antracyt
15:06, 21 kwi 2024

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
W ramach odreagowania odwiedziłam arboretum w Kórniku. Trafiłam na dobry moment, podłączyłam się na czas jakiś pod oprowadzanie z przewodnikiem. Akurat omawiany był miłorząb i zapach osłonek owocników na żeńskim egzemplarzu. Okazuje się, że jeden spory egzemplarz znajduje się zaraz przy bramie wejściowej. Muszę koniecznie wybrać się tam jesienią i obwąchać temat 
Magnolie już kończyły, różaneczniki i azalie zaczynały. O nazwy odmian nie pytajcie, nie były podpisane. Tylko Pontyjską rozpoznałam po kolorze i zapachu. Muszę przyznać, że dopiero na zdjęciu dostrzegłam jak piękny miała pionowy akcent obok (fotergille w nogach odciągnęły moją uwagę).

Magnolie już kończyły, różaneczniki i azalie zaczynały. O nazwy odmian nie pytajcie, nie były podpisane. Tylko Pontyjską rozpoznałam po kolorze i zapachu. Muszę przyznać, że dopiero na zdjęciu dostrzegłam jak piękny miała pionowy akcent obok (fotergille w nogach odciągnęły moją uwagę).





