Basia, super, że ok i bez strat
U nas też dziś znowu wiatrowa i deszczowa masakra. Pocieszające jest to, że jest prąd, chociaż przy tej sile wiatru to nie jest luksus dany na długo
Mój eM pierwszy raz cieszył się z braku prądu, bo mógł kupiony wcześniej agregat wypróbować sprawdził się, lodówka działała, kawę też dało się wypić, tylko piec coś nie zaskoczył