Mój ogródek wygląda jak pobojowisko

Część roślin posadzona, część czeka na posadzenie jak będą już inne a część czeka na oddanie.
Nabazgrałam dzisiaj takie coś:
i mam problemy:
1. z przodu rabatki chcę posadzić trzmielinę odmianę gold, za nią chciałam dać rządek czegoś co wysokość nie będzie przekraczała 30-40 cm i zielenią będzie kontrastowało z trzmieliną.
Moje pytanie wybrać bukszpana czy cisa?
Przy tarasie i schodach jest cis ale nie wiem czy strzyżeniem można go w ryzach ładnie utrzymać ciągle na tej samej wysokości? Nie chciałabym też wprowadzać zbyt wielu gatunków na takiej powierzchni.
Z tej samej rośliny chciałabym tez zrobić obwódki dla drzewek.
2.Ściana

muszę mieć jakieś tło dla tej rabatki. Chyba, że przesadzam z tym "muszę" bo teraz wygląda ona koszmarnie marnie.
Na razie mimo palącego słońca jakie tam jest wsadziłam sadzonki bluszcza, tylko się zastanawiam czy wtedy nie będzie się tam za dużo działo. Na chwilę obecną rośnie tam winobluszcz trójklapowy. Jak bluszcz wypali, to winobluszcza wyeksmituję.
Co do bluszcza, to niestety nie wiem jaka to odmiana ale wygląda tak:
Dwie sadzonki bluszcza posadziłam też przy ścianach tarasu.
A może dać sobie spokój z tym tłem i poczekać aż rośliny się rozrosną...
Doradźcie proszę