Też obserwuję Twoje zmagania .Myślę że grabowym żywopłotem nie zawracaj sobie głowy. Nie zagęści się tak szczelnie. Na takiej małej powierzchni - roślinki powinny być "superowe" bo na nie nie wydasz całego majątku. Życzę jak najlepszych rozwiązań.

Witaj. Polatałam sobie po Twoim mini ogródku. Malutki, ale uroczy. Jak już uda Ci się ustalić co i gdzie posadzisz, pomyśl jeszcze o 2-3 punktach podświetlających. Byłoby pięknie i nastrojowo. Mając tak mały ogród możesz też szukać w necie inspiracji z aranżowania tarasów. Najczęściej to projekty nowoczesne.
Życzę powodzenia.

Pozostają jeszcze rabaty. Wcześniej myślałam o pojedynczych okazach grabów przycinanych tak jak na żywopłot w kolumny i poprzetykanych trawą. Ale teraz zaczynam się zastanawiać czy z przodu rabatki nie zrobić przypadkiem obwódki cisowej a za nią hortensje limelight poprzetykane trawą o zielonych delikatnych liściach. Na płocie za rabata pokusić się o tło z bluszcza (gdzieś wyczytałam, ze jak ma przysłonięte korzenie to daje rade na słońcu).

Tylko, że wtedy zrobi mi się taka rabata kwiatowa...

.

Ta wersja bardziej mi się podoba. Owszem, będzie kwiatowo, ale monochromatycznie. Kwiaty Limelight są wielkie, aż przeskalowane do takiego maleńkiego ogrodu- będzie świetnie!
Jedyna wątpliwość jaką mam, to, czy nie będzie zbyt ciasno w tym maleństwie jak będzie takie masywne nasadzenie. Wrysuj to może z realną szerokością tych nasadzeń. Wiesz- żeby nie wyszły 'ściany' szerokości środka ogrodu