Dziś na niebie słońce, na przemian z chmurami. Ubrałam się zmyślą, że może coś podziałam
ale nic z tego, wieje, w cieniu leży, śnieg, którym poprószyło w nocy, nawet w słoncu zimno
ciemierniki i ranniki pozamykały się, czuć jeszcze trochę zimę. Krokusy na słońcu też nie do końca rozwinięte
I takie moje pierwsze, malutkie wysiewy
w końcu się zmobilizowałam, narazie cynie, aksamitki, malwy, chaber i nikandra
plan jest taki, że dziś będą też wysiane pomidory i może coś jeszcze