Kasiulka wiesz co ? ten mój sadziec mnie zadziwia .. bo w sumie to niedawno co wysiany a rośnie konkretnie..wielkie krzaki się porobiły i masa kwiecia będzie to pewnie zasługa tych wszystkich wymyślnych gnojówek
Są i szkółki które normalnie wysyłają ..w sensie tydzień i paczuszka jest
Moją paczką jestem odrobinę rozczarowana ..bodziszki wypierdki jakich świat nie widział no ale dali gratisa to wybaczam
Jeżówki malutkie sadzonki( większe mam siewki w ogrodzie) ..pąków wcale tam nie widać, mam nadzieję że szybko nadgonią
No nic najlepiej chyba kupować stacjonarnie ..ale znowuż stacjonarnie wybór słaby ..ehhh
zgadłaś maleńka dzisiaj od 15tej chwilkę walczyłam ze szpadlem ..ciężka to robota ..glina a raczej jej ilość mnie przeraża ..nie mam co z nią zrobić ,trochę przenoszę w inne miejsca , trochę mieszam z czarną ziemią , trochę rzucę w kąt w ogrodzie (przyda się pod przyszłe ścieżki)..ale nadal jest jej za dużo , całości nie mogę wrzucić z powrotem na rabatę bo to mijałoby się z celem ...hmmm może sprzedam ?
W przerwach między wykopkami udałam się w rabaty na poszukiwania kwitnących jeżówek ..powiem Wam .. coś nie śpieszą się zwykłe powoli zaczynają kwitnąć ,odmianowe ciągle w pąkach Ta z wysiewu ..śliczny ma kolorek i ciekawy środek