże. Wszelkie luki między roślinami podsypię korą. Ekrany planuję z takich samych tuji jak u sąsiadów za płotem- może ktoś wie jaki to dokładnie gatunek?Po lewej stronie mam więcej cienia, po prawej więcej słońca- starałam się do tego dopasować roślinki.
Bardzo proszę o uwagi, ulepszenia, komentarze. A teraz życzę miłej nocki, ja już lecę bo o 4 do pracy trzeba wstać. Ten ogródek -jeszcze go nie ma a spać przez niego nie mogę hihi Dobranoc, do jutra!