Moje pomidory tezupraszaja się o wysadzenie. Planuje to zrobić w tym tygodniu. Ale muszę jeszcze rozpikować z tunelu sałatę do gruntu,bo zajmuje jedną rabatkę.
Ciekawa jestem jaki masz ten grzejnik, czy to jest taka dmuchawa? Na jaką temp. Nastawiasz na noc?
Ale będzie busz w szklarni jak te pomidory porosną Ja słyszałam, że pomidory można pryskać miksturą z czosnku, więc jego towarzystwo też pewnie wpływa korzystnie.
Taki zwykły elektryczny, bez dmuchawy, a termostat mąż ma z wędzarni i tak na noc około 10 stopni. Sałatę dwa razy pikowałam, pierwszą wróble mi zdziobały, teraz nową trochę przykryłam
U mnie wszystko daje radę bez dogrzewania, wszystkie siewki rosną. Pomidory w doniczkach, trochę przystopowały, ale mam wrażenie ,że meznieja. Na noc wszystko, oprócz sałat nakrywam zimową włókniną. Ale pewnie dogrzewanie przyspieszyło by wegetację.