Asiek, zakupy przednie W sam raz na zakończenie sezonu.

Jeżówki lepiej kiełkują, jeśli nasiona są przechowywane w chłodzie. Można je też wysiać już jesienią i postawić na zewnątrz, w cieniu, z dobrym drenażem.

haha tesciowej dalam kupne nasiona to tez jej zadna nie wykielkowala wiec chyba to nie tylko nas sie tyczy to chyba z nami jeszcze nie jest tak tragicznie hyhy

Ewuś ja wszystkie nasiona potraktowałam w ten sam sposób (wszystkie poddałam stratyfikacji) i tylko te kupne bardzo słabo wzeszły ..na całe opakowanie nasion dosłownie z trzy sztuki

Taaa taka kropka nad i

w sumie to nie miałam zamiaru (teraz) nic kupować ale...siedziałam sobie przed kompem..smutna zła rozgoryczona problemami życia codziennego ..i tak sobie pomyślałam,że na poprawę humoru wejdę na stronę jednej ze szkółek i tylko popatrzę na drzewka
No ale jak już tam byłam,to nie wypadało wyjść z pustymi rękoma ..wiesz zasady savoir vivre

Aniu tak tylko teraz Ci się wydaje ja ostatnio przesadzając jeżówki.. po raz pierwszy pomyślałam ,że chyba jednak mam ich za dużo To jest tzw.Klęska urodzaju

Siałam jeżówki z kupnych nasion i mimo że pierwsze siałam w lipcu w warzywniaku a tam mam kiepską ziemię to miałam sporo sadzonek. W tym roku posiałam do dużej donicy i przykryłam folią, również sporo wyrosło. Za to ostróżki i naparstnice mnie nie lubią.

Słaba jakość, przeterminowane, kiepski sprzedawca źle je przechowywał. Tak to sobie tłumaczę, bo z Twoim doświadczeniem na pewno zrobiłaś wszystko dobrze.

Moje nasiona kupuję w specjalistycznych sklepach, bo do tych marketowych nie mam zaufania.