Piekne rundbeckie. Kiedys nieznosilam zoltego koloru w ogrodzie. a teraz lacze go z niebieskim taka swiezosc daje

Hehe. Też się przepraszam z żółtym i pomarańczowym Trudno sterylizować bezpańskie koty, u nas to kosztuje 300 zł/szt. Heh...
Jeżówki od Ciebie w paczkomacie, jadę za chwilę!!! Buziaki!!!

pozdrawiam!!!

Ja też robię końską nalewkę
Zawsze przywożę w wiadrach i to co mi zostaje na dnie rozcieńczam

nie ale nadzieja umiera ostatnia
i nie na kotka ale na kocięta sztuk pięć (płeć nieznana, choć rudy to zapewne kocurek), a za chwilę szesnaście co najmniej, bo dwie kolejne ciężarówy w kolejce
jak z tych 16 co najmniej połowa czyli 8 okaże się kotkami, to za rok na wiosnę będzie 8+3 czyli 11 kotnych kotek, każda będzie miała po co najmniej 3 kocięta czyi nowych 33, a z tych 33 będzie połowa kotek, z których każda będzie miała...............
Asia, jak mnie milion kotów otoczy, to nie pytaj kiedy wątek założę a sprawdź czy mnie nie zjadły

EDIT: robiłam sok z aronii w zeszłym roku, jest pyszny i wcale nie cierpki, rozcieńczony z wodą - pycha podobno aronię trzeba przemrozić ale tego nie robiłam bo za późno doczytałam

Dziewczyno jak Ty pędzisz

Idę nadrabiać

Kurczaki taka wichura za oknem, do tego okryłam rośliny i zastanawiam się czy prędzej się nie połamią od tego wiatru i tych tkanin niż by zmarzły

Asia już wiem jak one się nazywają Gailardie