U nas nie pada, trochę wieje, ale wiatr mnie nie wystraszył i ruszyłam na ogród w przerwie na kawę mała relacja przebiśniegi, u mnie długo się rozwijają, ale cały czas był przymrozek i zimno
Ciemiernik też jeszcze nie do końca rozkwitł, a inne w pąkach
Piękna kępa ciemiernika, śliczny kolor, u mnie tylko biały zdecydował się zakwitnąć.
Przebiśniegi cudne.
Dzisiaj nic nie robiłam w ogrodzie, a miałam wielkie plany, no ale cóż, pochmurno, wieje, zimno, brrr...
Basiu, wysiewy podziwiam. Ja z pomidorami jeszcze czekam do połowy marca, właśnie ta pogoda mnie hamuje, a co, jeśli będzie bardzo chłodny maj? Na dogrzewanie szklarni nie piszę się, ceny energii i jakieś dziwne zależności, że nie powinno się przekroczyć zeszłorocznego zużycia, aby utrzymać dopłaty, ech. Za to: piękne poletko przebiśniegów i krokusiki też cieszą. Mimo że zimno.
Pozdrawiam!
W zeszłym roku szybciej wysiewaliśmy i dogrzewaliśmy w tunelu, w tym nie będziemy dogrzewać, też ze względu na to co sie z prądem dzieje, najwyżej trochę dłużej w domu będziemy je trzymać, albo dodatkowo agrowłukniną będziemy okrywać a może jednak nie będzie takiej potrzeby, zobaczymy jak będzie Poletko jeszcze nie do końca rozkwitło a jutro ma u nas padać śnieg