Pięknie Ci kwitną drzewka. Dzięki nim ogród nabiera bardzo romantycznego klimatu. Prognozy na drugą część tygodnia i we mnie budzą niepokój.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Rzeczywiście, znalazłam poskrzypki w natarciu.
Ty się martwisz, że deszcz, a ja się cieszę. Sucho mam strasznie. Pół dnia spędziłam dzisiaj w Poznaniu, padało tam całkiem mocno, łączne z gradem. Jak wracałam ten deszcz przemieszczał się razem ze mną i skręcił gdzieś w bok wioskę wcześniej. Zostawił po sobie wyjątkową, spłaszczoną tęczę i słońce.
Rzeczywiście, dzięki drzewkom, w tym roku wiosenny ogród ma w sobie bardzo dużo uroku
W prognozy już się boję zaglądać, dzisiaj pojawiły się minusy na horyzoncie.
Na przekór zapowiedziom, w ogrodzie pojawiają się kolejne kwiaty, zdecydowanie nie kwietniowe.
Tego nie wiem. Wyszło już zielone w tej donicy? U mnie sprawdzało się, przy minimalnych przymrozkach, przykrywanie zielonego odwróconym wiadrem albo dużą donicą. Mozesz jeszcze na to kartonowe pudło dołożyć.
Aaaa, to zmienia postać rzeczy Jak obornikiem - to musi jeszcze wiosna być
Mnie sąsiad namówił, żeby pomidory do foliaka przenieść, a do domu zabrać tylko jak będą minusy (ma być minus 4 wg ostatnich prognoz za kilka dni). Przeniosłam. Sąsiad doświadczony. Pomógł okienka zaklejać, żeby nie wiało. Ufam, że zrobiłam dobrze. Niestety mam w foliaku termometr na wi-fi i co chwilę gapię się w telefon patrząc jaka tam temperatura i wilgotność. Moja ufność jest wystawiona na Wielką Próbę...